 |
|
kilerus
| Dołączył: 18 Kwi 2006 |
| Posty: 713 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska |
|
|
 Wysłany: Pon 19:36, 02 Kwi 2007 |
|
 |
|
|
|
mysle, ze interesowanie sie chociaz w minimalnym stopniu polityka, jest kwestia patriotyzmu. ja chociaz mam poglady dosc ugruntowane, to i tak musze sledzic, analizowac, wybierac miedze wiekszym gownem, a mniejszym gownem. mysle, ze kazdy mniej wiecej powinien sie orientowac, kto jest kto, bo pozniej glosuje sie na sportowcow albo w ogole ma sie to w dupie.
|
|
|
|
|
 |
|
Makuć
| Dołączył: 13 Lut 2007 |
| Posty: 551 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Kraków / Nowa Huta |
|
|
| Wysłany: Pon 19:55, 02 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
kilerus, przecież większość ludzi młodych stwierdza, że nie ma co głosować bo ich wybór nic nie zmieni i że lepiej wyjechać... ja tam wolę wybrać w czym mniej się będę taplać... a jak będzie można to uciekam w góry by tam żyć... z dala od głupich pomysłów i mydlenia oczu głupotami...
|
|
|
 |
 | |  |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
buba
| Dołączył: 20 Kwi 2006 |
| Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: oława |
|
|
| Wysłany: Pon 23:21, 02 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
problem w tym ze politycy zwykle co innego mowia przed wyborami a co innego po..
np. taki kaczynski jak byla kampania wyborcza mowil ze jest przeciwny budowaniu autostrad i wszelakiej infrastruktury, ze uwaza ze sa wazniejsze cele na ktore mozna przeznaczyc pieniadze. A potem jak juz zaczal rzadzic nie mial nic przeciwko zeby budowac przez rospude i mowil ze w polsce jest i tak za duzo rezerwatow..
to tylko przyklad... i co, np. taka buba idzie glosowac na pana k. bo rowniez nie lubi zalewania kraju betonem.. i co? i wielkie g.. bo polityk jedno gada a drugie robi..
tak samo duzo moich znajomych twierdzi ze jakby PO wygralo to by byly nizsze podatki i tansze mieszkania. No fajnie by bylo.. tylko ciekawe czy faktycznie by tak bylo...czy to tez tylko gadanie dla przyciagniecia wyborcow..
|
|
|
|
| | |
|
Piotrek
Administrator
| Dołączył: 21 Kwi 2006 |
| Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Żywiec/Sienna |
|
|
| Wysłany: Wto 7:51, 03 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Jasne, ze nie można się kierowac tylko tym co to obiecują przed wyborami, tym bardziej, że nawet średnio inteligentnemu człowiekowi powinno się wydać oczywiste że te obietnice są nie realne w spełnieniu.
Przy wyborze można natomiast kierowac się ogólnym kierunkiem jaki dana partia przeferuje; czy to będzie rozdawnictwo, czy rozwój, czy też totalitraryzm i.t.p. To oczywiście nie jest żadna gwarancja spełnienia naszych oczekiwań ale te kryteria coś mogą zasugerować.
Bolesne jest to, że my jako naród jesteśmy trochę "popaprani". Przecież są kraje które potrafią się zorganizować, potrafiły kożystć z dotacji, prowadzić dobrą politykę i.t.p.. U nas tego nie ma lub jest, w zależności kto rządzi, w małym stopniu.
Mamy za to, jako naród, talent w gnojeniu się na wzajem, stwarzaniu problemów, partactwie i, jako naród, jesteśmy dwulicowi->98% polaków to katolicy ze słowem papieskim na ustach a w 1/3 rodzin dochodzi do przemocy, alkoholizmu, molestowania. Cos tu nie tak. Jesteśmy wielkimi patriotami i potrafimy się zjednoczyć gdy nasz kraj jest opluwany przez inne narody a sami między sobą traktujemy sie jak najwięksi wrogowie.
Można więc stwierdzić, że jaki naród takie władze. Mentalność jest jedna.
Menelkij napisał, że trzeba głosować w wyborach. Zgadzam się. To podstawowy obowiązek każdego, nawet jeżeli się ma nikłe nadzieje, że sytuacja się poprawi. Ten kto nie głosuje zgadza się na decyzje innych, nie ma własnego udziału w rzeczywistości i nie powinien mieć żalu, że jest jak jest bo nie zrobił nic by to zmienić.
Ogólnie jednak, w weselszym tonie  , zawsze można podchodzić do wszystkiego z dystansem, iść w górki, usiąść na polanie i posłuchać ptaków.
|
|
|
|
| | |
|
| | |
|
Piotrek
Administrator
| Dołączył: 21 Kwi 2006 |
| Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Żywiec/Sienna |
|
|
| Wysłany: Śro 13:38, 04 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie powstało Centralne Biuro Zwalczania Patologicznych Struktur Studenckich, które to prowadzą i propagują spożywanie wątpliwej jakości i pochodzenia alkoholi w miescach powszechnie nazywanych "chatkami studenckimi"-w rzeczywistości będącymi przykrywką dla wywrotowej działalności w górskich strefach przygranicznych.
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 3
|
|
|
|
| |
a tak ciezko sie w gorach wstaje po nocnej imprezie 