Kolejna "genialna"? idea(...)

[link widoczny dla zalogowanych]

Możnaby wstawić jeszcze kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt linków pod adresem których jest przedstawiany i rozpatrywany ten trzeba powidzieć nakaz.
Uważam, że to debilny pomysł, który wejdzie niebawem w życie, zarzucony ze strony Polskiego parlamentu.

- będzie mniej wypadków: oj napewno, napewno Laughing

o całe obiecywane 5-15%
- powyższa statystyka nie będzie miała prawa mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości, gdyż obecny stan rzeczy nie jest spowodowany np. nie zapalaniem świateł a stanem dróg, pijaństwem kierowców i brawurą. A rozgłaśnienie tak bagatelnej i żałosnej sprawy tylko drażni ludzi a naiwnym mydli oczęta
- latem przy 40*C załączone żarówki super będą się komponować z topniejącym asfaltem
- Warmińsko-Mazurskie na pewno, ale to na 100%, po porównawczym okresie czasu (po którym będzie można wysnuć pierwsze konkretne wnioski), oczywiście dzięki temu pomysłowi, nie będzie już na liście województw o największym natężeniu i częstotliwości wypadków Laughing

(...)
- ogólnie rzecz biorąc Polska na pewno, nie będzie już w czołówce krajów, w których wypadki drogowe są zmorą Laughing

- póki drogi nie będą w lepszym stanie (bo z pijakami ciężko walczyć, tym bardziej, że tendencja do prowadzenia samochodu pod wpływem % rośnie) nie ma mowy o odczepieniu się czy zaprzestaniu statystycznej, niechlubnej gonitwy za Grecją
- komfort jazdy, zwłaszcza ruchliwymi szosami, będzie zniewalający, ponieważ nie każdy samochód światła ma skierowane tam gdzie trzeba, czyli na drogę. Efekt oślepienia murowany.
- poza tym kwestie typu częstsze kupna żarówek, szybciej wykańczający się akumulator i większe zużycie paliwa. I to wszystko ponoć dla bezpieczeństwa Laughing

? eee, być może w 0,1% a może i mniej(...)

A Wy? Za czy przeciw pomysłodawcom? Wink

ammo napisał:

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3924058.html?skad=rss

Możnaby wstawić jeszcze kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt linków pod adresem których jest przedstawiany i rozpatrywany ten trzeba powidzieć nakaz.
Uważam, że to debilny pomysł, który wejdzie niebawem w życie, zarzucony ze strony Polskiego parlamentu.

- będzie mniej wypadków: oj napewno, napewno Laughing

o całe obiecywane 5-15%
- powyższa statystyka nie będzie miała prawa mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości, gdyż obecny stan rzeczy nie jest spowodowany np. nie zapalaniem świateł a stanem dróg, pijaństwem kierowców i brawurą. A rozgłaśnienie tak bagatelnej i żałosnej sprawy tylko drażni ludzi a naiwnym mydli oczęta
- latem przy 40*C załączone żarówki super będą się komponować z topniejącym asfaltem
- Warmińsko-Mazurskie na pewno, ale to na 100%, po porównawczym okresie czasu (po którym będzie można wysnuć pierwsze konkretne wnioski), oczywiście dzięki temu pomysłowi, nie będzie już na liście województw o największym natężeniu i częstotliwości wypadków Laughing

(...)
- ogólnie rzecz biorąc Polska na pewno, nie będzie już w czołówce krajów, w których wypadki drogowe są zmorą Laughing

- póki drogi nie będą w lepszym stanie (bo z pijakami ciężko walczyć, tym bardziej, że tendencja do prowadzenia samochodu pod wpływem % rośnie) nie ma mowy o odczepieniu się czy zaprzestaniu statystycznej, niechlubnej gonitwy za Grecją
- komfort jazdy, zwłaszcza ruchliwymi szosami, będzie zniewalający, ponieważ nie każdy samochód światła ma skierowane tam gdzie trzeba, czyli na drogę. Efekt oślepienia murowany.
- poza tym kwestie typu częstsze kupna żarówek, szybciej wykańczający się akumulator i większe zużycie paliwa. I to wszystko ponoć dla bezpieczeństwa Laughing

? eee, być może w 0,1% a może i mniej(...)

A Wy? Za czy przeciw pomysłodawcom? Wink

Nie przesadzajcie kolego. Dojeżdzam do pracy ponad 100 km dziennie swoim wozem i z autopsji uważam że to jest dobry pomysł.
Nie liczył bym na spadek wypadków o te dane statystyki kreatywnej, ale spadek o 0,5% jest juz wart tego.

A tak apropos przepisów to polecam lekturę jakie wymogi mają na Słowacji.

ziolek napisał:

Nie liczył bym na spadek wypadków o te dane statystyki kreatywnej, ale spadek o 0,5% jest juz wart tego.

0,5% to bardzo mało w porównaniu do tego, co zapewniają i prognozują statystycy. Przecież dzięki włączonym światłom przez cały rok liczba kolizji ma rzekomo zmaleć od 10 do 30 razy przyrównując bagatela do dziesiątki procentu, który podałeś.

ziolek napisał:

A tak apropos przepisów to polecam lekturę jakie wymogi mają na Słowacji.

