 |
|
 |
dakOta
Dołączył: 28 Lut 2008 |
Posty: 1347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Pon 14:01, 20 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Mocny utwór....trza by mocno poćwiczyć.
|
|
dakOta
Dołączył: 28 Lut 2008 |
Posty: 1347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Pon 14:23, 20 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Jesteś pewien, że gitara zdzierży taką ilość?
|
|
Monia
Dołączył: 15 Mar 2009 |
Posty: 89 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pon 22:00, 20 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
 |
A ja przyznam, że przeraźliwie dawno nie byłam na takim ogienku ze śpiewami. Mogę tylko odwoływać się o wspomnień z przed tylu lat, że wstyd się przyznać. Wtedy grało się kawałki typu "Diabeł i Anioł" albo "Bieszczadzki trakt", a SDM zaczynał być popularny.... Ale zabawa zawsze była przednia.
|
|
trotyl
Dołączył: 14 Lut 2009 |
Posty: 625 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: WARKA |
|
 |
Wysłany: Pon 22:22, 20 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Buba, mamy się ku sobie.Ja tak samo myślę.Może kiedyś się spotkamy.To tak jak mój nocleg na WIelkiej Raczy i na Głuchaczkach.Czym się różniły??Bo na WR w swietlicy nie było nikogo wieczorem , bo popadali ze zmęczenia,a na Głuchaczkach gitara,śpiew ,rozmowy ,czyli klimacik.Hej
|
|
dakOta
Dołączył: 28 Lut 2008 |
Posty: 1347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Pon 22:56, 20 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Też zgłaszam akces. Wolę smakować niż pobijać rekordy.
|
|
 |
 | |  |
Monia
Dołączył: 15 Mar 2009 |
Posty: 89 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Wto 8:56, 21 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
 |
buba napisał: | grzesiekodm napisał: | Na moich wyprawach to jest przeważnie tak, że ogniska rozpalamy późnym wieczorem po całym dniu wyczerpującego marszu. Wtedy nikt nie ma siły sobie pierdnąć, a co dopiero śpiewać! Posiedzimy na chwilę, pogadamy, coś przekąsimy i idziemy spać. Współtowarzyszy mam raczej mało rozśpiewanych  |
to jaki sens wogole w gory jechac?? ja tam wole skrocic trase o polowe ale miec ochote i sly na wieczorna impreze  |
Buba, sensu jechania w góry, nie ma sensu negować. A tak naprawdę wszystko zależy od tego, co chcesz robić i jak spędzać czas. Na szczęście. Przyznam, że i mnie się zdarzało, że planowaliśmy miłe spędzenie wieczoru, ale po dojściu na miejsce, patrzyliśmy na siebie, wybuchaliśmy śmiechem i kładliśmy się spać. Co nie zmienia faktu, że ognisko + gitara = bezcenne.
|
|
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Wto 10:29, 21 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Monia napisał: |
Buba, sensu jechania w góry, nie ma sensu negować. A tak naprawdę wszystko zależy od tego, co chcesz robić i jak spędzać czas. Na szczęście. Przyznam, że i mnie się zdarzało, że planowaliśmy miłe spędzenie wieczoru, ale po dojściu na miejsce, patrzyliśmy na siebie, wybuchaliśmy śmiechem i kładliśmy się spać. Co nie zmienia faktu, że ognisko + gitara = bezcenne. |
nie no jasne ze co kto lubi. Mialam na mysli ze dla mnie to nie ma sensu, jasne ze dla kogos moze miec, wiele ludzi chodzi po gorach w ten sposob wiec musi ich to bawic bo robia to z wlasnej woli..
Monia napisał: | "Diabeł i Anioł" . |
"idzie aniol sciezka krzywa pelen mysli zlych...."???? jesli to ta to ostatni raz ja spiewalismy w sobote w gorach stolowych jest przefajna
jesli chodzi o ogniskowe piosenki to ja mam jedna ulubiona! nie dosc ze ma prosta melodie w miare , to jeszcze jest w niej idealnie przedstawiona moja wizja chodzenia po gorach i jeszcze zespol sie niezle nazywa
[link widoczny dla zalogowanych]
szkoda ze tak malo ludzi ja zna!!
|
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 10:37, 21 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 3
|
|
|
|  |