ZIMA 2006/2007

ja mam nadzieje, ze to co gdzies tam katem ucha slyszalem sie sprawdzi i zima bedzie do konca marca.
wtedy pewno w tatrach snieg sie utrzyma do konca kwietnia. yeeeeeeeeeeeh.

Będę w lutym więc śnieg mam pewny na 99%. I bardzo dobrze, jak zima to zima a nie jakieś fiołki i bazie:-D

buba napisał:

a ja mam nadzieje ze sie utrzyma do konca stycznia co najwyzej

Zapomnij... ja już sobie zimę zarezerwowałem na czas moich ferii Razz

. Poza tym naprawdę nie wiem co wam przeszkadza. Najbardziej malownicza pora roku. Nigdy góry nie wyglądają tak pięknie jak wtedy

buba napisał:

a ja mam nadzieje ze sie utrzyma do konca stycznia Wink

co najwyzej Wink

ja rozumiem, że są ludzie, którzy chcą, by przez cały rok było lato, ale dla tych ma 2 propozycje do wyboru:

1)przeniesc sie do Afryki
2)palić mocno w kominku

Pudelek! Pełne poparcie z mojej strony Wink

Meteorolodzy są w stanie przewidziec pogode maksymalnie na 5-10 dni do przodu,przy tak dynamicznym klimacie jaki mamy obecnie,prognozowanie pogody na dluzszy czas do przodu przypomina wrózenie z fusów Razz

.Wiec to ze mowią ze zima utrzyma sie do konca lutego,tak naprawde nie znaczy nic

.

Wiecie, że już niecałe dwa miesiące i będzie kalendarzowa wiosna Very Happy

Na szczęście tylko kalendarzowa, niech śnieg leży do maja Very Happy

kmusial napisał:

Na szczęście tylko kalendarzowa, niech śnieg leży do maja Very Happy

Nawet mnie nie strasz. Zima ma być krótka (może być ostra) i wystarczy. Jeszcze kilka dni i oglądania śniegu wystarczy mi do przyszłego roku

Obawiam się że będzie to właśnie tylko kalendarzowa, a śnieg dla odmiany zostanie do Wielkanocy. Jak dla mnie może zniknąć właśnie z dniem 23 marca Very Happy

Bazyliszek76 napisał:

Wiec to ze mowią ze zima utrzyma sie do konca lutego,tak naprawde nie znaczy nic

.

Zazwyczaj mówią to dziennikarze powołując się na meteorologów (przeważnie też niewiadomo na których). Dodając do tego to, że większość ludzi nie rozumie prognozy pogody a już zupełnie nie zastanawia się nad znaczeniem pojecia "prognoza" to efekt jest taki, że ciągle słyszy jakieś "nowości" na temat jaka będzie pogoda. Zazwyczaj bzdurne.

A w Gilowicach sypie, sypie, sypie... caly czas...

Przedwczoraj bylem na Przegibku i trzeba bylo przecierac szlak, a wczoraj na Rycerzowej podobnie, takze nikt nie szedl, a nawet jak szedl to zdazylo zasypac i nawiac. Na Hali Rycerzowej mozna wpasc juz nawet po pas Smile

Zapraszam tez do obejrzenia fotorelacji z Rajdu Chłopskiego w Rajczy
[link widoczny dla zalogowanych]

i biegu na 5 km, ktory odbyl sie w Rycerce Gornej
[link widoczny dla zalogowanych]