Mata samopompująca

Witam!
Ponieważ planuję przesiadkę (a może powinno się mówić: przeleżkę? he he) z niewygodnej karimaty na jakąś przyjemną matę samopompującą, więc proszę wszystkich mających doświadczenie w tym względzie o polecenie mi jakiegoś sprzętu. Szczególnie istotne są dla mnie następujące parametry: niska waga (odpada wszystko powyżej 1 kg, bo sprzęt ma mi służyć w trakcie pieszych wędrówek) i dobra izolacja termiczna (również jesień i zima). Cena niekoniecznie musi być jakaś specjalnie niska, ale też nie chcę wydać jakiejś kosmicznej sumy na ten sprzęt (powiedzmy, że nieprzekraczalna granica to 500 zł, a idealnie byłoby się zmieścić w połowie tej sumy). Z góry dziękuję za wszelkie rzeczowe porady. Pozdrawiam Pietia

Niestety żadnych odpowiedzi w tym temacie nie dostałeś,ale pewnie już coś kupiłeś a jeśli kupiłeś to z jakiegoś powodu zdecydowałeś się na konkretny produkt.
Ciekaw jestem i prosiłbym Cię Pietia o podpowiedź bo właśnie saję przed potrzebą zkupu maty gdyż stara mi się przebiła w bardzo niefortunnym miejscu i nie jestem w stanie jej zreperować Sad

a tu za chwilę Borżawa
Oczywiście pytanie kieruję nie tylko do Pieti

A nie lepiej kupic gruba porzadna karimate? taka karbowana naprzyklad? bo z kim bym nie gadala co mial mate to mu sie przebila... a na karimacie to i przy ognisku mozna posiedziec i na kamieniach ostrych rozlozysz..

Chodzi głównie o rozmiary chcę spakować jak najmniejszy plecak. Wiesz jak to jest potem w marszrutkach...a trochę się nimi pewnie pobujam bo po Borżawie chcemy odwiedzić Biłgorod Dniestrowski i objechać Krym.

Dołączył: 26 Mar 2008

Nie przebijają się te naprawdę porządne...ale te są drogie Smile

Sam sypiam w terenie na zwykłej karimacie z Fiorda Nansena, ale znam miłośników mat samopompujących. Nieocenione są w samolocie Smile

karimata jest duża gabarytowo i zawsze przeszkadza , zawadza i o coś się zaczepia nawet w pokrowcu...Dmuchawca wsadzasz do plecaka i spokój. Mankamenty jakie widać na pierwszy rzut oka to waga, cena i delikatność ustrojstwa. Na karimacie z dziurą wyspisz się prawie jak na nowej, gorzej gdy dmuchana zabawka złapię dziurę Sad

Jak każdy produkt mata samopompująca... ma miłośników i przeciwników.
Ja tam wiem ,że nią...palnika od wiatru nie osłonisz Smile

A moze do plecaka latwiej by wlozyc taka karimate skladana w harmonijke?
[link widoczny dla zalogowanych]

jarek napisał:

Chodzi głównie o rozmiary chcę spakować jak najmniejszy plecak. Wiesz jak to jest potem w marszrutkach...a trochę się nimi pewnie pobujam bo po Borżawie chcemy odwiedzić Biłgorod Dniestrowski i objechać Krym.

Do marszrutki kazdy placak jest za duzy! aby bylo wygodnie nimi podrozowac to by sie trzeba spakowac do kieszeni, schudnac o polowe i na dodatek nauczyc sie latac a przynajmniej lewitowac pod sufitem Wink

TNT'omek napisał:

Ja tam wiem ,że nią...palnika od wiatru nie osłonisz Smile

albo tylko raz... Laughing

Kiedyś testowałem materac kąpielowy, ale nie ten z ciężkiej gumy Very Happy

Są dostępne lekkie, nie wiem jak dokładnie to określic- takie przeźroczyste z jednej strony. Czasem latem w marketach albo w sklepach z zabawkami można kupić bardzo tanio (kilkanaście złotych).
Bardzo lekkie, małe po złożeniu i szybko się je dmucha. Wygoda w spaniu niesamowita.
Nie przebił mi się, ale na skalnym podłożu na zewnątrz to może trzasnąć . Rolling Eyes

Dołączył: 26 Mar 2008

Jak nie mata samopompująca to można pomyśleć o takim materacu trekkingowym :
[link widoczny dla zalogowanych]

TNT'omek napisał:

Jak nie mata samopompująca to można pomyśleć o takim materacu trekkingowym :
[link widoczny dla zalogowanych]

Boże, jakiż to jest badziew!!! Kolega miał taką w Hiszpanii, nie dość że wąska to jeszcze powietrze z niej schodziło i w nocy trzeba było dopompować! Po kilku dniach i tak ją przebił i to już podobno trzecia sztuka w ciągu roku! Z daleka od tego syfu!

Kilkanaście miesięcy temu sprowadziłem sobie z USA kilkadziesiąt mat samopompujących Therm-A-Rest (cena połowę niższa niż w Polsce). Połowę mat kupili moi znajomi z grupy górskiej, cztery zostawiłem dla siebie, a resztę sprzedałem na Allegro. http://www.beskidzkie.fora.pl/sprzet,19/karimata,2577-15.html Poza tym mam jeszcze matę Therm-A-rest model Prolite, którą kupiłem już ponad 4 lata temu. Jestem zachwycony tymi matami! Rewelacja! Szczególnie model Prolite jest niesamowity! Waży niecałe 0,5kg i zajmuje mniej miejsca niż butelka z wodą i ma fenomenalną powierzchnię która sprawia, że nawet na pochyłym zboczu nie zjeżdża się na niej w dół! O żadnym przecieraniu się czy przebijaniu nie ma mowy! Ja na swojej spędzam w ciągu roku około 80 nocy, więc w ciągu 4 lat spędziłem na niej prawie rok i nadal jest jak nowa! Ludzie z mojej grupy też chodzą po górach bardzo intensywnie i też są zachwyceni. Therm-A-Rest daje dożywotnią gwarancję na przebicie. Oczywiście jeśli ktoś kupi sobie jakiegoś no-name'a Nansena to nie powinien być zaskoczony gdy przebije ją na pierwszym wyjeździe.

Dołączył: 24 Mar 2017

Też jakiejś szukam, dzieki panie moderatorze za radę

Też stoje przed wyborem nowej maty, bo po pierwszym i ostatnim wypadzie w góry moje plecy były połamane i odwidział mi sie surwiwal Very Happy

Takie maty zajmują dużo miejsca , wole kupic karimatę składaną która mogę do plecaka włożyć .