dziecięce skarpety treckingowe

Dołączył: 26 Mar 2008

ochraniaczy na córkę niestety nie znalazłem... Sad

trzeba uszyć samemu.Ale przecież skarpetek na drutach robił nie będę!Ma ktoś namiar na coś przyzwoitego? Myślę o jakości i rozsądnej cenie.Znalazłem jedne za jedyne 38zł Sad

Potrzebuję rozmiar 30-31 , a to mi się wydaje za drogo. A może tylko mnie się tak wydaje...
Jakby ktoś , coś- to czekam tutaj...

W InterSporcie w Sferze w zeszłym tygodniu był cały kosz skarpet trekkingowych i typowo górskich, w wielu rozmiarach, a cenowo od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Sądzę, że i teraz coś byś tam znalazł...

Dołączył: 26 Mar 2008

Dzięki za info! Przy najblizszej czyli jutrzejszej okazji zajrzę do Intersportu.Nie przepadam za tym sklepem, bo mało kto z obsługi wie co sprzedaje i gdzie to leży. Jak poprosiłem ostatnio o jakieś niedrogie krótkie spodenki- Pani podała mi north face za 270zł i zdziwiona była szczerze że mi cena nie odpowiada Wink

Ale tak to już jest z "firmowymi sklepami"...

Dołączył: 26 Mar 2008

w InterSporcie niestety "kosza" juz nie było.. Sad

( Kupiłem jednak skarpety McKinley'a w tymże sklepie.. sama marka do mnie nie bardzo przemawia, ale są to najtańsze ( a w miarę wyglądajace) skarpety trekkingowe dla dzieci jakie udało mi się znależć!! Za jedyne 25,90zł moja córka została posiadaczką ładnych czerwono-szaro-melanżowych skarpet trekkingowych o dosyć dobrym składzie materiałowym...

TNT'omek, co do obsługi w InterSporcie, to raczej nie ma się co wypowiadać... Ja nawet się tam nie pytam o szczegóły obuwia. Kobieta czytając ulotkę mówiła mi prosto w nos, że GoreTex XCR jest gorszy i ma słabsze dane techniczne od Membrany Campusa... Wink

A jak jej się spytałem dokładnie jakie są ich owe "dane techniczne" zamilkła i powiedziała, że ja nie wykładowca, ona nie student i odpytywać mi jej nie wypada...

A co do samej firmy McKinley, to ja też jej nie za bardzo lubię, jednak kuzyn ma kilka ciuchów z tej firmy i nie narzeka. Przynajmniej przez 3 lata kurtki nie musiał oddawać na gwarancję, a niektóre znane firmy i porządne to po 1 lub 2 latach szwy szlag trafia... Wink

A że córka dorobiła się w końcu skarpet, to nie pozostaje nic innego jak się cieszyć i czekać na pierwszą relację z "terenu" jak się sprawdzą w rzeczywistości... Oby dobrze, życzę Wam tego!