Ostatnie pożegnanie z KATRIN___

xaga napisał:

nie... przecież wróciła, napisała chyba nawet coś na forum później

na pewno wróciła, przecież nawet oglądałem jej fotorelację z Egiptu na piccasie Sad

To się po prostu w głowie nie mieści!!! To był chyba jakiś tragiczny wypadek? No brak słów...

To nie był żaden wypadek - raczej choroba. Xaga ma być na pogrzebie, więc może się czegoś więcej dowiemy

Szok... ale tak to już jest... Jednego dnia człowiek jest zdrowy i tryska energią do życia, a drugiego już po niebieskich połoninach chodzi...
Tylko my się z tym nie możemy pogodzić Sad

nie wiem, czy tak wypada mówić, o tym dlaczego...ale by uciąć jakieś domniemania... jak szłyśmy na zlot/ze zlotu (już nie pamiętam) to św. pamięci KATRIN mówiła, że jest chora, to choroba ją niestety pokonała Sad

żegnając ją od nas, życzyłam jej w duchu byśmy się kiedyś spotkali tam w górze i mogli podziwiać razem nasze piękne góry

w życiu ciągle przeplatają się to smutne, to radosne wiadomości - tak już jest...
ważne by każdy z nas ją zapamiętał, bo była niezwykłym człowiekiem

Góry moje wierchy moje
otwórzcie swe ramiona
niech na miękkim z mchu posłaniu
cichuteńko skonam
Ojcze mój halny wietrze
powiej ku północy
ciepłą drżącą swoją ręką
zamknij zgasłe oczy.
Bym mógł w ziemię wrosnąć
strzelić potem do słońca smreczyną
i na zawsze szumieć już
nad moją dziedziną.

Crying or Very sad

Jej wypowiedź z grudnia w temacie "plany na 2008":
"
Ja - nauczyłam się z dużym wyprzedzeniem nie planować - życie mnie nauczyło - żeby nie było rozczarowań to lepiej nie planować ...... los płata rózne figle....
"
A ja wczoraj pochowałem ojca.....
Mam nadzieję, że będzie z jej grobu widać Beskidy.

Osobiscie Jej nie poznałem gdyz nie było mnie na Zlocie podczas ktorego wiekszosc z Was poznała Katrin. O jej śmierci powiadomił mnie keraj. Naprawde przeszły mnie cierki. Dzis pomodliłem sie w kosciele za Jej Dusze oraz Rodzine pogrążoną w żałobie. Badzcie silni. Katrin teraz uśmiecha sie do nas za niebieskiej grani i wspomina chwile którymi wspolnie mogliśmy sie cieszyc na tym ziemskim szlaku...

Bardzo przykra wiadomość.

W sumie to nie odwiedzam raczej dzialu Off-topic wiec dopiero dzisiaj to widze.

Jest to dla mnie takze bardzo przykre zaskoczenie.

Wyrazy współczucia dla rodziny.

dopiero dizś się o tym dowiedziałam Sad

[*]