Wymogi to chyba zbyt duże słowo.
Mniej więcej wiem jakie są przepisy na Słowacji. U nich w tej kwestii jest obecnie porównywalna sytuacja jak w Polsce. Światła mijania mają być zapalone przez cały dzień od października do marca, ale rząd już gorliwie pracuje nad nowelizacją i maksymalnym wydłużeniem tegoż czasu do pełniutkiego roku...
O ile wiem dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi kierowcy na Słowacji nie może przekraczać 0,0%, czyli niezły rygor Wink

Ale to już inna para gatek, dla rozsądnego człowieka praktycznie nie znacząca nic.
W krajach pn. Europy zapalanie świateł przez cały rok podczas jazdy jest obowiązkiem, tyle, że w tym wypadku są ku temu jakieś w miarę normalne podstawy, choćby ze względu na panujący tam klimat.
A co do Słowacji>? Byłem już kilkanaście razy i zauważyłem, że ogólnie w ciągu dnia jest mniej patroli aniżeli u nas. W Polsce przy granicy za każdym drzewem czaji się pies lub przygranicznik.
Taki przykład: jadąc w Tatry Niżne przekraczaliśmy granicę w Korbielowie i zanim dotarliśmy do granicznej furtki w Glinnem minęliśmy 3 patrole (2 niebieskich i 1 straż graniczna) z czego kontrolowało nas aż 2 mimo dość natężonego ruchu. I to wszystko na odcinku kilku km od Krzyżowej do Korbielowa. Na Słowacji natomiast przejechaliśmy znacznie więcej km i nie spotkaliśmy żadnego gliniarza. Także przepisy przepisami ale regularność stosowanych kontroli to też odrębna sprawa.

ammo napisał:

ziolek napisał:

Nie liczył bym na spadek wypadków o te dane statystyki kreatywnej, ale spadek o 0,5% jest juz wart tego.

0,5% to bardzo mało w porównaniu do tego, co zapewniają i prognozują statystycy. Przecież dzięki włączonym światłom przez cały rok liczba kolizji ma rzekomo zmaleć od 10 do 30 razy przyrównując bagatela do dziesiątki procentu, który podałeś.

Nawet jeżeli jedna trzecia z tych 0,5% oznacza mniej wypadków śmiertelnych to uważam, że warto stracić te kilka żarówek więcej aby się nie znaleźć w statystyce.

Tak na chłopski rozum wystarczało wprowadzić nakaz jazdy na światłach poza terenem zabudowanym czyli tam gdzie z reguły się rozwija większe prędkosci i czynnik lepszej widoczności jest bardziej istotny.

ammo napisał:

ziolek napisał:

A tak apropos przepisów to polecam lekturę jakie wymogi mają na Słowacji.

Wymogi to chyba zbyt duże słowo.
Mniej więcej wiem jakie są przepisy na Słowacji. U nich w tej kwestii jest obecnie porównywalna sytuacja jak w Polsce. Światła mijania mają być zapalone przez cały dzień od października do marca, ale rząd już gorliwie pracuje nad nowelizacją i maksymalnym wydłużeniem tegoż czasu do pełniutkiego roku...
...

Rzekłbym, że nie jestes na czasie jeżeli chodzi o aktualne przepisy na Słowacji
[link widoczny dla zalogowanych]

Masz ochotę podyskutować nad obowiązkiem posiadania kamizelki odblaskowej w kabinie kierowcy czy podnośnika?

ziolek napisał:

Rzekłbym, że nie jestes na czasie jeżeli chodzi o aktualne przepisy na Słowacji
[link widoczny dla zalogowanych]

W linku który podałeś są newsy dot.:

- Co na SK będzie kontrolowane przez policję
- Co należy do obowiązkowego wyposarzenia samochodu
oraz
- Wyposarzenie apteczki samochodowej

I nijak ma się to do zacytowanych przez Ciebie słów:

ammo napisał:

Wymogi to chyba zbyt duże słowo.
Mniej więcej wiem jakie są przepisy na Słowacji. U nich w tej kwestii jest obecnie porównywalna sytuacja jak w Polsce. Światła mijania mają być zapalone przez cały dzień od października do marca, ale rząd już gorliwie pracuje nad nowelizacją i maksymalnym wydłużeniem tegoż czasu do pełniutkiego roku...
...

Czy w powyższym pisałem coś o kompletowaniu apteczki na wyjazd za granicę lub też do czego będą doczepiać się tamtejsze władze podczas kontroli pojazdu?
Mówiąc, że na SK są podobne przepisy jak u nas miałem na myśli tą konkretną sprawę mówiącą o okresie zapalania świateł - nie myślałem tu o całokształcie przepisów, które są ogólnie zawarte w adresie strony przez Ciebie podanej.
Staram podtrzymywać się ten wątek nt. ustawy Sejmu ale jak widać nie wiadomo dlaczego zaczynamy zbaczać z tematu. Wink

ziolek napisał:

Masz ochotę podyskutować nad obowiązkiem posiadania kamizelki odblaskowej w kabinie kierowcy czy podnośnika?

No cóż. Trochu to dziecinne, bo o takich sprawach winni debatować członkowie parlamentu. Oni się do tego super nadają. Ale jeżeli masz ochotę to załóż nowy wątek i wówczas zobaczymy.
Równie dobrze można pogadać o rodzajach płynów do spryskiwaczy, tzn. np. z jaką dawką spirytusu mają być Laughing

Kamizelka jest napewno przydatna podczas, gdy autko zawiedzie gdzieś nocą w lesie lub na ruchliwej szosie.
Tak profilaktycznie proponowałbym zaraz po wejściu do samochodu zakładać ową. To obaliłoby problem czy ma ona znajdować się w kabinie kierowcy czy też w bagażniku. Twisted Evil

ziolek napisał:

podnośnika

A po co podnośnik!? od czego jest link4 Laughing

Nie zamierzam się kłócić. Nie jestem politykiem.

Ale dla zainteresowanych
[link widoczny dla zalogowanych]