Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Zmowa flisaków? Nie będzie spływu na Dunajcu?
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Świeże pienińskie wiadomości:

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) podejrzewa pienińskich flisaków o zmowę cenową. Wszczął więc postępowanie antymonopolowe przeciwko Polskiemu Stowarzyszeniu Flisaków Pienińskich - dowiedział się "Dziennik Polski".

Zdaniem gazety, ewentualna kara finansowa może spowodować upadek działającego od ponad 70 lat stowarzyszenia i likwidację jednej z największych atrakcji Małopolski.

Jak doszło do wszczęcia postępowania? Jan Sienkiewicz, prezes stowarzyszenia, wyjaśnia, że urzędnicy UOKiK na stronie internetowej flisaków znaleźli "jednorodny cennik", tymczasem art. 6 ust.1 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów zakłada bezpośrednie ustalanie cen z klientami. Flisaków może uratować zmiana prawa i wyłączenie stowarzyszenia z zakazu zawierania porozumień ograniczających konkurencję. To jednak o tyle absurdalne, że jest tylko jedno takie stowarzyszenie na terenie Polski, a jego jedyną konkurencją są flisacy... słowaccy - zauważa "Dziennik Polski".

Źródło: biznes.onet.pl


Ostatnio zmieniony przez taki1gość dnia Pon 7:48, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

jakoś płakać nie będę - stowarzyszenie upadnie, to flisacy zaczną spławiać ludzi jednoosobowo. I wtedy konkurencja się pojawi

ciekawe jak finansowo wyglądają różnice pomiędzy polskim a słowackim spływem?
Zobacz profil autora
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Polski spływ od przystani początkowej w Sromowcach-Kątach do Szczawnicy(dł ~18km) dla osoby dorosłej wynosi 42 zł, a do Krościenka (dł ~23km) - 51 zł. Do ceny należy doliczyć 4 zł za wstęp na teren Pienińskiego Parku Narodowego. Dzieciom do lat 10 przysługują o połowę tańsze bilety ulgowe.

U słowackich flisaków dorosła osoba za spływ nieco krótszą trasą (MAJERE - ČERVENÝ KLÁŠTOR - LESNICA ~11km) zapłaci 9 euro, a bilet dla dziecka do lat 12 kosztuje połowę tej ceny.

Wychodzi na to, że polska wersja jest droższa, ale i dłuższa.

Osobiście byłem raz. Kolejny raz wybiorę się jak nie będę miał już siły chodzić po górach Wtedy wybiorę wersję słowacką i z zaoszczędzoną gotówką udam się do Chaty Pieniny na zimne piwo Wink


Ostatnio zmieniony przez taki1gość dnia Pon 11:02, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
JakubW


Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krościenko n.D

jakoś płakać nie będę - stowarzyszenie upadnie, to flisacy zaczną spławiać ludzi jednoosobowo. I wtedy konkurencja się pojawi



Tu mogę wytknąć już co najmniej jeden błąd - po pierwsze w żadnym wypadku flisak nie może "spławiać" ludzi jednoosobowo - w regulaminie spływu jest wyraźnie napisane - 2, jeden z przodu, drugi z tyłu.

A co do upadku Stowarzyszenia... istnieje ono już od ponad 70 lat, a założono je właśnie po to by ukrucić taką "konkurencje". A poza tym zapewnia ono bezpieczeństwo spływu, czego nie można powiedzieć o spływie słowackim. Z własnego doświadczenia widziałem jak słowaccy flisacy łamali wszelkie zasady. Kiedy na polską tratwę może wejść maksymalnie 12 osób dorosłych i jest to przestrzegane (najczęściej wchodzi mniej) to na słowackich zdarza się ich 15 wzwyż (mój rekord to naliczenie 19 osób, słowacy dołożyli 4 ławeczkę, kto był na spływie orientuje się mniej więcej jak łodzie wyglądają). Żeby nie wspomnieć o tym ile u nich trwa szkolenie nowych flisaków - w Polsce trwa to co najmniej 3 lata a u naszych sąsiadów czasami nawet i 3 dni.
Zresztą każdy i tak wybierze to co chce...
Zobacz profil autora
Kris_61


Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

Zdrowa konkurencja nikomu nie zaszkodziła Wink
Zobacz profil autora
JakubW


Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krościenko n.D

Co masz na myśli przez "zdrową konkurencję"?
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

Pal ich lich, nie będzie flisaków to znajdzie się ktoś inny.Biznes jak przyroda nie znosi pustki.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

ale co wtedy będą robić wycieczki szkolne i emeryci w Pieninach? cały dzień przecież w knajpie nie można siedzieć, muszą się gdzieś poruszać Very Happy
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

Pudelek napisał:
ale co wtedy będą robić wycieczki szkolne i emeryci w Pieninach? cały dzień przecież w knajpie nie można siedzieć, muszą się gdzieś poruszać Very Happy
Zostają spacery. Wink
Zobacz profil autora
JakubW


Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krościenko n.D

Tak widziałem niedawno taką wycieczkę ludu pracującego (zakładowa zapewne) w Pieninach - na niebieskim szlaku na Sokolicę ze Szczawnicy - tak faceci jak i kobiety ledwo szli (zbyt długo chyba przesiedzieli w knajpach), nie mieli przewodnika (na terenie parku narodowego) poza tym o braku wyobraźni nie wspomnę.
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

JakubW napisał:
Tak widziałem niedawno taką wycieczkę ludu pracującego (zakładowa zapewne) w Pieninach - na niebieskim szlaku na Sokolicę ze Szczawnicy - tak faceci jak i kobiety ledwo szli (zbyt długo chyba przesiedzieli w knajpach), nie mieli przewodnika (na terenie parku narodowego) poza tym o braku wyobraźni nie wspomnę.
Tia, a flisacy w tym wypadku by byli wyjściem alternatywnym. Wink
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Drogi JakubieW, czy potępiasz taką "wycieczkę ludu pracującego", jak to określasz? Nieważne czy ledwo szli, czy za długo przebywali w knajpach i czy mieli wyobraźnię czy nie. Znam wielu ludzi którzy chodzą po górach wiele lat i nie raz się zdarza, że "ledwo idą". A co do knajp, to ja nic nie mam przeciwko knajpom (i głowę daję, że nie wszyscy jadą w góry, żeby sobie posiedzieć w barze). Czy taki "lud pracujący" nie może wybrać się na Sokolicę? Nie mają wyobraźni mówisz, a czy brak wyobraźni z góry przekreśla wyjście na szlak? Jak dla mnie to nie. Czy nie widuje się w Tatrach ludzi w klapkach, kobiet w szpilkach? Widuje się. Czy dochodzą do celu? Niekoniecznie. Jednak próbują i nie ma co ich z góry przekreślać, bo flisacy zwiną interes, a w Zakopcu pozamykają bary. Pójdzie raz bez wyobraźni i będzie "ledwo szedł", drugim razem może już pomyśli zanim postawi nogę na górskim szlaku. Taki właśnie prosty człowiek utrzymuje flisaka czy właściciela knajpy. Uwierz mi, jakby w Polsce wszyscy obywatele mieli "wyobraźnię", ten kraj wyglądałby inaczej. Takie moje przemyślenie Smile


Ostatnio zmieniony przez Beskidus dnia Wto 17:12, 11 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

akurat obowiązek posiadania przewodnika w takich miejscach dla pełnoletnich osób to czysta głupota i nabijanie kasy określonej grupie osób, więc jakoś się nie oburzam tą "zbrodnią"

choć z drugiej strony to dziwne - obecnie wycieczki zakładowe to rzadkość, ludzie jeżdża raczej w grupach zorganizowanych przez biura podróży, a wiem od opowieści choćby od rodziców, że zawsze mają przewodnika - taki standard
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

I w tym się właśnie zgadzam z tobą Pudelku. Ten obowiązek posiadania przewodnika tyczy się właśnie tej "polskiej wyobraźni". Byle tylko kasę z kogoś ściągnąć. Chcesz iść przez Park? Sypnij groszem przewodnikowi. Chcesz wejść na wieżę widokową? Zapłać (chociaż w tym wypadku mi to nie przeszkadza, jeśli kasa idzie na utrzymanie wieży).

A co do tej wycieczki: równie dobrze mogli być to znajomi, nie koniecznie jakaś zorganizowana dla pracowników wycieczka (teraz to raczej trudno o coś takiego. Trzeba mieć naprawdę dbającego o pracowników szefa).
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

Beskidus napisał:
I w tym się właśnie zgadzam z tobą Pudelku. Ten obowiązek posiadania przewodnika tyczy się właśnie tej "polskiej wyobraźni". Byle tylko kasę z kogoś ściągnąć.

oczywiście, bo np. za południową granicą takiego obowiązku nie ma. Więc albo obywatele Polski są tak głupi, że nie są w stanie sami w grupie poruszać się po SZLAKOWANYCH trasach, albo państwo czeskie czy słowackie nie troszczy się o swoich poddanych, pardon, obywateli, albo w tej kwestii nie zdecydowali się na kolejne łupienie ludzi z kasy

(teraz to raczej trudno o coś takiego. Trzeba mieć naprawdę dbającego o pracowników szefa).

albo pracować na garnuszku państwa lub samorządu Wink - niemal wszystkie wycieczki "pracownicze" o jakich słyszałem, to w ramach socjalu z urzędu, biblioteki czy innej instytucji tego typu
Zobacz profil autora
Zmowa flisaków? Nie będzie spływu na Dunajcu?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu