Ewakuacja obserwatorium na Śnieżce |
taki1gość
|
Świeże fakty:
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
No, porobiło się im zamieszania.
Dobrze, ze robię w stacji w mieście, mogą nas co najwyżej zlikwidować. Żal kolegów po fachu. |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
"Budynek i jego słynne talerze zdobiące szczyt najwyższej góry regionu nie zostały uszkodzone."
jaka szkoda. mogło rozp...yć te całe szkaradztwo, może by postawili tam coś normalnego. "Bez obserwatorium teoretycznie powinny zostać zamknięte szlak turystyczny na Śnieżkę" a co ma piernik do wiatraka? to teraz szlaki powinny prowadzić tylko do budynków? |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pią 13:57, 13 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Piotrek
Administrator
|
E, to chodzi o to czy zamknąć na czas wyjaśnienia co ze stanem budynku. Byłoby głupio jakby komu taki "kapelusz" spadł na głowe.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
to chyba wystarczy odgrodzić teren. przecież jak jest uszkodzony dom to nie zamykają całej ulicy.
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Nie sądzę, żeby zamykali dla zabawy.
Zreztą, wyjaśni sie jaki stan i wtedy zobaczymy co wyniknie. |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
No i byli, popatrzyli. górny talerz do remontu. Szlaki otwarte.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
bardzo ciekawie było z tą ekipą oceniają - niby początkowo nie potrafili tam dotrzeć z powodu warunków. a w tym samym dniu telewizja puszczała ujęcia ze Śnięzki. czyżby lepsza kondycja?
|
||||||||||||||
|
Pietruś
|
Albo w telewizji puścili zeszłoroczny materiał
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
E, no skąd, TV nie robi takich numerów
|
||||||||||||||
|
xaga
Moderator
|
wizja Pudelka staje się rzeczywistością:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
za chwilę pewnie pojawi się informacja, że inny spodek odfrunął z kilkoma turystami...
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
krótka relacja z Onetu po konferencji dyrektora IMGW:
"Obserwacje na Śnieżce nie zostaną przerwane Obserwatorium meteorologiczne na Śnieżce jest jednym z dwóch obserwatoriów IMGW włączonych do światowego systemu stacji wysokogórskich, dlatego obserwacje będą tam kontynuowane - zapewnił w poniedziałek dyrektor naczelny IMGW Mieczysław Ostojski na konferencji prasowej w Warszawie. Zorganizowano ją po katastrofie budowlanej na terenie stacji. Obsunął się tzw. górny dysk stacji (stacja ta jest zbudowana z trzech części, zwanych dyskami). - Wbrew temu, co podały niektóre media, obserwacje na Śnieżce są prowadzone dalej i będą prowadzone. Ta stacja jest jednym z dwóch obserwatoriów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej włączonych do światowego systemu stacji wysokogórskich (drugie to Kasprowy Wierch), a dane z tego typu stacji są niezwykle istotne - wyjaśnił Ostojski. Pomiary na wysokości, na której znajduje się stacja, są traktowane jako tzw. pomiary referencyjne, a wszelkie informacje na temat zmian w klimacie pochodzą głównie z tego typu stacji. Jest tam bowiem najmniejsze zanieczyszczenie, najlepiej jest tam mierzyć radiację słoneczną i kierunki wiatru - tłumaczył dyrektor IMGW. - Z naszego udziału w Międzynarodowej Organizacji Meteorologicznej WMO wynikają pewne zobowiązania. Nasze dane trafiają do bazy światowej, z której korzystają inni. Tracąc Śnieżkę, stracilibyśmy za dużo, dlatego robimy wszystko, żeby nie nastąpiły przerwy w obserwacjach - zaznaczył Ostojski. Decyzją kierownictwa IMGW, na Śnieżkę wyruszyły już dwie ekipy - jedna z Warszawy, druga z Krakowa - z urządzeniami, które dokonują pomiarów automatycznych i które jutro zostaną zamontowane na Śnieżce, na