Wyprawa w Karpaty Południowe

Witam.
Oto kolejna moja propozycja wspólnego wyjazdu w Karpaty. Tym razem jest to 2-tygodniowa wyprawa w Karpaty Południowe. Planowany termin wyjazdu 23.06 - 8.07. wszystko jednak może ulec przesunięciu. W założeniu ma to być połączenie najciekawszych fragmentów trzech pasm górskich: Iezer, Piatra Craiului i Bucegi. Wycieczki wymagające co najmniej średniej kondycji. W niektórych miejscach spora ekspozycja. Noclegi w większości pod namiotami i sporadycznie w schroniskach. Istnieje możliwość zabrania z kraju w zasadzie nieograniczonego bagażu (np. prowiantu na cały pobyt, butelek z wodą mineralną, itp.).
- Pierwsza dwudniowa wycieczka w góry Iezer (noclegi w namiocie na grani).
- Dzień przerwy na przejazd i zwiedzanie okolicznych jaskiń.
- Druga wycieczka dwudniowa grzbietem Piatra Craiului (nocleg w schronie, lub pod namiotami).
- Dzień przerwy na przejazd i zwiedzanie zamku Draculi w Branie i ewentualnie zamku w Rasznowie.
- Kolejna wycieczka również dwudniowa zachodnią granią gór Bucegi z noclegiem w schronisku na Omulu (najwyżej położonym w Karpatach).
- Dzień przerwy i przejazd w okolice Buszteni, gdzie zostaniemy do końca naszego pobytu.
- Pozostałe dni możemy przeznaczyć na wycieczki jednodniowe po wschodniej części gór Bucegi, lub jeżeli ktoś woli - na wycieczki po okolicznych miastach (Braszów).
W tej chwili nie wiem dokładnie ile będe miał wolnych miejsc w samochodzie, gdyż moi znajomi nie okreslili się jeszcze do końca. Myślę jednak, że jak zwykle dwa wolne miejsca powinny sie znaleźć. Szacuję, że koszt całego wyjazdu (paliwo, noclegi, wyżywienie) powinien wynieśc około 500zł/os.

szkoda, że nie jedziesz w sierpniu Sad

to zabralibyśmy się chociaż w jedną stronę

Pod koniec sierpnia pojadę ponownie. Wtedy celem będzie Retezat i Paringul Mare. A potem jeszcze we wrześniu w Fogarasze.

Może uda nam sie zabrać?

tzn. ja myślę bardziej nad środkiem sierpnia - jeśli będą pieniądze, tylko że my (2 osoby) nie w góry (ew. 1-2 dni), ale głównie miasta - Oradea, Brasov, Cluj, Bukareszt

No właśnie. Dobrze, że o tym wspomniałeś.
Ja omijam miasta szerokim łukiem! Jeżeli nawet muszę przez nie przejechać, to robię to jak najszybciej bez zatrzymywania się, a tym bardziej bez zwiedzania czegokolwiek. Dotyczy to zwłaszcza stolic i dużych miast: Wiedeń, Paryż, Sztokholm, Praga, Budapeszt, Oslo i inne, przez które przychodzi mi czasem przejeżdżać. Generalnie unikam wszelkiej komercji! Wolę rozłożyć namiot gdzieś wysoko w górach, bądź nad strumieniem. Cisza, spokój, szum wiatru, plusk wody i nocne odgłosy lasu... To wszystko jest niesamowite!

Rozumiem oczywiście, że każdy może mieć swoje preferencje.

jestem historykiem i kocham zabytki, muzea itp. co nie znaczy, że nie kocham gór, w których zresztą też jest coraz więcej komercji. nota bene zwiedzając duże miasta także sypiam pod namiotem, ale raczej nie pod strumieniem Razz

No proszę! To tłumaczy Twoje zainteresowania.
Dla historyka taka Transylwania to prawdziwy poligon! Gdzie się człowiek nie obejrzy same atrakcje! Niewiedzieć do czego ręce włożyć.
Wspaniała kraina o głębokiej historii i pieknej tradycji...

