Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
30-31.10.2010 Masyw Śnieżnika
Ariel Ciechański


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

Aha słodka Góroholizacjo trwaj wieki!!!!
Ostatni weekend października nastrajał do kolejnej góroholizcji, choć od poprzedniej upłynęło zaledwie kilka dni. Dogaduję się ponownie z Małgosią i ruszamy w nieco zaniedbane przeze mnie Sudety. Tym razem nieodwiedzany od 9 lat Masyw Śnieżnika.
W sobotę rano Kotlina Kłodzka powitała nas przepiękną pogodą. Zwiedzamy w Bystrzycy Muzeum Filumenistyczne, myszkujemy po wąskich uliczkach...



Wypijamy pyszną kawę w kafejce nieopodal dworca PKS i udajemy się autobusem do Międzygórza. Tu nasze oczy chłoną prawdziwe perły architektury...





Ruszamy niebieskim szlakiem pod górę... Ach jak miło i przyjemnie się idzie w taką pogodę...





Następnie łapiemy szlak zielony z Marii Śnieżnej. Pod szczytem Czarnej Góry, żeby nie dublować trasy przechodzimy na pustą i wygodną drogę transportową do przekaźnika RTV. Na samym szczycie na Wieży spotykamy pierwszych dzisiaj turystów. Ze szczytowej wieży roztacza się wspaniała panorama...





Ruszamy przez Żmijowiec w kierunku schroniska pod Śnieżnikiem. Kontemplujemy widoki dalsze...



... i te bliższe...



W końcu w akompaniamencie porywistego wiatru docieramy do schroniska.



Jeszcze nienajlepszy zachód słońca...



... i można raczyć się "Opatem" i snuć rozmowy z innymi turystami.
Kilka słów o samym schronisku. Zacznę od tego co in minus. Sporą wadą jest, że Jacek zaczyna sprzedaż miejsc od droższych pokoi. Dodatkowo ich standard, cóż od ostatniej wizyty się nie poprawił i nie był wart 35 zeta od łba plus złotówka za prysznic. A teraz o plusach dodatnich. Ciepła woda była cały czas. Dodatkowo w schronisku było bardzo ciepło, chociaż zajęta była może połowa miejsc. Jedzenie dobre, duży wybór i w znośnych cenach. A i chlebuś był zdecydowanie świeżutki. Sam Jacek też raczej chętny do pomocy. A i bufet ztcp otwarty aż do skutku .

Niedziela budzi już nas nie tak piękną pogodą jak sobota. Dość nisko wiszące chmury nie nastrajają optymistycznie. Po dobrym śniadanku ruszamy ku górze. Szybko wiemy, że z widoków na szczycie nici...



Tak, Śnieżnik strzelił focha na całego... Jedynie momentami się przejaśniało...



Szczyt okazał się jednak niezbyt gościnny...



Od razu więc ruszamy do źródeł Moravy



Odwiedzamy też słonika



... i ze smutkiem patrzymy na to co zostało z czeskiego schroniska ks. Liechtensteina położonego obok. Cóż. Kofola i smażeny syr dopiero za 2 godziny Sad



Czasami napotykamy relikty minionych czasów...



A wiatr rozgonił chmury....



Czeski szlak czerwony okazuje się być widokowym. Czasami z chmur ukazują się nawet Jesionki.



W końcu docieramy na upragnione hranolki, syr, tatarkę i kofolę do czeskiego schroniska Chata Navrsi. Jak głosi kartka w oknie poza seoznem jest czynna tylko weekendy... A my tak narzekamy na PTTKi...



Kontynuując wyprawę żółtym szlakiem docieramy do Stribrnic. Stąd niebieskim szlakiem ruszamy na ostatni etap naszej wędrówki.
Już na wstępie było siostro do broni, siostro do broni bo bydło nas goni...





Idziemy połoninką i chłoniemy widoki...





Mijamy bunkry...



I ukazuje się na panorama Starego Miesta pod Sneznikiem



Dzień kończymy "Holbą" w Panskym Domu i zaczynamy odwrót na niziny. We Wrocławiu okolicy dworca przez 40 minut nie znajdujemy nic godnego do spędzenia tam czasu do odjazdu pociągu. A w takich Hanuszowicach na stacji jedna knajpa, a przed dworcem druga. Aż chciało się wracać z powrotem do Czech.

Całość zdjątek tradycyjnie na [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln


Czasami napotykamy relikty minionych czasów...

to nie relikty - Czesi i Słowacy nie mieli wszak napisane, że nie wolno przekraczać, a że granica, a ta nadal istnieje. I nadal jest to istotna informacja, jeśli przyszłoby np. wzywać pomoc, albo zastanawiać się czy łamiemy tutaj pewne przepisy czy nie Very Happy

tak więc te tablice bynajmniej nie są reliktami - są cały czas odnawiane i usuwane nie będą.
Zobacz profil autora
30-31.10.2010 Masyw Śnieżnika
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu