Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Urodziny i Pieniny
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

We wrześniu zeszłego roku łaziliśmy z Zuzią po Pieninach Małych i Słowackich więc teraz padło na pozostała część.

Wyjechaliśmy w piątek po południu. Pogoda jeszcze przyjemna, ciepło jak w lecie. Na wieczór byliśmy umówieni ze znajomymi w Szczawnicy więc był czas by podskoczyć do Dursztyna i pobłąkać się w tamtejszych Dursztyńskich Skałkach.
Nazwa trochę na wyrost, spodziewałem się że będzie tych skałek więcej i będą bardziej, powiedzmy, spektakularne Very Happy ale okolica naprawdę ładna. Pusto, piękne widoki na Tatry, łąkowe klimaty, w sam raz na dłuższy spacer.

Foty [link widoczny dla zalogowanych]

Sobota, czwarte urodziny córki STOOOO LAAAAT, STOOO LAAAAT.
I trasa Czorsztyn- Macelak- Przełecz Szopka- Krościenko. Bez wyjścia na Trzy Korony i Sokolicę które były w planie na następny dzień.
Pogoda już gorsza, niebo pochmurne, widoki przeciętne. Ale, uwaga!!!, mimo majowego weekendu ruch turystyczny dość ograniczony tak że szło się bardzo przyjemnie. Dzieci, znaczy córka i syn znajomych, dzielnie dawały radę. Czasami ciężko uwierzyć skąd bajtle mają tyle siły.
Tłum wyrósł jak ściana na P.Szopka. Wszyscy tam będący to klienci do wyjścia na T.K. i Sokolicę.
Dochodzimy więc do wniosku, że sensu większego pchać sie tam nie ma i plany na dzień następny ulegają zmianie.

Foty [link widoczny dla zalogowanych]

Niedziela. Po zmianie planów padło na Jaworki- Rez. Biała Woda -Przeł. Rozdziela -Wysoka i zejście przez Homole lub od Dubraszki.
W rezerwacie również w miarę spokojnie. Z nabitego busa prawie wszyscy poszli do Wąwazu Homole.
W pięknych, choć zachmurzonych, okolicznościach przyrody docieramy na Przełęcz tu niestety zaczyna padać deszcz. Przeczekaliśmy go w jakiejś zaśmieconej budzie i po pół godz. ochoczo dajemy z buta dalej.
Na Wierchliczce znów deszcz. Tym razem konkretny. Gdyby nie dzieci poszli byśmy pewnie dalej ale trzeba znać umiar więc znajdujemy jakąś ścieżkę przez las, potem łąki trafiamy w końcu do Białej Wody. Leje jak lało, pojawiają się burzowe dźwięki więc nie mamy wyrzutów sumienia z za szybko zakończonej wycieczki.
Ciekawa rzecz, przypadkiem trafiliśmy pod ruiny dużego, drewnianego obiektu. Coś jak wielka góralska chata w kształcie L. Waląca się, wyglądała jak po pożarze. Ale w środku było coś przypominającego resztki ołtarza, ławek. Czy ktoś wie co to było?

Foty [link widoczny dla zalogowanych]

Poniedziałek, dzień powrotu. Pod naporem silnego lobby dziecięcego wyjeżdżamy jeszcze kolejką na Palenice skąd mocno błotnistym szlakiem prawie zjeżdżamy do Orlicy.
No fajnie. Sporo winniczków było. W sam raz na handel Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Mimo smętnej pogody był to bardzo przyjemny wypad.
Zobacz profil autora
jolanta


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BB

Widzę, że ten wolny czas dla innych był również bardzo ciekawy i owocny w wędrówki Very Happy
Kiedy czytałam Twoją relację Piotrku z rozżewnieniem wspominałam czasy, gdy z bajtlami po górach wędrowałam. To se ne wrati Sad , ale jest co wspominać. Za parenaście lat pewnie będziecie mieli mnóstwo satysfakcji gdy Wam się pociecha z paczką w teren wybierze, już teraz widać jak to dzielna i ciekawa świata osóbka Very Happy


Ostatnio zmieniony przez jolanta dnia Wto 17:58, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

No jest sporo przyjemności w takim chodzeniu rodzinnym. Inna jakość widzenia gór.
Tylko klamotów ze sobą trzeba jednak trochę więcej taszczyć Very Happy
Zobacz profil autora
Re: Urodziny i Pieniny
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Piotrek napisał:

Ciekawa rzecz, przypadkiem trafiliśmy pod ruiny dużego, drewnianego obiektu. Coś jak wielka góralska chata w kształcie L. Waląca się, wyglądała jak po pożarze. Ale w środku było coś przypominającego resztki ołtarza, ławek. Czy ktoś wie co to było?


Wiem o czym piszesz Wink Też ostatnio zwróciłem uwagę na ten budynek. Tutaj więcej informacji:

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
rumcajs


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Zgadza się... w jednej z tych czterech mieści się obecnie schronisko pod Durbaszką.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Tylko te resztki ołtarza/kaplicy dość zastanawiające. W powojennej, komunistycznej Polsce, i to w propagandowych budowlach.
Zobacz profil autora
rumcajs


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ja tam już brałem udział w mszy odprawianej w kaplicy w byłym budynku PGR-u Smile
Zobacz profil autora
Urodziny i Pieniny
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu