Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

kotOla napisał:
poznałam ok 10- 15 psów i tylko kilka z nich chciało mnie ugryźć... Reszta była bardzo przyjacielska... Jak i niektórzy ludzie, których tam spotkałam. Marzę o powrót w okolice Dukli i Tylawy jeszcze w te wakacje...


Tylko kilka? Właściciel tak powinien psa wychować i pilnować, aby nie stanowił on zagrożenia dla ludzi. Niezależnie od tego czy to mały burek czy duży rasowiec, jak gryzie to ma mieć kaganiec. Równocześnie czepianie się władz np. straży miejskiej o to, że każdy duży psiak ma łazić w kagańcu jest jednym z największych bezsensów jakie poznałam.

Ola, daleko w Niski nie masz, więc do dzieła! Marzenia trzeba realizować Smile

EDIT: ja wyjeżdzam w pt na 8 dni. Trasa zaczyna się w Nowej Wsi, a kończymy w Ustrzykach Górnych. Jakbyś chciała dołączyć to PW Wink


Ostatnio zmieniony przez Do-misiek dnia Śro 12:22, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

a widziałaś kiedyś aby Straż Miejska czepiała się sensownie? :> co najciekawsze - przepisy ogólnopolskie mówią o wyprowadzaniu psów z zachowaniem zwykłych środków ostrożności (czyli albo jedno albo drugie), natomiast nic o obowiązku posiadania przez psa smyczy i kagańca, co często SM usiłuje ludziom wmawiać jak Polska długa i szeroka.


Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Śro 12:56, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

Pudelek napisał:
a widziałaś kiedyś aby Straż Miejska czepiała się sensownie? :> co najciekawsze - przepisy ogólnopolskie mówią o wyprowadzaniu psów z zachowaniem zwykłych środków ostrożności (czyli albo jedno albo drugie), natomiast nic o obowiązku posiadania przez psa smyczy i kagańca, co często SM usiłuje ludziom wmawiać jak Polska długa i szeroka.


Kurna mandat dostałam Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

być może tam przepisy lokalne nakazywały nosić smycz i kaganiec jednocześnie. Ale to trzeba by sprawdzić
Zobacz profil autora
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

Ale to jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Co to znaczy duży pies? Ma mieć określone wymiary, czy jak? Mały pyrtków nikt się nie przyczepi, bo niewinnie wyglądają - prawda taka, że to one najczęściej gryzą ludzi.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

nie ma czegoś takiego jak "duży pies". Albo w przepisach jest mowa o psach albo nie. W ramach przepisów pies duży nie różni się od małego (co innego tzw. rasy niebezpieczne, ale to w ogóle inna bajka), tak samo w prawie jak człowiek kurdupel nie różni się od wielkoluda a leworęczny od praworęcznego. Jeśli ktoś ci twierdzi inaczej, to możesz być pewna że kłamie.

tu jest co nieco wyjaśnione - [link widoczny dla zalogowanych]

przepisy ogólnopolskie są jasne (w swej niejasności). Nie jestem pewien jak jest w przepisach określanych przez samorządy, bo podobno któraś ustawa dała możliwość ustalania samorządom te kwestie. Akurat funkcjonariusze Straży Miejskiej niekoniecznie muszą to znać, bo oni to tak naprawdę z reguły niewiele wiedzą...

sam jestem ciekaw jak wygląda w charakterze prawnym nakaz np. w mieście X chodzenia tylko i wyłącznie z psem w kagańcu I w smyczy - przepis musi być jakoś ogłoszony "gawiedzi", a biorąc pod uwagę, że większość (jakieś 99,99%) gawiedzi na posiedzenia Rady Miasta/Gminy nie chodzi i ogłoszeń ich mądrości próżno z reguły szukać poza specjalistycznymi miejscami... więc czy w tym przypadku możemy mówić o tym, że prawo dotarło do obywateli?
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Ups, miało iść do Off-a...poproszę o interwencję odpowiednich służb Very Happy.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

czy do Offa to nie wiem, bo w końcu temat dotyczy, jak nic, wielu psów beskidzkich Smile
Zobacz profil autora
npietrow


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka

właśnie w górach ludzie są przyzwyczajeni do psów przytulasów, które nie gryzą i nie warczą i do wszystkich się łaszą
znajoma ma psa, który warczy jak sie ktoś obcy zbliża a jakby za szybko to zrobił i bez ostrzeżenia miałby w tyłek wbite zęby
ostatnio jak dziabnęła (bo to suka) taką jedną to wszyscy chodzili wokoło i buczeli, że tak nie powinno być
a wg mnie właśnie tak być powinno ;-]
po to jest właśnie pies żeby bronić i gryźć nieproszonych gości ;-]
Zobacz profil autora
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

Pies ma bronić swoich, ale nie na tej zasadzie, że podbiega do kogokolwiek i testuje na nim uścisk szczęki.
Zobacz profil autora
npietrow


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka

w tym przypadku to ktoś podszedł do niej i chciał ją pogłaskać czy coś
a że miał w ręku sugestywnie wymierzone kijki trekingowe to i klops
ja wychodzę z założenia, że nikt nie ma prawa głaskać mojego psa (bo niby czemu miałby to robić!?) chyba, że mu na to pozwolę
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

npietrow napisał:
nikt nie ma prawa głaskać mojego psa (bo niby czemu miałby to robić!?) chyba, że mu na to pozwolę


tak samo jak zaden pies nie ma prawa obwachiwac mnie, oblizywac, ocierac sie o nogi oraz warczec na mnie, obszczekiwac i rzucac sie z zebami kiedy przechodze w odleglosci kilku metrow od niego, nie wchodze na teren posesji, nie atakuje jego pana..

tak- niech pies gryzie nieproszonych gosci- ale jesli biega luzem i tych nieproszonych gosci sobie sam wyszukuje w miejscu publicznym takim jak gory, las, wies to jest mocno nie w porzadku..

jak sprawiedliwosc to sprawiedliwosc... zgadzam sie ze pies ma prawo uzrec jak go ktos obcy miętosi... tak samo czlowiek ma prawo potraktowac psa gazem albo kijem jak takowy sie na niego rzuca bez powodu..

uwazam ze ogolnie panuje terror posiadaczy psow... ile razy czlowiek przechodzi przez wies czy osiedle domkow jednorodzinnych z dusza na ramieniu czy furtka nie bedzie otwarta lub ogrodzenie dziurawe.. bo trzymane za siatka potwory rzucaja sie do plotow z zebami gdy przechodzien idzie chodnikiem.. do lasu czy parku trzeba chodzic z gazem czy poteznym kijem bo raz po raz jakis milosnik zwierzat spusci ze smyczy swoje bydle "bo on musi sie wybiegac", "bo on sie denerwuje jak ma kaganiec", "czemu sie boicie, pimpus nie gryzie".. lub "musial pan zle na niego popatrzec bo on nigdy nikogo wczesniej ugryzl", "bo dobrych ludzi psy nie gryza"...

za to odsunac psa noga w autobusie gdy kladzie ci sie na butach, wymoc na konduktorze aby kazal nalozyc psu kaganiec, albo co gorsza przyznac sie ze nosi sie gaz dla obrony- to od razu wrzask bo pieski sa kochane i maja prawo terroryzowac ludzi...
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

buba napisał:

za to odsunac psa noga w autobusie gdy kladzie ci sie na butach


Jak śmiał?! Laughing
Zobacz profil autora
Psy a bezpieczeństwo
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu