Moje Silne Drzewo

Wysłany: Pon 23:29, 15 Mar 2010

Moje Silne drzewo to ciekawy program sadzenia drzewek na terenie polskich Beskidów.W tym roku odbywa się druga edycja tego właśnie programu.
Druga edycja programu, to kolejny milion drzew, które zostaną posadzone m. in. na stokach Baraniej Góry i Skrzycznego.

Ja swoje już posadziłem

Wszystkie informacje można znaleźć pod tymi linkami:

link=> [link widoczny dla zalogowanych]
link => [link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 22:27, 18 Mar 2010

Moje też posadzone Smile

CERTYFIKAT NR 168076

Niniejszym zaświadcza się, że

PIO

obejmuje patronatem buk nr 83657 na terenie Nadleśnictwa Węgierska Górka
w Beskidach w sektorze zasadzeń nr AS288 w koordynatach 49°34'23"N, 18°58'37"E

Drzewo zostanie posadzone przez Lasy Państwowe w terminie od 15 marca do 30
kwietnia 2010 r. we współpracy z Fundacją Nasza Ziemia oraz producentem wody
Żywiec Zdrój w ramach Ogólnopolskiego Programu Ekologicznego Moje Silne Drzewo.

Wysłany: Pią 9:06, 19 Mar 2010

Certyfikat nr; 188,984.

Wysłany: Pią 12:39, 19 Mar 2010

CERTYFIKAT NR 188886
Niniejszym zaświadcza się, że
Kajtek
obejmuje patronatem buk nr 94009 na terenie Nadleśnictwa Węgierska Górka
w Beskidach w sektorze zasadzeń nr OA379 w koordynatach 49°32'7"N, 19°12'0"E

Zobaczymy czy cos wyrosnie Smile

Wysłany: Pią 15:28, 19 Mar 2010

Również "mam" buczka na terenie nadl.Węgierskiej Górki. Muszę dorwać kogoś z GPSem i go odnaleźć Smile

.

Wysłany: Pią 17:13, 19 Mar 2010

man222 napisał:

Moje też posadzone Smile

CERTYFIKAT NR
Drzewo zostanie posadzone przez Lasy Państwowe w terminie od 15 marca do 30 kwietnia 2010 r.

To im potrzeba półtora miesiąca, żeby zasadzić jedno drzewo??

A poważnie - gdyby ktoś chciał sam, własnoręcznie?? I czy ktoś z Was rzeczywiście pomacał to swoje drzewko?

Wysłany: Pią 19:20, 19 Mar 2010

Dakota półtora miesiąca będzie trwać akcja sadzenia wszystkich drzewek Wink

Wysłany: Pią 19:53, 19 Mar 2010

dakOta napisał:

A poważnie - gdyby ktoś chciał sam, własnoręcznie??

Organizatorzy akcji nie przewiduja udziału innych osób, niż pracownicy leśni. Własnoręcznie można bylo zasadzic drzewo w ubiegłym roku ( nie wiem, czy nadal taka mozliwośc jest ) w Krnovie. Wprawdzie to nie Beskidy, ale blisko. Na wyznaczonym obszarze znajdowały się narzędzia i sadzonki. Po zasadzeniu, do dyspozycji była specjalna folia, na której można było trwale wpisac swoje imię, nazwisko itp. Element ten przymocowywany był do sadzonki. Po latach można odwiedzić miejsce i odnaleźć swoje drzewko ( pod warunkiem, że nikt nie zerwie "ozdobników")

Wysłany: Pią 20:35, 19 Mar 2010

A ja posadzilem 169 drzewek na mojej działce i nikt mi nie dał na nie złotówki. Choć zalesiłem 10 arów nieużytku. Te wszystkie akcje to jedna wielka medialna ściema by sie na niej przejachali i podbili swój pijar politycy, aktorzy i inni.
Jak poszedłem do gminy zapytać o dotacje na sadzienie i zalesianie nieużytków to mnie wyśmiali.
Większość z Was drodzy forumowicze nie mieszka w Beskidach więc takie akcje robią na Was jakieś tam wrażenie. Ale jak miejscowi ludzie idą do swoich gmin lub nadleśnicta z prośba uzyskanie sadzonek czy nadew ich zakup to słyszą odmowę. Bo albo nie ma sadzonek, albo kasy albo poprostu nie wolno zalesić. Bo lepiej niech rosną chwasty i inne zielska niż las. Taka jest niestety goła prawda.

