Pętelki - czyli wrócić szlakiem w to samo miejsce

tedd55 napisał:

Można jeszcze z Wysokiej skierować sie na Durbaszkę (schronisko) i zejść do Jaworek.

...lub pociagnąc jeszcze kawałek, zejśc do szlachtowej Smile

i cofnać sie do Jaworek to też blisko.

Skoro o Pieninach mowa: Szczawnica - Sokolica - Trzy Korony - Sromowce Niżne.
Ze Sromowców można wrócić do Szczawnicy PKS-em, spłynąć Dunajcem lub z buta Drogą Pienińską przez czerwony Klasztor. Polecam tą ostatnią opcję, zwłaszcza jak już się ściemnia, wrażenie niezapomniane Wink

taki1gość napisał:

2. Koninki - Tobołów - Suhora - Obidowiec - Turbacz - Czoło Turbacza - Wierch Spalone - Turbaczyk - Polana Gąsiorowska - Koninki

4. Konina - Przełęcz Borek - Czoło Turbacza - Turbacz - Hala Długa - Jaworzyna Kamienicka - Przełęcz Borek - Konina

Która z tych tras jest bardziej widokowa?

Jedna i druga. Smile

Poszukaj w moich relacjach. Znajdziesz zdjęcia z dwóch tych tras.

Dołączył: 05 Mar 2009

[link widoczny dla zalogowanych]
ciekawa pozycja na jednodniowe wypady

Właśnie o tym przewodniku pisałam w jednym z powyższych postów. W księgarni "Bezdroży" jeszcze do niedawna był przeceniony. Co jakiś czas są wyprzedaże, więc warto czasem zaglądać.

Dołączył: 15 Mar 2009

Z racji tego, że dość często podróżujemy z dziećmi temat nie jest mi obcy. Wiele "pętelek", które robiliśmy zostało już wymienione.

Ponadto dopiszę:

1. Pasmo Jałowieckie: Koszarawa - przeł. Cicha Jałowiec - przeł. Trzebuńska- Koszarawa
2. Mały: Krzeszów - Leskowiec - Targoszów - Krzeszów
3. Wyspowy: Jurków - Półrzeczki - Polana Wały- Mogielica - Jurków

Dołączył: 05 Mar 2011

Z racji tego, że mam najbliżej, często wybieram sie na jednodniową pętelkę w Beskid Mały. Oto przykładowe trasy:

1. Auto w Ponikwi, niebieskim na Leskowiec, potem zielonym przez Gancarz, skręt w prawo na żółty, przez Bliżniaki do niebieskiego i zejście do Ponikwi. Można również zostawić autko w Inwałdzie, przy stacji PKP, albo w przysiółku Za Wodą na żółtym.

2. Dłuższy wariant poprzedniej trasy, szlak niebieski przez Ponikwię zastępujemy żółtym idącym od Gronia Jana Pawła II przez Królewiznę, Żar, Kamień do Chobotu, a póżniej przez Iłowiec na Bliźniaki. Auto można zostawić w jednym z 3 miejsc: Inwałd PKP, Za Wodą lub Chobot.

3. Auto w Śleszowicach, czarnym i niebieskim na Leskowiec, potem albo żółtym i zielonym, albo czerwonym przez Krzeszów Górny na Żurawnicę. Za Zurawnicą przu kapliczce skręcamy w dół bez szlaku schodzimy do Śleszowic. Auto można również zostawić w Krzeszowie.

4. Króciutka trasa, ale przy dużej ilosci śniegu niezła zabawa. Auto w Targoszowie i zielonym na Mladą Horę. Potem czerwonym na Leskowiec i powrót żółtym.

5. Auto na Przełęczy Kocierskiej. Czerwonym na Łamaną Skałę, potem zielonym przez Gibasy, Ścieżków Groń, Kocież do autka. Będąc na Łamanej Skale można zahaczyć o Grotę Komonieckiego.

6. Auto na Przełęczy Kocierskiej... i w drugą stronę, czerwonym przez Żar do Porąbki. A dalej zielonym przez Trzonkę, Przełęcz Beskid Targanicki do auta. Oczywiście auto można również zostawić w Porąbce.

7. Auto w Targanicach, żółtym na Potrójną, potem czerwonym na Kocierską, zielonym na przełęcz Bukowską i żółtym przez Złotą Górę do Targanic.

8. Auto w Porąbce nad zaporą. Czerwonym przez Chrobaczą Łąkę na Gaiki, zielonym do Międzybrodzia i asfaltem do auta.

9. Dłuższy wariant poprzedniej trasy - z Gaików na Magurkę i albo żółtym do Międzybrodzia, albo jeszcze przez Czupel do Międzybrodzia.

10. Jeszcze dłuższy wariant poprzedniej trasy. Z Czupla niebieskim do Czernichowa i dalej niebieskim na Przełęcz Cisową i przez Żar czerwonym do Porąbki.

11. Prawdziwy jednodniowy hardkor. Połączenie tras 4 i 5. Auto na Kocierskiej lub w Targoszowie. Kumpel określił to kiedyś jako "skrzydła motyla" Smile

Wysłany: Czw 14:33, 10 Mar 2011

Nbt napisał:

http://allegro.pl/beskidy-przewodnik-bezdroza-hit-wysylka-0-i1453581891.html
ciekawa pozycja na jednodniowe wypady

Dziękuje za informacje. Przewodnik kupiłam. Coś więcej będę mogła powiedzieć jak przejdę podane tam trasy Smile

Fajny wątek!
Dodałbym jeszcze sprawę parkowanie w bezpiecznym miejscu, bo z opowieści wiem, że różne rzeczy mogą się zdarzyć jak postawimy samochód samotnie "byle gdzie". Nie ma problemu w centrach miejscowości typu Ujsoły, Korbielów. Ale "przygody" zdarzają się tam, gdzie już nawet psy nie szczekają d.... bo ich nie ma. Prosiłbym więc, jak możecie piszcie gdzie można zostawić auto. Za dobre miejsce uznać można myślę np. parking w Rycerce Kolonii (szlaki na W. Raczę i Przegibek), ale w tego typu miejscach różnie z tym bywa. A jak to wygląda w Soblówce, Sopotni i w Złatnej, ktoś wcześniej pisał o tych miejscach.

Dołączył: 05 Mar 2011

Hmm... od 10 lat jeżdżąc w góry zostawiam samochód byle gdzie i jeszcze nic się nigdy nie stało złego.

Ja też nie miałem jeszcze złych przygód, ale wolę zaparkować np. koło strażnicy PSP w centrum miejscowości lub koło kościoła. Nie zawsze jest taka możliwość.

my tez od wielu lat parkujemy autko byle gdzie, nawet gdzies w srodku lasu.. i jakos obylo sie bez zlych przygod... jak maja buchnac auto to zrobia to i spod domu i z parkingu pod marketem Wink

jedynie trzeba patrzec parkujac zeby np. jakiejs bramy nie zatarasowac czy drogi ktora wczesnym rankiem chcialby pojechac na pole traktor.. albo zeby nie stalo gdzies na waskim poboczu na zakrecie gdzie noca rozpedzona ciezarowka moze naczepa zawadzic..

Beskid Żywiecki:

Żabnica (Skałka) start => czarnym Hala Boracza => żółtym Redykalny Wierch => Lipowska => Rysianka => Martoszka => Romanka => Słowianka => czarnym powrót na Skałkę => meta

1dzień - bardzo fajna trasa dla każdego Smile

Dołączył: 03 Mar 2009

Beskid Śląski:
Autko zostawiamy w Ustroniu Polanie potem dojazd jednym z wielu pociągów do Wisły Głębce (15 minut) skąd jest parę wariantów:
- Głębce - Stożek - Soszów - Czantoria - Ustroń Polana
lub
- Głębce - trzy Kopce - Orłowa - Równica - Ustroń Polana
Jedna i druga trasa całkiem sympatyczna lecz nie polecam w weekendy z uwagi na duże natężenie ruchu Wink