Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Re: kominiarka
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

grzesiekodm napisał:
kuba napisał:
zastanawiam się nad kupnem kominiarki z membraną.

A są w ogóle takie kominiarki z membraną? Nie spotkałem takich.


hmm dziwne jakby nie było, Opaski, rękawiczki, czapki są z membraną - windstoperem. A kominiarek by nie było?
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

No popatrz, popatrz... a od kiedy to windstopper jest membraną Wink ?? Przecież to jest warstwa zewnętrzna izolująca przed wiatrem, a nie żadna membrana. Membraną jest Gore-tex, Sympatex, Hydrotex HyVent. itp. Windstopper, Apex, Polartec, TKA itp. to po prostu materiał z którego wykonana jest odzież.

Membrana jest wewnątrz a jej cechą jest to, że przepuszcza parę wodną na zewnątrz, a jednocześnie izoluje od wody (i wiatru) z zewnątrz. Windstopper izoluje tylko od wiatru i nie jest to żadną membrana.
Zobacz profil autora
pk.artur


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

Oj grzesiekdom- windstopper właśnie jest membraną, z tym,że jest jaby kompromisem pomiędzy nieprzemakalnością a oddychalnością, oddycha dużo lepiej,jak gore-tex (ale i tak kiepsko porównując np. z soft-shellem), ale za to przemaka dużo szybciej. Jak masz możliwość,to weź do ręki czapkę z windstopperem i zobaczysz,że jest tam takie śliskie, cienkie i białe "coś"- to jest właśnie windstopper.

Apropos kominiarki- używam na zimę polar Buff'a
http://www.youtube.com/watch?v=yR0W0mzdQNQ&feature=related
i świetnie sprawuje się jako kominiarka/czapka, wykonany jest z polartecu 100, więc dobrze oddycha i izoluje, co prawda po ok. pół godz. jest cały mokry w okolicach twarzy od pary wodnej, ale to samo jest przy wszelakich maskach winstopperowych, których oddychalność jest dużo gorsza, mimo istnienia dziurek (wiem, bo sam posiadam taką maskę).
Pozdrawiam!


Ostatnio zmieniony przez pk.artur dnia Sob 15:09, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość



post wygasł


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 14:16, 26 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

pk.artur napisał:
Oj grzesiekdom- windstopper właśnie jest membraną, z tym,że jest jaby kompromisem pomiędzy nieprzemakalnością a oddychalnością, oddycha dużo lepiej,jak gore-tex (ale i tak kiepsko porównując np. z soft-shellem), ale za to przemaka dużo szybciej. Jak masz możliwość,to weź do ręki czapkę z windstopperem i zobaczysz,że jest tam takie śliskie, cienkie i białe "coś"- to jest właśnie windstopper.

Otóż nic bardziej błędnego Arturze. Idąc tym torem można by powiedzieć, że i Polartec też jest membraną, bo - zwłaszcza jak jest nowy - ma właściwości hydrofobowe i w jakimś stopniu chroni przed wodą (np w czasie mżawki). Ba, idąc dalej można przyjąć, że flanela jest membraną, bo w czasie mżawki można przejść z samochodu do garażu nie moknąc. Z drugiej strony ortalion czy zwykła foliowa pelerynka też chroni przed deszczem i wiatrem, czy zatem jest membraną? I tak możemy sobie wymieniać ale przecież nie o to chodzi.

Membrana to cienka syntetyczna tkanina, która ma takie właściwości, że pozwala odprowadzać parę wodną będącą następstwem pocenia się, a jednocześnie nie przepuszcza wody (np podczas intensywnego deszczu). Membrany w kurtce czy spodniach jako takiej zobaczyć się nie da, bo z zewnątrz i od środka jest obszyta materiałem ochronnym (można ją zobaczyć jedynie w butach). Materiał zewnętrzny, np. ripstop, taslan itp (a nie jak się powszechnie sądzi membrana) służy ochronie przed wiatrem i uszkodzeniami mechanicznymi. Natomiast membrana służy wyłącznie do ochrony przed wodą, a zarazem odprowadza parę.

A co do kominiarki... celowość wykorzystania materiału typu windstopper czy wind-pro jest wątpliwa. Przecież kominiarkę w założeniu nosi się pod kapturem, który sam w sobie stanowi izolację przed wiatrem. W dodatku cechą w/w materiałów jest bardzo ograniczona rozciągliwość. Lepiej zatem zdecydować się na kominiarkę wykonaną z materiału elastycznego. Używanie luźnej niedopasowanej kominiarki podczas porywistego wiatru daje tyle co zaciągnięcie kaptura na twarz. Najlepszym do tego celu materiałem jest Polartec Thermastretch.