obszarze, który nie jest zagrożony. Jak wyjaśnił, obserwacje na stacji są prowadzone w 80 proc. przez zainstalowane na niej urządzenia, które - w momencie, gdy otrzymano informację o zagrożeniu - zostały zdemontowane i przeniesione w miejsce bezpieczne. - To, co ewentualnie możemy stracić, to anteny, które przesyłają dane do bazy danych, czyli nie będziemy mieć tych informacji on-line. Będą one jednak gromadzone na dysku danego urządzenia i odczytywane, a po paru dniach trafią do bazy - zaznaczył Ostojski. Jak przypomniał, w dolnej części stacji znajduje się restauracja; część położona nad nią, gdzie są pomieszczenia obserwatorów i pomieszczenia przesyłania danych - to dysk środkowy; a najwyżej położona część obserwatorium, w której znajdowała się większość urządzeń pomiarowych - to dysk górny. Konstrukcje dysków są stalowe. - To właśnie dysk górny złamał się w taki sposób, że w tej chwili grozi zniszczeniem dysku środkowego. Teraz czekamy, aż rzeczoznawcy z Politechniki Wrocławskiej przygotują raport na ten temat i zasugerują, co należy zrobić, żeby nie dopuścić do opadnięcia dysku górnego na dysk środkowy - powiedział Ostojski. Raport ma być gotowy za 10-14 dni. Pierwsze niepokojące sygnały w obserwatorium na Śnieżce pojawiły się w czwartek 12 marca. Pracownicy stacji mówili, że słyszeli głośny huk. Wtedy to zaobserwowano zarysowania na ścianach; nie można było zamknąć drzwi, co świadczyło o odkształceniach, i pojawiły się wybrzuszenia podłogi. Podjęto wówczas decyzję o ewakuacji 9 pracowników stacji. W piątek spróbowano wejść do obserwatorium, aby dokonać oględzin, ale nie było to możliwe z powodu zbyt dużej prędkości wiatru - jego prędkość przekraczała 120 km/godz, a nawet dochodziła do 150 km/godz. Następnego dnia, gdy warunki się poprawiły, przedstawiciele nadzoru budowlanego i kierownik stacji weszli na Śnieżkę, dokonali oceny stanu budynku, a nadzór budowlany zasugerował wyłączenie górnego i dolnego dysku z eksploatacji. Obserwatorów wprowadzono do środkowego dysku w sobotę, ale w niedzielę o godz. 22.00 odnotowano na stacji trzaski. Wówczas podjęto decyzję o opuszczeniu również dysku środkowego i przeniesieniu obserwatorów na stronę czeską do schroniska. Gdy w poniedziałek o godzinie 14.00 na Śnieżkę dotarła ekspedycja złożona z przedstawicieli IMGW oraz rzeczoznawców Politechniki Wrocławskiej, zaobserwowali oni, że część dysku górnego została złamana, upadła na dół i wspiera się na śniegu. Podjęto decyzję o całkowitym zamknięciu budynku na Śnieżce oraz szlaków na górę. Przyczyny katastrofy nie są na razie znane - podkreślił Ostojski. - Obserwatorzy mówili, że słyszeli hałas, coś w rodzaju tąpnięcia. Ale obserwatoria sejsmologiczne zlokalizowane w sąsiedztwie nie odnotowały żadnych większych ruchów - przypomniał. Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne na Śnieżce zostało wybudowane w latach 1968-74. - Na razie nie wiadomo, czy trzeba będzie odbudowywać tylko górny dysk, czy też robić jakieś prace przy dysku środkowym i dolnym. Mogę jednak zapewnić, że zrobimy wszystko, żeby to obserwatorium wróciło do swojej świetności - podsumował Ostojski. |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
[link widoczny dla zalogowanych]
solidna konstrukcja, przetrzymała około 35 lat... tak dla porównania - niemieckie schronisko przetrwało około 100 lat. i pewno stałoby dalej, gdyby się nim należycie opiekowano po 1945 i nie chciano tam postawić czegoś "nowoczesnego" |
||||||||||||||
|
Nbt
|
Wczoraj na tvn pokazywali obserwatorium.
Pewnie i by przetrwało więcej,ale za pewne przy budowie, to to się uczknęło,to tamto w efekcie czego powstała słabsza konstrukcja. |
||||||||||||||
|
Ewakuacja obserwatorium na Śnieżce |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.