Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Pieniny rodzinnie 6-10.06.2012
olo23333


Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Jak co roku w okresie Bożego Ciała firma w której pracuję organizuje tzw Rajd Hutników Smile Tym razem padło na Pieniny, gdzie spędziliśmy 5 dni.
Jako że wybrałem się z całą moją rodzinką samego chodzenia po górach może nie było za dużo chociaż plany były ambitne, lecz pokrzyrzowały się nam:(
Naszą bazą wypadową była Niedzica i Hotel Pieniny - sympatyczne miejsce w bardzo malowniczej okolicy.
Po przyjeździe i integracji z resztą grupy na Boże Ciało zaplanowaliśmy wejście na Trzy Korony.
Miałem trochę obaw co do mojej córy czy wytrzyma te parę godzin po raz pierwszy w nosidełku... ale spisałą się na medal:)

Trasa Sromowce - Wąwóz Szopczański - Chwałą Bogu - Trzy Korony - Zamek Pieniński - Sromowce

Zaczęliśmy dość późno bo wiadomo zebranie się z maluchem trochę trwa i wystrtowaliśmy z okolicy kładki w Sromowcach.
po drodze zwiedziliśmy małą ekspozycję PPN i przez schron Trzy Korony ruszyliśmy ku przełęczy Chwała Bogu szlakiem żółtym.
Pogoda z każdym krokiem robiła się coraz lepsza Smile









O dziwo ludzi nie było tak strasznie dużo, podczas podejścia spotkaliśmy może z 20 osób tylko. Po jakimś czasie, na pewno nie drogowskazowym docieramy do przełęczy Chwała Bogu. Tutaj panorama Tatr, jedzonka małej i ogólne sielankowe nastroje zatrzymują nas na jakiś czas:) Ludzi już więcej ale też bez tragedii:)



W drodze na Okrąglicę mała usypia w nosidle i w spokoju wchodzimy bez żadnej (tego wogóle się nie spodziewałem) kolejki na platformę widokową.
Widoczki miodzio Smile





Dalej kierujemy się niebieskim szlakiem w kierunku Zamkowej Góry skąd do Sromowiec schodzimy zielonym. Cała droga w bardzo spokojnym tempie , a odcinek zielonego szlaku pokonujemy w zupełnej samotności.

Po zejściu szybkie przebieranko i spacerkiem na Słowację na obiadek i jakiś dobry napój z pianką. Widoki z kładki PL-SK też były niczego sobie Smile



Kolejny dzień spędzamy na zwiedzaniu zakamarków w Niedzicy - do południa pogoda była bombowa potem trochę postraszyło deszczem.
Zwiedzamy zaporę na zbiorniku czorsztyńskim, okolice zamku wraz ze spichlerzem i wybieramy się na rejs statkiem Harnaś. Było świetnie Smile













Wieczorem mocne kibicowanie naszym i standardowo integracja...

Kolejne dni już mniej intensywne, w sobotę pochodziliśmy po Szczawnicy oraz mieliśmy zakończenie rajdu - konkursy piwko itp, natomiast w niedzielę wracaliśmy do domu gdzie w drodze powrotnej zachaczyliśmy o drewniany kościółek w Dębnie.



Cały wypad bardzo udany - pogoda wbrew prognozom bardzo dopisała, widoki wyśmienite, córa zadowolono niczego więcej nie chciałem Smile

Komplet zdjęć tutaj -> [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Nie ma co ukrywać, dzieciak pierwszy raz w nosidełku to zawsze stres. Dla rodziców oczywiście Very Happy. A poszło Wam znakomicie , wycieczka ładna i konkretna w tych okolicznościach.

Moja córa debiutowała w nosidle z Ostrego na Skrzyczne (testowa traska dla ojczulków ) a zaraz potem w B.Niskim na kilku wycieczkach.
Wniosek jeden- dziecko to nie jest wygodny plecak ale i też nie kłopot, jak się podchodzi do gór bez parcia na ilość/długość tras.
Za to radość z bycia razem w górach- bezcenna Smile
Zobacz profil autora
olo23333


Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Piotrek napisał:
Nie ma co ukrywać, dzieciak pierwszy raz w nosidełku to zawsze stres. Dla rodziców oczywiście Very Happy. A poszło Wam znakomicie , wycieczka ładna i konkretna w tych okolicznościach.

Moja córa debiutowała w nosidle z Ostrego na Skrzyczne (testowa traska dla ojczulków ) a zaraz potem w B.Niskim na kilku wycieczkach.
Wniosek jeden- dziecko to nie jest wygodny plecak ale i też nie kłopot, jak się podchodzi do gór bez parcia na ilość/długość tras.
Za to radość z bycia razem w górach- bezcenna Smile

Swięte słowa:) bez napinki na spokojnie i obowiązkowo dużo ciekawych rzeczy po drodze.
A to że ciąży bardziej niż plecak, oj tam oj tam ważne że siedzi spookojnie i nie marudzi Smile
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

W sumie to nawet nie to że ciąży (miałem na myśli, że Ostre -Skrzyczne to test dla noszącego, bo w nie całe 2h robi się ponad 700m przewyższenia Rolling Eyes ) ale sam pewnie zauważyłeś, że plecakiem można zarzucić jak nie wygodnie, robić ostre ruchy, zwody i.t.d a z nosidełkiem to już trza się pilnować Very Happy
Zobacz profil autora
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Piękny Beskid Pieniński z jeszcze piękniejszym widokiem na Beskid Tatrzański Wink Cool

BTW. Pudelek jak widzą Ci się Taterki z Pieninów?
Zobacz profil autora
Kris_61


Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

Wracam pamięcią. Smile Pikna wycieczka i pikniuśkie góry.
Zobacz profil autora
Hanuś


Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów

Widoki z Okrąglicy pierwsza klasa Smile
Zobacz profil autora
Pieniny rodzinnie 6-10.06.2012
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu