 |
 | Rewolucje na stoku czyli piwko na stoku narciarskim [sic!] |  |
daniel
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 799 |
Przeczytał: 2 tematy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA |
|
 |
Wysłany: Pią 19:16, 16 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Czego to jeszcze nasi ministrowie nie wymyślą, aby nasze życie było łatwiejsze i bardziej kolorowe. Otóż od jakiegoś czasu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (przypominam, ze niedawno Ludwik Dorn podał się do dymisji ) chce zmienić przepisy które pozwoliły by zmniejszy ilość wypadków na stokach narciarskich.
Wszystko byłoby fajnie gdyby za tymi przepisami szła większa pomoc dla ratowników górskich, którzy mają problemy ze skompletowaniem sprzętu, który niejednokrotnie ratował już zbłąkanych turystów.
Jednak nic z tego. Żyjemy w Polsce a jak to mówił ZULUGULA Polska to bardzo dziwny kraj. I tym sposobem nasi rządowi wybawcy chcą wprowadzić zakaz sprzedaży napojów alkoholowych na stokach narciarskich. Nie wiem jakby miała wyglądać kontrola narciarzy. Czy patrole policji miałby się czaić za świerkiem i wypatrywać narciarzy którzy wychodzą z ogródków piwnych a następnie jechać za nimi na sygnale z alkomatem;-) ?
Kolejnym pomysłem Naszych Rządowych Speców, którzy jak przypuszczam nigdy nie mieli nart na nogach, ale Oni wiedza lepiej [sic!]. Jest zmniejszenie ilości narciarzy na stoku i poszerzenie tras narciarskich. Troszkę mnie to śmieszy gdyż Ośrodki Narciarskie mają problemy z dogadaniem się z właścicielami gruntów przez , które przebiegają trasy narciarskie. Co często kończy się blokowaniem tras a co za tym idzie całkowitym ich zamknięciem.
Pamiętam jak pewnej zimy chciałem wskoczyć na muldę, która okazała się hmm? Jak by tu kulturalnie określić gnojem wywożonym przez właściciela pola po którym przebiegała trasa narciarska;-)
|
|
 |
|
 |
 | |  |
kmusial
Dołączył: 18 Sty 2007 |
Posty: 163 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 9:18, 17 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Zawsze piję jedno piwo na stoku w przerwie na posiłek, myślę że nikomu to nie zaszkodzi, natomiast spotkałem już osoby pijane które stwarzały zagrożenie dla innych i myślę że przydałaby się jakaś forma kontroli. Widziałem w Dolomitach patrole policji które na nartach i skuterach śnieżnych non stop patrolowały stoki. W naszych warunkach jest to chyba niemożliwe ze względu na brak funduszy.
|
|
daniel
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 799 |
Przeczytał: 2 tematy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA |
|
 |
Wysłany: Sob 12:44, 17 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
czyli bedzie to kolejny martwy przepis !
|
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Sob 19:40, 17 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
kolejna populistyczny kretynizm tego rządu. co do patroli to takie zdarzają się w Beskidach, widziałem ich nie raz - łapanie pijanych narciarzy ok, ale czemu znowu obrywać mają wszyscy?
|
|
 |
 | |  |
daniel
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 799 |
Przeczytał: 2 tematy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA |
|
 |
Wysłany: Nie 0:28, 18 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Takiego rozwiązania nie popiera nawet naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR Jerzy Siodłak, który donosi, ze w 2006 roku GOPR-owcy odnotowali około 2 tys. wypadków na stokach. Żaden ze sprawców nie był pod wpływem alkoholu. To już lepiej gdyby rząd wprowadził obowiązkowe ubezpieczenia na stokach co zapewniałoby pokrycie kosztów leczenia poszkodowanego.
Mam tez pomysł dla MSWiA a może by tak dziecku, które urodzi się na stoku przyznać dożywotni karnet narciarski;). No ministrowie pomyślcie nad tym bo to w waszym stylu;-).
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |