![]() |
| Ginie w Beskidach to co piękne i wartościowe...Dlaczego!!! |
|
HARNAŚ
|
zastanawiam się czy jest to dobry temat na to forum ale postanowiłem go jednak poruszyć.Zastanawia mnie mianowicie taka sprawa. Co się dzieje z ludźmi w Beskidach że zaczyna się w nich zatracać poczucie przynależności kulturowej.Zaczynają zapominać kim są .Ginie, gwara, tradycja ,folklor .Dorobek kulturowy setek lat odchodzi w zapomnienie
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
ginie nie tylko w Beskidach, ale ogólnie w Polsce (choć np. na Górnym Śląsku w niektórych elementach obserwuję trend odwrotny
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
krzesana bansuri
|
Harnas!!!
spokojnie
Nic nie ginie. W ostatnim 10cio leciu wiele sie poprawiło. Zwlaszcza w okolicach Milowki. Coraz to młodsi garna sie do strojow i chca grac i tanczyc w zespołach goralskich. Ja zapisałam sie do Zwiazku Podhalan jakies 10 lat temu i przyuwazylam ze ostatnio na przysiedze w Lalikach bardzo duzo młodych przypieczetowało swoja goralskosc poprzez slubowanie. mysle ze to od nas zalezy wiele. Od tego jak my bedziemy przekazywac te tradycje dalej i czy ...bedziemy tego chcieli... rzeczywiscie moje pokolenie troche sie tego wstydzilo co jest rownie dla mnie nie zrozumiale. Ale trzeba dzialac....trzeba tłumaczyc młodym dzieciakom o ich korzeniach i o tradycji. ja osobiscie zawsze podkreslam swoja przynaleznosc poprzez dodatki goralskie do zwyczajnego codziennego stroju oraz poprzez granie na skrzypcach w roznych miejscach Polski i za granica...wlasnie po goralsku. dziekuje za poruszenie tego tematu. |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Oj Krzesana to widzę ze ty bratnia dusza jesteś
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
trotyl
|
Odzywa się lokalny patryjotyzm.To dobrze.A ja jestem zdrajcą bo lubie Portera żywieckiego
|
||||||||||||||
|
Ostatnio zmieniony przez trotyl dnia Nie 18:34, 07 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Porter żywiecki jest najlepszy to fakt:)
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
| Re: Ginie w Beskidach to co piękne i wartościowe...Dlaczego! |
|
menelkij
|
Nie chodzi o wieśniactwo tylko o to, żeby miejscowi umieli gadać też po polsku. Żeby rozumieli co w TV mówią. |
||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
to do tego język polski nie wystarczy, zwłaszcza jak się usiłuje zrozumieć polityków
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
krzesana bansuri
|
To swietnie. np, dzisiaj w Boze Ciało, widziałam mnostwo ludzi na procesji w goralskich strojach. Jesli chodzi o Golcow to kibicuje im w rozwijaniu gorlasczyzny..albo raczej przypominaniu o tym kim jestesmy. Mam nadzieje, ze kiedys ktos wpadnie na pomysł uczenia gwary, bo niestety,coraz wiecej osob ja kalicy...choc w trojwsi beskidzkiej mam wrazenie ze gwara to jezyk "panstwowy" i tego im kapecke zazdrosce |
||||||||||||||||
|
Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Czw 13:45, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|||||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
No tak z tym kalicynim gwary to masz racje.Ja sie wychowałem od dziecka w wielopokoleniowej rodzinie gdzie dbałość o gwarę i tradycje to świętość.Czasami jak słucham kapel których na robiło się teraz mnóstwo to zauważam że grają fajną muzykę ale jak zaczną śpiewać to to niema nic wspólnego z gwarą.Bo grać można się nauczyć a z gwarą trzeba się urodzić i wyssać ja z mlekiem matki. Skoda ze sie traci ta nasa piykno gwara i ty nase piykne zwyki. Ze to co nase dziadki pielyngnowały bez setki rokow idzie het w zatracyni...Bo kie sie wdzieje na siebie portki i cuhe to nie robi to z ciebie łod razu górola ,bo kie sie kce bys górolym to trza miej górolskom duse i górolski serce...
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
jarek
|
Wicie,że warzy się go w Cieszynie...! |
||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
A połowę polskich produktów zrobionych jest w Chinach.
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
no kiedyś obiecywano nam drugą Japonię a jak widać wyszły na drugie chiny:)
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
krzesana bansuri
|
Ej a jo dzis piyknom se skombinowalam fujarecke...z cornego bzu...
piykno sprawa...
Co do kapel to mos racje...kombinuje taki jeden drugi cosik i strasni gorole... niektorzy grajom fajnie inksi miesaja sycka i takiy to siy nie godzi. Wiycyj ich tu nis ustawa przewidzi, jeden nade drugigo cosika kce pokozac... a ka tradycja? ka naso beskidzko sila??? Ci łod golcow to jesce cosika potrafiom, wałasi tys piyknie grajom. ale łoto temu musiołak znosic taki sklad : trabka, saks i 4 heligonki.....kciola im zaplacic co by nie grali...a jak sie jus łodezwioli, to ani to panski ani gorolski...ani becyni na holi. ino ci jesce kcem rzeknac to w nawzie mieli " Goral" wiyncyj nie powiym. |
||||||||||||||
|
Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Pią 17:18, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|||||||||||||||
|
trotyl
|
|
||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||||
| Ginie w Beskidach to co piękne i wartościowe...Dlaczego!!! |
|
||
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.

