[Beskidy] Wasz ulubiony Beskid:)

Łukasz T napisał:

Ten wyżej to ja . Przede wszystkim Babia. Zwłaszcza radość po wyjściu Akademicką, i widok na Tatry.

No właśnie, Ty widziałeś Tatry> można powiedzieć że miałeś farta Smile

z tym szczęściem co do pogody na Babiej jest różnie Shocked

Niektórzy byli kilka razy i poza mlekiem widzieli jedynie samych siebie... ja na Babiej byłem 7 razy, ostatnio 08.04.2006 i pogoda mi dopisała, Tatry było widać z tym że za lekką mgiełką, poza tym mroźny (jak zwylke) wiatr w okolicach szczytu. Proporcje w moim przypadku w kontekście pogody wyglądają następująco: pogoda na +: 5, na -: 2 / czyli ogólnie bardzo dobrze Very Happy

, a Wy?
PS: Jeżeli ten post zalatuje offtopiciem to nie piszcie odpowiedzi (wszystko zależy od moderatora działu którym jest WB) Cool

100 %

Raz w czerwcu, raz w październiku. Morze mgieł nad Orawą. Tatry pod pięknym niebieskim niebem. Gołym okiem można było szczyty rozpoznawać.

Gofer napisał:

....Zwardoń - miasto do którego mam wielki sentyment , a co za tym idzie Wielka Racza i Wielka Rycerzowa.

No chyba tu się przychylę do zdania Gofera - Żywiecki

PS: Jeżeli ten post zalatuje offtopiciem to nie piszcie odpowiedzi (wszystko zależy od moderatora działu którym jest WB)

Spoko w końcu gadamy tu o Beskidach więc twój post jest jak najbardziej w porządku Very Happy

Pozdrawiam

No ja też widziałam Tatry

Fajnie mieć farta Very Happy

Pozdrawiam!

beskid niski- cicho, spokojnie, nie ma stonki na szlaku, mozna nocowac gdzie popadnie, klimatyczne chatki studenckie, pachnace drewnem cerkiewki, zaduma lemkowskich cmentarzy i nieistniejacych juz wsi,

gorce - bo duzo szalasow i bacowek Smile

)))

Mój ulubiony to
Beskid Żywiecki-bo mam blisko, bo jest naprawde ładny, bo posiada wiele widokowych szlaków o których ludzie trochę zapomnieli i można się nimi przejść nie spotykając praktycznie nikogo.
Beskid Niski-bo spokojnie, naturalnie, cicho.
Gorce-ze względów sentymentalnych Very Happy

. Sporo czasu tam spędziłem pisząc o nich pracę dyplomową.

Generalnie jednak lubię wszystkie góry.

Beskid Żywiecki !

daniel napisał:

Beskid Żywiecki !

Tak myslalam Wink

Pozdro

Beskid Niski Very Happy

nie ma piękniejszego Smile

a co mnie tam ciągnie ?? Chyba zew krwii, dziadek pochodził z tamtych rejonów Smile

Poza tym nie ma jak dzikie szlaki, piękne cerkwie, wioski otulone wśród gór Smile

Eh, zakochać sie w tych widokach mozna Smile

poza tym wspaniałe opuszczone wsie i wszędzie panoszące sie ślady przeszłości Smile

fakt
na takie kliwatyczne wycieczki nie ma to jak beskid niski, ale bieszczady tez sa niczego sobie

ale jak raczy szedlem na przegibek po sladach wilka w zimie to tez bylo to

jeszcze się tu nie wypowiadałam...

moim ulubionym jest Beskid Mały
a to z kilku powodów: praktycznie w nim mieszkam, bo na wzniesieniu "Pańska Góra" Smile

, ze szlaków można podziwiać cudowne widoki, chodzenie po nich nie wymaga posiadania jakichś specjalnych umiejętności czy sprzętów, ale przejście kilkunasto-kilometrowej trasy daje wielką satysfakcję, w Małym są jaskinie, które poznałam jako pierwsze w zeszłym roku-miejsca o których nie miałam pojęcia, że istnieją-to byłaby wielka strata, gdyby mnie to ominęło...

dzisiaj, gdy wracałam z Kryspinowa (byłam z Kilerusem i jego znajomym w Jaskinii Kryspinowskiej), z drogi gdzieś pomiędzy Czernichowem a Łączanami (nad rz. Wisłą) mogłam podziwiać Beskid Mały i nie wyglądał wcale na taki mały Wink

Piękne te górki, zresztą zawsze, gdy wracam w te strony, to "coś mi się dzieje" gdy je zobaczę Wink

xaga napisał:

"Pańska Góra" Smile

Znam Pańską G.. Very Happy

Tam są ogródki działkowe, znajomi mają swój kawałeczek. Nawet dostałem przewodnik po scieżce dydaktycznej która jest tak poprowadzona. Ładne okolice.

Ja mam najbliżej też do Beskidu Małego (co prawda nie tak jak Aga:)), ale 35 km to nie jest tak dużo. W tym roku planuję zadebiutować w górach na rowerku. Na dobry początek może Hrobacza Łąka,a jak spodoba mi się ta forma wypoczynku w górach to może się rozkręcę.

Piotrek napisał:

xaga napisał:

"Pańska Góra" Smile

Znam Pańską G.. Very Happy

(...) Ładne okolice.

oczywiście, że ładne Cool

i na szczęście jeszcze dość "dzikie" - u sąsiada w ogrodzie często bywają sarny Smile