Osobiście mogę polecić kominiarkę North Face: [link widoczny dla zalogowanych] Stosunkowo tania a jednocześnie niezwykle wygodna.
Zobacz profil autora
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

nooo wreszcie ciekawa dyskusja, i jakieś fajne propozycje:) Wink już mi się wybór klaruje powoli. Jutro idę na Babią. Szkoda że wcześniej nie zdecydowałem się na jakąś kominiarkę to bym stwierdził czy materiał z którego jest wykonana jest w rzeczywistości ok. Ta kominiarka North Face'a wydaje się ciekawa... cóż pomyśle jeszcze. Co do tego czy windsoper to membrana... wydawało mi się zawsze że tak, ale mogę się mylić. Na materiałach to ja się nie znam:) ale Grzesiekdm mówisz że najlepiej coś rozciągliwego. pomysle pomysle
Zobacz profil autora
pk.artur


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

grzesiekodm napisał:

Otóż nic bardziej błędnego Arturze. Idąc tym torem można by powiedzieć, że i Polartec też jest membraną, bo - zwłaszcza jak jest nowy - ma właściwości hydrofobowe i w jakimś stopniu chroni przed wodą (np w czasie mżawki). Ba, idąc dalej można przyjąć, że flanela jest membraną, bo w czasie mżawki można przejść z samochodu do garażu nie moknąc. Z drugiej strony ortalion czy zwykła foliowa pelerynka też chroni przed deszczem i wiatrem, czy zatem jest membraną? I tak możemy sobie wymieniać ale przecież nie o to chodzi.

Membrana to cienka syntetyczna tkanina, która ma takie właściwości, że pozwala odprowadzać parę wodną będącą następstwem pocenia się, a jednocześnie nie przepuszcza wody (np podczas intensywnego deszczu). Membrany w kurtce czy spodniach jako takiej zobaczyć się nie da, bo z zewnątrz i od środka jest obszyta materiałem ochronnym (można ją zobaczyć jedynie w butach). Materiał zewnętrzny, np. ripstop, taslan itp (a nie jak się powszechnie sądzi membrana) służy ochronie przed wiatrem i uszkodzeniami mechanicznymi. Natomiast membrana służy wyłącznie do ochrony przed wodą, a zarazem odprowadza parę.


Nie napisałem,że skoro coś zapewnia ochronę przed deszczem i oddycha jest membraną. Są dwa rodzaje membran- droższe i o lepszych parametrach- teflonowe (PTFE) (np. gore-tex, event), gdzie paroprzepuszczalność wynika z technologicznych mikropęknięć membrany - tamtędy "ucieka" para wodna, do nich zalicza się windstopper , który ma większe dziurki niż membrana wodoodporna, dzięki temu lepiej odprowadza wilgoć, ale szybciej przemaka ( w porównaniu do gore-texu).
Do przemakalności windstoppera dokłada się jeszcze brak podklejenia szwów.
Drugi rodzaj- tańsze membrany są ze spienionego poliuretanu(tzw. membrany chemiczne) np. Sympatex, hydrotex itp, tam dziurki powstają w innej technologii - jest ich na tyle mało, że zapewniają małą lub średnią paroprzepuszczalność i są na tyle duże, że wodoodporność też nie jest powalająca
to powyższe to oczywiście spore uproszczenie, są też inne czynniki, a szczegółowe dane technologiczne są często tajemnicą producentów.
W takim razie mając jednoznaczną definicję membrany wyklucza się wszelkie polartecy i flanele jako membrany.
Teraz przejdźmy do windstoppera:
Aby nie być gołosłownym podam cytat ze stony producenta:
"WINDSTOPPER® fabrics are constructed by laminating our special membrane to a wide range of functional fabrics selected according to the final product’s intended use."
[link widoczny dla zalogowanych]

jednoznacznie jest stwierdzone, iż windstopper to membrana.
A to,że może się wydawać,że to jest materiał wynika zapewne z pokrycia tej membrany fleecem (w przypadku klasycznych kurtek windstopperowych) a od środka przyklejoną siateczką, bądź od środka fleecem a od zewnątrz "śliskim" materiałem pokrytym warstwą DWR- windstopper softshell (IMHO z prawdziwym soft-shellem nie mający oprócz nazwy nic wspólnego).
Osobiście nie jestem zwolennikiem windstoppera, wolę klasyczne soft-shelle albo wind-shirty, które na pawdę oddychają,ich nieprzewiewność jest dla mnie wystarczająca , a w razie deszczu mam kurtkę.


A w sprawie kominiarki- przy zakupie kurtki warto zwrócić uwagę na gardę, czasami wysoka garda z dobrze dopasowanym kapturem (w moim Alpiniscie od Vaude zamykając całkowicie zamek i zaciągając kaptur wystają mi jedynie oczy:) ) pozwala na zrezygnowanie z kominiarki nawet przy porywistych tatrzańskich wiatrach. Choć wiadomo- wszystko zależy od temperatury, bo przy - 10 stopniach i cholernym wietrze warto coś założyć na twarz.

Pozdrawiam!
Zobacz profil autora
kominiarka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu