Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
22.o5.2o1o - Po Polskim Spiszu 2
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

22.o5.2o1o - Po Polskim Spiszu 2

Krempachy - Kramnica - Grandeus - Dursztyn - Dursztyńskie Skałki - Krempachy (~12,5 km)



Spisz się spodobał na tyle, że konieczna była powtórka. Z weekendu do dyspozycji została niestety tylko niedziela i spacer po spiskich ścieżkach wydawał się być idealny na burzowe prognozy pogody.

Pustawa niedzielnym rankiem zakopianka pozwala nad wyraz sprawnie przemieścić się do Krempachów. To stąd dziś zaczynamy pętlę. Samochód zostawiamy pod miejscowym cmentarzem, skąd drogą kierujemy się w okolice Przełomu Białki. Nie prowadzi tam żaden szlak pieszy ale dotarcie nie stwarza problemów.

Przełom wygląda całkiem nieźle, zwłaszcza ogromne ilości granitowych otoczaków naniesionych przez wody Białki. Warto wdrapać się na szczyt Kramnicy skąd rozpościera się ładny widok. Nie polecam wchodzenia jednak po deszczu, gdyż ścieżka jest stroma i na 100% po opadach śliska. No chyba, że ktoś lubi zjazd na tyłku Wink

Do drogi wracamy tą samą ścieżką. Mijamy po drodze miłośników wspinaczki skałkowej zmierzających ze sprzętem na ścianę Kramnicy. Kierujemy się polną drogą w stronę Trybsza by osiągnąć grzbiet i skręcić w stronę Grandeusa. Poruszamy się cały czas polnymi drogami bez znaków. Na horyzoncie pojawia się Grandeus, gdzie mamy zamiar trochę bezczynnie poleżeć i zjeść drugie śniadanie. Z każym krokiem maszt przekaźnika powiększa się i przybliża nas do odpoczynku.

O 12 meldujemy się przy ławkach. Niestety swoją obecność meldują również burzowe odgłosy nadchodzące od strony Tatr. Leżenie pod metalową konstrukcją przekaźnika na otwartym terenie podczas burzy to nie jest najlepszy pomysł. Po posiłku więc zmykamy w stronę Dursztyna by uciec zbliżającej się chmurze.

Wieś szybko zostawiamy za sobą i skręcamy z asfaltu w boczną drogę przy Czerwonej Skale skąd kierujemy się na Dursztyńskie Skałki. Zanim tam dotrzemy dogania nas chmura i funduje darmowy prysznic. Padało tylko z tej chmury i nigdzie więcej. Chwila odpoczynku pod skałkami i powrót do Krempachów.

Przyjemne 6h wędrówki w większości bez znaków, w ciszy i spokoju. Mimo kiespskiej przejrzystości powietrza warto było po raz kolejny wybrać się w ten mało uczęszczany rejon.

Na zakończenie dnia jeszcze wizyta w Sromowcach Niżnych na lodach "z Krościenka" i spacer do Czerwonego Klasztoru po kilka butelek ichniejszego złotego napoju. I z zaopatrzeniem powrót do Krakowa Smile






















Reszta jak zawsze do oglądnięcia[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez taki1gość dnia Śro 11:04, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Tu już trochę znam tereny (Dursztyńskie Skałki i okolice).
Sielskie krajobrazy Smile
Zobacz profil autora
eskimos


Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jędrzejów/Kraków

ładnie i po sąsiedzku od mojej ostatniej marszruty Smile
pozdrawiam
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Zdjęcia jak zwykle rewelacyjne, i co ważne z cennymi podpisami Smile Oj, z tego czym nas raczysz widać, że świetne są to rejony, i co najważniejsze puki co mało odwiedzane. Warto więc z tych okolic korzystać, im szybciej tym lepiej...

Szkoda powoli przekwitających mleczy Confused



Kto wie czy niebawem nie dołożę do kolekcji kolejnego żubra


Ostatnio zmieniony przez ecowarrior dnia Wto 23:13, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
dmirstek


Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Wygląda, że wiosna to najlepszy czas na chodzenie po Spiszu. Oceniałem te rejony jako mniej malownicze... Trzeba będzie koniecznie zaliczyć!


Cudo!!


Ostatnio zmieniony przez dmirstek dnia Wto 23:26, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

dmirstek napisał:
Wygląda, że wiosna to najlepszy czas na chodzenie po Spiszu. Oceniałem te rejony jako mniej malownicze... Trzeba będzie koniecznie zaliczyć!


Wiosną jest faktycznie ładnie ale postaram się odwiedzić te miejsca w inne pory roku Wink Zimą może być problem z przetarciem szlaków, bo raczej mało kto tam chodzi. Ale wydaje mi się, że to idealne miejsce na biegówki. Tak samo jak na rower Smile
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Obrazki jak z bajki Smile Jeszcze te chmurki...
Zobacz profil autora
22.o5.2o1o - Po Polskim Spiszu 2
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu