 |
|
 |
TNT'omek
Dołączył: 26 Mar 2008 |
Posty: 366 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kęty |
|
 |
Wysłany: Wto 20:29, 10 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Pudelek słowo na "l" i zakończone "o" to - LUSTRO
Wojtek tą świnię to ... Musiałbyś "Folwark zwierzęcy" ,Orwella jak pisze Grzesiek, , przeczytać...
Ten ochrzan to też przenośnia
zamotałeś się ... napisałeś jedno głupie zdanie, chłopaki się zripostowali, inni stwierdzili ,że to nagonka pozlotowa, a ja myślę ,że ty młodzian jesteś i żle znosisz takie stresy...
|
Ostatnio zmieniony przez TNT'omek dnia Wto 21:46, 10 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
TNT'omek
Dołączył: 26 Mar 2008 |
Posty: 366 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kęty |
|
 |
Wysłany: Wto 21:25, 10 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
żeby spokoju stało sie zadość... mówię PRZEPRASZAM wszystkim, których ewentualnie , jakimś słowem obraziłem.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
TNT'omek
Dołączył: 26 Mar 2008 |
Posty: 366 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kęty |
|
 |
Wysłany: Wto 21:44, 10 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Zielony Kot napisał: | TNT'omek napisał: | Musiałbyś "1984" ,Orwella jak pisze Grzesiek, , przeczytać... |
Świnie były w "Folwarku..". "1984" to Wielki Brat, Winston i takie tam...;] Folwark to lektura drugiej gimnazjum, wyjaśniając moje zainteresowanie.. ;]
Tak w ogóle... miło czytać taką dyskusję, zwłaszcza ostatnie, ugodowe posty...  |
gdyby nie Ty, żyłbym w nieswiadomosci ,ze strzeliłem straszną gafę!
Nawiasem mówiac czytałem to całe lata temu i nie była to lektura 2 klas gimnazjum tylko pozycja z tzw. czarnej listy i za posiadanie takiej lektury mozna było niezle pałą po dupie dostać )
juz byka poprawiam...
|
|
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 22:12, 10 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Ja to wiem, "Folwark..." czytałem. Co nie zmienia faktu iż świnia w tej powieści jest alegorią komunisty, nieprawdaż?
|
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Śro 0:06, 11 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
nie, jest alegorią dyktatora. bo czy z lewej czy prawej strony to niewiele się oni różnią
|
|
 |
 | |  |
dakOta
Dołączył: 28 Lut 2008 |
Posty: 1347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Śro 0:13, 11 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Poczytałam sobie, jakoś nie o górach, ale nie szkodzi. A może właśnie dobrze, bo nie tylko góry mnie interesują. Ludzie w górach też. I ludzie z gór.
Wiecie, co mi się spodobało w tym forum - zlotach? W naszych kontaktach? Że jest to tzw. inicjatywa oddolna. Nikt nam niczego nie każe, nic nie jest obowiązkowe. Po prostu - jesteśmy, bo chcemy. I jesteśmy różni.
Fajne jest to, że - WojtkuB - nie traktujesz tych stron jak prywatnej własności, służącej do podbudowania własnego poczucia czegoś-tam. Wierzę, że robisz to dla nas, dla tematu, który jest dla Ciebie ważny. Wpadki sie zdarzają, może po prostu usunąć ten naprawdę przykry wpis, który powstał pod wpływem emocji? Sprawa byłaby rozwiązana, nie raziłoby nikogo, kto będzie zaglądał w tamten temat.
I nie wiem, czy "powinieneś" zrezygnować z administrowania. Jak wspomniałeś, przemyśl to jeszcze. Może znów ta decyzja to jednak efekt chwilowej emocji? W końcu liczy sie jednak całość, jesteśmy tu i nie odchodzimy, to chyba ważne?
Zaś co do bywania na zlotach czy innych spotkanach - jak napisałam, jest to prawo każdego z nas, nie obowiązek. Pewnie, że miło byłoby zobaczyć Twą gębusie w naturze, zupełnie inaczej myśli się o człowieku, którego się spotkało. Ale jeśli nie jesteś na takim spotkaniu, to także Twoje prawo. Można mówić, że kogoś brakowało na zlocie, ale nie wypominać mu nieobecności. No chyba że jest to organizator tegoż i skutki owej nieobecności bardzo wymierne dla zlotowiczów .
Natomiast nie podoba mi się całkowicie system negatywnego punktowania. Mam mówić, co myślę i zastanawiać się, jak to ktoś oceni? No dajcie spokój... Nie po to chyba mamy forum. Natomiast zgadzam sie, żeby zachowywać jednak coś, co można okreslić jako "forumowy savoire-vivre". I chyba nie trzeba ustalać jakichś nowych zasad czy przepisów, w końcu jakoś żyjemy w społeczeństwie i mamy podstawy tego "wychowania" w sobie.
Wybaczcie trochę przydługi wywód, chciałam po prostu podzielić sie swoimi przemyśleniami.
|
|
 |
 | |  |
Pete
Dołączył: 18 Paź 2006 |
Posty: 1506 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Chełm Śląski/Kraków |
|
 |
Wysłany: Śro 14:09, 11 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
No to się porobiło. Jest wiele tutaj osób, które na forum się udzielają, a na zloty nie przyjeżdżają. Nie wypowiadają się w temacie zlotowym i nie obiecują, że przyjadą. Za to je szanuję. Ale jeśli Wojtek obiecuje po raz n-ty, że się zjawi, a i tak nie ma ochoty się z nami spotkać, wtedy jest tu coś nie tak. W dodatku nazywa nasze zloty turystyką masową. Wszystko okazało się oczywiście po zlocie. Dla mnie to do końca nie jest szczere.
Forum to nie tylko zloty. W końcu nie jest naszym obowiązkiem tam się zjawiać i uszanuję każdą decyzję Wojtka...
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 4
|
|
|
|  |