Wysłany: Pią 20:45, 19 Mar 2010

Jeśli nawet jest to "medialna ściema" to warto popierać takie akcje, bo dzięki sponsorom te drzewa się sadzi! Mnie je*ie czy zrobią komuś zdjęcie z łopatą i sadzonką w ręku i dzięki temu ktoś zabłyśnie na pierwszej stronie lokalnej gazety. Czas przeminie, pamięć o oficjelach też, drzewa zostaną...

A jeśli chodzi o twoją działkę i jej zalesienie - nikt Ci nie kazał tego robić. To była twoja decyzja o takim a nie innym zagospodarowaniu swojego terenu. To tak jakbym ja budując swój dom poszedłbym do urzędu gminy i poprosił o dopłatę na ekologiczny geotermalny system ogrzewania wraz z bateriami słonecznymi. Jak myślisz jaka była by odpowiedź?

Wysłany: Pią 20:50, 19 Mar 2010

taki1gość napisał:

A jeśli chodzi o twoją działkę i jej zalesienie - nikt Ci nie kazał tego robić. To była twoja decyzja o takim a nie innym zagospodarowaniu swojego terenu. To tak jakbym ja budując swój dom poszedłbym do urzędu gminy i poprosił o dopłatę na ekologiczny geotermalny system ogrzewania wraz z bateriami słonecznymi. Jak myślisz jaka była by odpowiedź?

I tutaj się mylisz. Parę lat temu był właśnie przykaz z gminy by zalesiać nieużytki tylko że kasy na to Ci nie dali.Musiałes kupic sobie sam sadzonki, jedynie co to oni Ci je zapewnili. A jak nie zalesiłeś to Cię straszyli karami grzywny.
Jak chodzicie po Beskidach to z pewnościa widzicie wiele pól które obrastają chwasty i inne zielska. Wierzcie lub nie, ale wiele z nich mogłoby zostać zalesionych bo taką wolę wyrażają ich właściciele tylko, że nikt tym ludziom nie chce w tym pomóż. Ja nie mówię by dawać za darmo sadzonki ale może przydałoby sie zrobić jakąś akcje promocyjną by Ci ludzie mogli je kupić po rozsądnych cenach. Tylko, że takie coś nie jest REKLAMOWANE i zaden wójt sobie z łopata czy z Prokopem fotki nie zrobi by poprawić swój pijar.

Wysłany: Pią 20:59, 19 Mar 2010

Przykaz czy nakaz? Bo w tym jest różnica.

Wysłany: Pią 21:13, 19 Mar 2010

Przykaz.
By było jasne ja nie neguję takich akcji. Pisze tylko jak to wygląda z tej drugiej strony ludzi tutaj mieszkających.
Sam mam jeszcze jakieś 20 arów nieużytku w górach na którym bym chętnie posadził drzewa. Tylko nie wiem czy mi wolno bo to tereny rolne(śmiech) więc według prawa na terenie rolnym nie wolno sadzić lasu. Więc w najlepsze rosną tam sobie chwasty i ziemia dziczeje.

Wysłany: Pią 23:00, 19 Mar 2010

slavko, spokojnie, najpierw zarosnie zielskiem, potem pojawią się brzozy, a po brzozach przyjdzie czas na buczynę i jodłę.
Będziesz miał śliczny naturalny las.
Tyle, że trochę potrwa.

nie wiem jak u slavka w żywieckim ale w niskim to nieużytki zarastają tarniną i las na tym nie wyrośnie... autopsja...
swoją drogą nieużytki pojawiły się bardzo licznie od czasu gdy ludzie siedzący na odpowiednich stołkach i posiadający odpowiednią ilość hektarów po dawnych PGR-ach wymyślili sobie dopłaty do "pastwisk"...

a odnośnie naturalnych lasów to nie ma ich w większości polskich parków narodowych czy krajobrazowych... wiem że las nie rośnie na pstryknięcie... szczególnie jodła która kiedyś pokrywała w dużej mierze np. tereny obecnego Magurskiego PN, a teraz szerzy się tu głównie świerk, buk, sosna, modrzew... w dodatku nasadzane są odmiany z różnych innych stron Polski, Europy i nie tylko, zamiast endemicznych.... nasadzenia są gęste tak by okrzesywały się szybko gałęzie... każde drzewo było takie samo.. i nadawało się na produkt tartaczny zamiast być okazem przyrody...