Po niezwykle udanej wyprawie w Bucegi i Iezer przyszła pora na następną. Tym razem wybieram się w góry Paringul Mare i w Retezat. Podobnie jak wcześniej będzie to wyjazd 2-tygodniowy. Termin wyjazdu: 11.08-26.08. Wskazana dobra kondycja, odpowiedni sprzęt i co najmniej podstawowe doświadczenie górskie. Całkowity koszt przejazdu na całej trasie ok. 150zł/os (przy 5-osobowym składzie). Wyżywienie we własnym zakresie. Trasa będzie miała charakter objazdowy, tzn. każdy nocleg w innym miejscu. W założeniu śpimy pod namiotami zarówno na trasie przejazdu, jak i w górach. Noclegi w schroniskach przewiduję tylko w wyjątkowych sytuacjach. W planach jest zdobycie 8 szczytów o wysokości przekraczającej 2400m, oraz 3 szczytów przekraczających 2500m.
- Wycieczka dwudniowa we wschodnią część Paringul Mare z noclegiem w górach nad jednym z jezior. Wyjście i zejście do doliny Lotru.
- Wycieczka dwudniowa w zachodnia część Paringul Mare z noclegiem nad jednym z jezior. Wyjście i zejście do doliny Jiet.
- Dzień przerwy i przejazd w Retezat.
- Jednodniowa wycieczka w południowo-zachodnia część Retezatu (grzbiet Custura- Lararului).
- Dzień przerwy i przejazd do schroniska Carnic.
- Dwudniowa wymagająca wycieczka ze schroniska Carnic przez przełęcz Bucurei i Judele do schroniska Gura Zlata. Powrót przez przełęcz Muncelu i Retezat (szczyt) do schroniska Carnic.
- Dzień przerwy.
- Dwie jednodniowe wycieczki w najwyższe partie Retezatu (Peleaga, Papusa, Varful Mare, Bucura).

Plan jest ostateczny. Jednynie pogoda może wpłynąć na jego zmianę. Nie przewiduję zwiedzania innych atrakcji turystycznych poza wymienionymi. Celem są wyłącznie góry.

ja niestety Rumunię w tym roku odkładam Sad

jadę "tylko" na Słowację, ale i tak będzie dobra zabawa Very Happy

Witaj !
Czy są jeszcze wolne miejsca?

Teoretycznie mam jeszcze 2 wolne miejsca. Nad wyjazdem zastanawia się kilkanaście osób. Z tej grupy dwie potwierdziły na 100% uczestnictwo w wyprawie. Jest nas zatem troje. Pozostają 2 wolne miejsca w samochodzie.

A bierzesz pod uwagę wyprawę na dwa samochody?

Jeżeli znajdzie sie odpowiednia grupa ludzi ze swoim samochodem to oczywiście możemy jechać wspólnie. W praktyce jednak takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Jeżeli jednak jesteś zainteresowana wyjazdem i masz znajomych z samochodem to możecie do nas dołączyć. Mnie w każdym razie i tak pozostają wolne miejsca, więc jak ktoś jest zainteresowany to zapraszam! Wyprawa zapowiada sie wyjątkowo ciekawie!

Ile będzie kosztował nocleg w Carnic ? Bo wiem, że ceny w rumuńskich schroniskach są wysokie.

Tak, ceny noclegów w Rumunii są bardzo wysokie! Nawet w Norwegii jest taniej! Carnic jest w tym przypadku wyjątkiem, przynajmniej dla nas. Jego właściciele są moimi dobrymi znajomymi. Odkąd pamiętam dają nam 50% zniżki, czyli po 20 lei/os (25zł). Ze schronisk będziemy korzystali jedynie w wyjątkowych sytuacjach (deszcz). Większość noclegów planuję spędzić pod namiotem. Jeżeli wszystko dobrze sie ułoży to cały wyjazd powinien zmieścić sie w 400zł na osobę.