nie o beskidach:)

"Podziemny swiat Gór Sowich"-Mariusz Aniszewski.
W tym roku ukazało się wznowienie tej książki co mnie bardzo ucieszyło bo długo jej szukałem i nigdzie nie można bylo dostać. Teraz jest!
Bardzo ciekawa książka, napisana przez badacza "Olbrzyma" więc pozbawiona fikcji i zbyt wybujałych domysłów. Jest za to dużo konkretów, opisy całego (znanej części) kompleksu a także dość sporo o kulisach jego powstania.

"Dolny Śląsk jakiego nie znacie", "Sudety Środkowe", "Niezwykłe miejsca wokół Wrocławia"-Joanna Lamparska.
Seria książek o mnóstwie ciekawych, zazwyczaj mniej znanych miejscach na Dolnym Śląsku. Bardzo interesująca seria, szczególnie warta przeczytania przed wyjazdem w te rejony bo jak się okazuje wiele interesujacych miejsc, budowli, można niechcąco minąć podczas wędrówek. Czyta się przyjemnie-warto mieć przy sobie mapę.

Jeżeli jak twierdzisz jest tam duzo faktów to chyba się pokuszę o przeczytanie tej pozycji. W tamtych rejonach byłem dwa razy i za każdym razem przewodnik przedstawiał inne legendy (widocznie wychodząc z założenia, że opowiadanie nie musi być prawdziwe-grunt żeby było ciekawe).

P.S. Orientuje się ktoś na ile w tej chwili jest "zorganizowany" dojazd do Olbrzyma? Byłem tam jakieś 3-4 lata temu i wycieczka przypominała Camel Trophy.

Z Wałbrzycha jeżdżą PKSy do Walimia lub Głuszycy, choć cześciej i szybciej dostaniesz się tam busem który odjeżdża z placu/skrzyżowania (nie pamiętam nazwy) obok dworca PKS.

Książkę polecam. Nie wiem czy jest dostępna w "normalnych" księgarniach-ja kupiłem na [link widoczny dla zalogowanych]

Piotrek napisał:

Z Wałbrzycha jeżdżą PKSy do Walimia lub Głuszycy, choć cześciej i szybciej dostaniesz się tam busem który odjeżdża z placu/skrzyżowania (nie pamiętam nazwy) obok dworca PKS.
....

Raczej interesuje mnie "ostatnia mila" tj. z Walimia na parking nieopodal kompleksu.

Ups, właśnie zajżałem do księgarni w "naszychsudetach" i niestety już tej pozycji nie ma. Trzebaby poszukać po innych księgarniach.

ziolek napisał:

Piotrek napisał:

Z Wałbrzycha jeżdżą PKSy do Walimia lub Głuszycy, choć cześciej i szybciej dostaniesz się tam busem który odjeżdża z placu/skrzyżowania (nie pamiętam nazwy) obok dworca PKS.
....

Raczej interesuje mnie "ostatnia mila" tj. z Walimia na parking nieopodal kompleksu.

A to nie wiem. Z Walimia szedłem już na nogach szlakiem czarnym najpierw do kompleksu Rzeczka a potem do kompleksu Osówka. To nie są duże odległości-z Walimia do Rzeczki idzie się "chwilę", z Rzeczki do Osówki jakieś 50min dłużej.