Nocleg w Żarnówce Małej

Wybieram się na mały trip po Beskidzie Małym i mam problem z jednym noclegiem na szlaku. Moja trasa będzie prowadzić czerwonym szlakiem od Bielsko-B. Straconki w stronę Przełęczy Kocierskiej i dalej. Problem jest w tym, że zastanawiam się, gdzie najlepiej przenocować.
Hrobacza Łąka odpada bo byłabym za wcześnie. Rozważam spanie dopiero na Przełęczy Kocierskiej ale nie wiem czy mam ochotę na aż tak długą wędrówkę pierwszego dnia.
Dlatego zastanawiam się, czy nie poszukać czegoś w Żarnówce, ew. Porąbce. Czy macie może jakieś sprawdzone miejsca i moglibyście mie jakoś doradzić?

edit: juz znalazłam informacje o Kocierskiej Przełęczy i to był chybiony pomysł Shocked

na szczęście, przed faktem Smile

chyba że z Porąbki poszłabyś dalej zielonym szlakiem i zanocowała w Chatce Limba Smile

na Przełęcz Kocierską nie polecam w celach noclegowych, gdyż jest tam kompleks wypoczynkowy - hotel, karczma i inne bajery...

Z noclegami po drodze może być faktycznie problem. Jeśli chcesz nocować w dolinach, kieruj się na Międzybrodzie Żywieckie. Tam jest noclegów od groma, a i na przeł. Isepnicką dostaniesz się szybko i łatwo będziesz mogła kontynuować trasę. Ta Limba to odwrotność ośrodka na Kocierskiej. Standard bardzo niski, a i żadnej pewności, że na pewno będzie otwarta.

Moja sugestia: zacznij sobie wędrówkę późnym popołudniem tak, żeby dojść tylko do schroniska na Hrobaczej Łące (niektórzy piszą też CHrobaczej). Jeśli następnego dnia ruszysz o przyzwoitej porze, na pewno bez żadnego problemu dojdziesz do schroniska na Leskowcu.

Przy czerwonym szlaku niedaleko zajazdu na )( Kocierskiej jest Chatka pod Potrójną tam możesz przenocować. Na Chrobaczej Łące też można przenocować, w maju tam spaliśmy i było ok. Możesz też iść czerwonym do zapory w Żarnówce a następnie zielonym do "Limby". No można iść przez Żar:) Pozdrawiam angi

Chatka na Potrójnej to dobre miejsce na zlot lub popijawę z przyjaciółmi. Nie każdemu jednak takie warunki muszą odpowiadać. Są tacy (w tym i ja), którzy po całodniowej wędrówce chcieliby umyć się w ciepłej wodzie, odpocząć i pójść spać. W takich miejscach mało kiedy jest to możliwe, więc miłośnicy ciszy i spokoju raczej powinni je omijać.

Dzięki za info, pewnie wykorzystam je na przyszłość bo z powodu tych problemów z noclegiem i małej ilości czasu na kombinowanie zamieniłam B. Mały na Żywiecki.

grzesiekodm napisał:

Ta Limba to odwrotność ośrodka na Kocierskiej. Standard bardzo niski, a i żadnej pewności, że na pewno będzie otwarta.

Limba to po prostu taka chatka studencka. latem jest chyba otwarta non stop

Pudelek napisał:

grzesiekodm napisał:

Ta Limba to odwrotność ośrodka na Kocierskiej. Standard bardzo niski, a i żadnej pewności, że na pewno będzie otwarta.

Limba to po prostu taka chatka studencka. latem jest chyba otwarta non stop

cos o tym wspominali ale ja i tak idac tam wolalabym zadzwonic i sie upewnic czy jest otwarta

Byłem tam na początku sierpnia i powiedzieli, że otwierają tylko na weekendy. Inne terminy po skonsultowaniu.

Byłem tam parę razy na rowerze i za każdym razem było zamknięte.

Pete napisał:

Byłem tam na początku sierpnia i powiedzieli, że otwierają tylko na weekendy. Inne terminy po skonsultowaniu.

to są niepoważni, bo kiedyś się reklamowali, że w wakacje cały czas... ale tak to bywa z chatkami bez stałego gospodarza. ale trzeba przyznać, że chatka jest sympatyczna. i były fanty Very Happy

Pudelek napisał:

grzesiekodm napisał:

Ta Limba to odwrotność ośrodka na Kocierskiej. Standard bardzo niski, a i żadnej pewności, że na pewno będzie otwarta.

Limba to po prostu taka chatka studencka. latem jest chyba otwarta non stop

Pierwszy raz słyszę o takiej chatce, nie ma jej na żadnej mapie, natomiast w tym miejscu bardzo przydatne jest to schronisko Smile

jak to nie ma na żadnej mapie? wydawnictwo "Cartomedia" Beskid Mały - zaznaczona jest jak byk!

Super w takim razie muszę sobie nowa mape sprawić. Wink

A nie jest to przypadkiem gdzieś w okolicy Bukowskiego, gdzie występuje skupisko sosny Limby i Jodły?

Na mapach Compass'a też jest Very Happy

Kris_61 napisał:

A nie jest to przypadkiem gdzieś w okolicy Bukowskiego

Dokładnie tuż obok zielonego szlaku z Porąbki na przeł. Kocierską Wink