Biskupia Kopa - kradzież na wieży.

Prasowa informacja o poważnej kradzieży na najwyższym szczycie Gór Opawskich.
W nocy 3 sierpnia z wieży na Biskupiej Kopie ukradziono ponad 270 tys. koron. Złodziej sforsował dwa zamki i opróżnił kasetkę, w której znajdowały się polskie złote, korony czeskie i euro łącznej wartości 273 700 koron. Dzierżawca wieży Miroslav Petřik stracił w ten sposób wpływy z trzech miesięcy. Jak powiedział, czekał aż się zmieni kurs walut. Przechowywanie pieniędzy w wieży wydawało mu się bezpieczniejsze, niż w domu. W nocy, gdy dokonano kradzieży spał w chatce kilkadziesiąt metrów od wieży, ale nic nie słyszał, bo była silna burza. Stwierdził, że może to i lepiej, ponieważ ma broń i gdyby natknął się na złodziei, nie skończyłoby się dobrze. W całej sprawie dotknęło go szczególnie, że wśród skradzionych pieniędzy było także 50 euro, które przysłali znajomi z Niemiec na kwiaty na grób jego matki.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem co powiedzieć, jestem zbulwersowany, zły, wściekły, nie wiem jak to nazwać. Okradli jednego z sympatyczniejszych ludzi jakich było mi dane poznać w górach, ilekroć tam przechodziłem zawsze pogawędziliśmy, pośmialiosmy się , a po zmierzchy wpuszcał mnie na wierzę cobym se pooglądał gwiazdy, Zlote Hory, Nysę, Prudnik i hen daleko gdzie światła sięgną...Po takich akcjach mozna straciś wiarę w ludzi Evil or Very Mad

Po tej stracie budowa schroniska pewnie jeszcze bardziej się opóźni.

dlaczego zawsze musi cos zlego spotkac sympatycznych ludzi? to takie smutne Sad

Dołączył: 20 Mar 2008

Mirek Petrzik to faktycznie przesympatyczny człowiek. "Kasztelanem" wieży jest już ponad 10 lat i systemem gospodarczym ciągnie budowę schroniska obok niej.
Szkoda słów... .

Byłem jakies dwa lata temu na Biskupiej Kopie i bezpośrednio wokół wieży zaczątków budowy jakoś nie zauwazyłem. W którym miejscu ma byc to schronisko?
A tak nawiasem mówiąc, to będzie konkurencja dla Schroniska pod Kopą. Choć ostnim razem źle nas tam potraktowano. Kolegom z koła przewodników PTTK nie udzilono nawet grosza znizki. Natomiast poniżej schroniska, w miejscu przeznaczonym na ognisko - postanowilismy urzadzić sobie mały obiad (kiłbaska) i rozpalilismy małe ognisko ( tyciutkie, byle tylko sie paliło) Zobaczył to to gostek ze schroniska i zrobił takie larum, że szybko musielismy to zgasić i sie z tamtąd zwijać. Tak, że nawet nie pojedliśmy ;(
Tragedia, wszędzie robi komercha Sad

Dołączył: 20 Mar 2008

Krisie_61. Ta budowa ciągnie się już od lat, więc 2 lata temu nazad już wychodzili z ziemi Smile

. Pewnie podziwiałeś rozległe widoki z wieży.

Kris_61 napisał:

Natomiast poniżej schroniska, w miejscu przeznaczonym na ognisko - postanowilismy urzadzić sobie mały obiad (kiłbaska) i rozpalilismy małe ognisko ( tyciutkie, byle tylko sie paliło) Zobaczył to to gostek ze schroniska i zrobił takie larum, że szybko musielismy to zgasić i sie z tamtąd zwijać. Tak, że nawet nie pojedliśmy ;(
(

jak ktos moze robic wrzask za zapalanie ogniska w miejscu do tego przeznaczonym?? przeciez chyba po to jest??

Budują coś tuż obok wieży, kilkanaście metrów, pewnie to schronisko.
W zeszłym roku w sierpniu widziałem tam robotników ale specjalnie zaawansowanych robót to nie pamiętam.

Piotrek napisał:

Budują coś tuż obok wieży, kilkanaście metrów, pewnie to schronisko.
W zeszłym roku w sierpniu widziałem tam robotników ale specjalnie zaawansowanych robót to nie pamiętam.

Kidy tam zachodziłem po raz pierwszy 23-lata temu, to w budzie pod wieżą mieściła się komórka klubu krótkofalowców, a obok wszędzie można było sie natknąć na piesze lu WSK-kowe patrole WOP-istów Smile

tak na marginesie to mogliby się zająć remontem samej wieży, bo z zewnątrz też się sypie. Historyczny napis z końca XIX wieku w połowie już odpadł

Dołączył: 20 Mar 2008

no właśnie. Remont zrobili na stulecie wieży (z 10 lat temu nazad) ale wykonanie jakby socjalistyczne.

Przypuszczam, że związek miedzi własnością wiezy a budowa schroniska nie istnieje. Schr buduje ktoś prywatny albo jakaś czeska organizacja a wieża podlega gminie/państwu? (nie wiem jak to u nich zorganizowane z zabytkami).
A to oznacza, że kazdy sobie rzepkę skrobie.

Dołączył: 20 Mar 2008

Wieża należy do organizacji turystycznej ze Zlatych Hor, natomiast schronisko buduje prywatnie Petrzik.
A związek jest taki, że dzierżawcą wieży jest on właśnie Smile

To już nie przypuszczam