Śmiać się czy płakać?

Walentynki 2009
14 lutego zapraszamy wszystkich na wyjątkowy wieczór walentynkowy. Romantyczna kolacja przy świecach i niesamowita atmosfera.

ze strony obecnej bacówki nad wierchomlą.
nie wiem czy powinnam się śmiać z tej oferty, czy żałować, że jeszcze niedawno było tak pięknie.

zamysł tematu jest taki aby właśnie wrzucać tu różne rzeczy związane z górami i/lub/także schroniskami, które wywołują w nas sprzeczne uczucia.

Dołączył: 10 Mar 2009

Agatka napisał:

ze strony obecnej bacówki nad wierchomlą.
nie wiem czy powinnam się śmiać z tej oferty, czy żałować, że jeszcze niedawno było tak pięknie.

A propos Wierchomli, czy ktoś wie co porabia Artur??

siedzi na dole w Żegiestowie.

Agatka, wiesz coś może co z Borysem? wrócił?

PS>ten temat to raczej do działu noclegowego

To ja coś napiszę.Przed wyjściem w Beskid kupiłem sobie przewodnik po schroniskach BŻ.Pewnie znacie go.Przedstawione tam były schroniska , telefony do nich,trasy dojścia,opisy.Pod każdym zdjęciem znajdowały się w formie znaczków co w danym schronisku jest,a więc ile mieści miejsc do spania, bufet ,świetlica,suweniry itp.Szliśmy pierwszy raz z córką (5 lat) i siostrzenicą (12 lat) na Wielką Raczę z Rycerki.Po trasie soiostrzenica czytając ten przewodnik wyczytała Kamili co tam jest.Usłyszała , że znajduje się tam plac zabaw.Uradowana ruszyła żwawiej.Jak doszliśmy do schroniska to w pewnym momencie znikęła mi z oczu , a gdy się pojawiła to ze łzami w oczach rzekła,tato, tu nie ma żadnego placu zabaw!!! Tyle Agatko

Borys? jasne ze wrocil! cały Żegiestów go podobno zna Wink

nadal uciekinier.

bo Wojtek podejrzewał że go na smalec chcą przerobić Very Happy

offtopic do pokasowania.

wedlug mnie to Agatka powinna sie smiac. jesli oczywiscie moze jaechac.