menelkij
Dołączył: 19 Lis 2006 |
Posty: 937 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Glisne, hej! |
|
 |
Wysłany: Śro 4:02, 27 Lut 2013 |
|
 |
|
 |
 |
Krzysztof Jaworski napisał: | karpackiewyzwanie napisał: |
Chcemy pokonać w 60 dni cały łuk Karpat a następnie spłynąć odcinek łączący Dunaju! 3000 km! Uda się?
! |
Nie uda się, na bank.
Chyba, że nie macie na myśli przejścia, lecz chcecie pokonać ŁK przy pomocy jakiegoś pojazdu. |
Zależy jakie są założenia. Czy chcą "przebiec" przez najwyższe szczyty danych pasm- to jest to niewykonalne, jeśli jakąś boczną trasą, przez doliny to jest to możliwe- 10 min na jeden kilometr (tempo spacerowe) to ok 8,5h dziennie marszu ok. 50km jak jeszcze dostaną wsparcie z zewnątrz (nie będą musieli dźwigać ekwipunku, jedzenia) to założenie wydaje się być dosyć realne. Uważam, że najgorsze dla organizmu będzie brak czasu na regeneracj- przez 60 dni bez odpoczynku? Dwa tygodnie to już wyczyn. Cóż nie dowiemy się jak nie zagłosujemy
Najbardziej bolesne jest to, że oni "przebiegną" całe Karpaty i nic z tego nie będą mieli oprócz bólu nóg- równie dobrze można sobie w kółko na stadionie pobiegać.
|