![]() |
![]() | Mala Fatra 20-22.07.2009 r... | ![]() |
Ariel Ciechański
![]() |
![]() |
... czyli Sudetoluby w Karpatach
![]() poniedziałek, 20.07.2009 Na forum sudeckim wyklarowała się w końcu dwuosobowa ekipa na wypad w Małą Fatrę, złożona z Migawki (Alicji) i piszącego te słowa. Ponieważ jakoś musieliśmy przedostać się na Słowację z dwóch dość odległych miast (Wrocławia i Skierniewic) do ześrodkowania ![]() W końcu zagłębiamy się w lesie, gdzie wreszcie jest przyzwoite oznakowanie. Nad starym hradem otwiera się ładny widok na przełom Wagu. Na szlaku jak do tej pory nikogo nie spotkaliśmy. Ale czekała po kilkuset metrach nas niespodzianka... Nagle Alicja się zatrzymała i oświadczyła, że przed nami jest... niedźwiedź. Faktycznie przy szlaku stał sobie przedstawiciel tego gatunku w wieku chyba 2-3 lat. Ponieważ zachodziła ewentualność, że misio jest na rodzinnym spacerze, nie chcieliśmy ryzykować "rozmowy" z jego mamusią w końcu nie koniecznie muszącą entuzjastycznie do nas się odnosić, cofamy się. Po chwili misiek chyżo zbiegł na dół niknąc między drzewami. Z pewną nieśmiałością ![]() ![]() Chata pod Suchym jest typowym schroniskiem górskim - bez prądu, ciepłej wody i chyba prysznica. Za nocleg we własnym śpiworze zapłaciliśmy po 5 euro. Kofola 0,5l - 1 euro, smazeny syr coś koło 3,20. Nocujemy w zbiorówce z trojgiem Słowaków. wtorek, 21.07.2009 Po śniadaniu, o 8.47 wyruszamy w kierunku Suchego. Jak się okazało, było to zdecydowanie zapóźno w stosunku do założonego dość ambitnego planu. No cóż jako winny tego muszę się pokajać ![]() Na Suchym wpisujemy się do zeszytu odwiedzin - umieszczjąc link do niniejszego forum ![]() Miedzy Małym a Dużym Krywaniem źródełko pozwoliło nam uzupełnić mocno nadszarpnięte zapasy wody. Wreszcie docieramy na Wielki Krywań, skąd rozciąga się malowniczy widok na okoliczne góry. Ze szczytu schodzimy na małe conieco na stacji kolejki linowej. Przy okazji wobec pewnych problemów robimy burzę mózgów co robić dalej: iść przez Chleb do Chaty na Gruni, iść na dół wzdłuż kolejki linowej czy zjechać. Wybraliśmy opcję środkową - życie dowiodło, że mocno chybioną... Szlak był stromy i słabowidoczny w terenie. We Vratnej niemal siłą rozpędu doszliśmy do Chaty na Gruni, gdzie zaplanowaliśmy nocleg. Za nocleg zapłaciliśmy po 8,50 euro w pościeli. Była też ciepła woda i prysznic. Ruch w schronisku chyba niezbyt duży. środa, 22 czerwca 2009 r. Jeszcze kilka słów o chacie na Gruni. Schronisko bardzo sympatyczne, całe w drewnie i z troszkę bogatszym menu jak w Chacie pod Suchym ![]() Tym razem Alicja jest bez litości i zarządza pobudkę po 6 rano... Tak wcześnie to ja nawet do pracy nie wstaję ![]() ![]() ![]() Tłok tu znacznie większy niż na obu Krywaniach... Podejście na Rozsutec jest dość pracochłonne - docieramy tu po jakiś 1.40 h. Widoki są tu oczywiście równie niezrównane jak w reszcie MF. Potem schodzimy na sedlo Medzirozsutce - tu rzut okiem na Maly Rozsutec, na który z braku czasu tym razem nie wchodzimy ![]() My zaś uderzamy w Horne Diery - istny raj dla tych którzy kochają wąwozy, łańcuchy, drabinki, etc. Moje Garmonty okazały się do... - trzy razy pośliznąłem się i lądowałem na nie wymienionej uprzednio z nazwy części ciała. Tak więc oboje dość zgodnie postanowiliśmy darować sobie Dolni diery dochodząc do wniosku, że dość drabinek i łańcuchów oraz moich twardych lądowań. Tym bardziej, że nasze zapasy wody uległy wyczerpaniu. Na szczęście przy polanie (?) Podžiar znalzał się koliba tak samo nazwana serwująca przysmak wypadu - čapovana Kofola ![]() ![]() ![]() Stanęło przed nami widmo siedzenia w Zwardoniu do rana... Na szczęście dzięki uprzejmości miejscowych kolejarzy dostajemy do dyspozycji zamykaną na noc poczekalnię ![]() ![]() * * * Reasumując, serdecznie dziękuję Alicji za sympatyczne towarzystwo. Ponadto muszę stwierdzić, że Mała Fatra mnie urzekła i z pewnością będę chciał tam jeszcze wrócić nie raz - zwłaszcza, że spore fragmenty jeszcze nie zostały zobaczone. A przygody - cóż dodały wyprawie dodatkowego smaczku. Tym, którzy chcą obejrzeć wszystkie moje "knoty'" lub nie wyświetlają się zdjęcia na forum polecam bezpośredni link do galerii z tego wypadu: [link widoczny dla zalogowanych] |
|||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Ariel Ciechański dnia Pią 18:08, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
![]() |

![]() | ![]() |
Piotrek
Administrator
![]() |
![]() |
O, jakoś mi ta relacja umknęła.
Spoko wypad, bardzo lubie te tereny wiec z przyjemnością poczytałem relacje. |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
grzesiekodm
Moderator
![]() |
![]() |
Ta Mała Fatra to rzeczywiście jest piękna, zwłaszcza część krywańska. Niestety jest też systematycznie niszczona. Praktycznie co roku powstaje tam nowy wyciąg, a co za tym idzie - większe zagospodarowanie turystyczne i więcej ludzi. Turyści się cieszą ale przyrodzie jest coraz trudniej...
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Kris_61
![]() |
![]() |
To żeście mieli przeżycia. Ważne, że pogoda dopisała.
![]() ![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Mala Fatra 20-22.07.2009 r... | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.