Mała Fatra

witam,
Wybieram się ze znajomymi na Małą Fatrę i pojawiło mi się kilka pytań/ wątpliwości, na które może ktoś z Was będzie umiał odpowiedzieć/ doradzić.
Pierwszego dnia planujemy dotrzeć do Terchovej na godz 18 (jeżeli żadne połączenie od Zwardonia nam nie wypadnie), jeśli nie to dotrzemy tam dopiero na 22 i czy w takiej sytuacji podejście do Chaty na Gruń jest na tyle dobrze oznakowane żeby w nocy się tam dostać? Czy lepiej szukać noclegu w Stefanovej/ Terchovej?
Chciałabym aby pierwszy i drugi nocleg był w tym samym miejscu, trzeci mamy już zarezerowany w Chacie pod Chlebom. I tu pojawia się moje kolejne pytanie czy zakładając że będziemy nocować przez dwie noce na Gruni da się bez plecaków w jeden dzień zrobić diery, Mały Rozsutec i powrót do schorniska przez Stoha? Czy jednak lepszą bazą wypadową na taką wycieczkę jest Stefanova?
Czy orientujecie się które szlaki w tamtym rejonie są zamknięte w czasie majówki?
Dodatkowo wyczytałam na waszym forum że podejście z Chaty na Gruni na Południowy grun jest straszne czy lepiej z plecakami wybrać opcje dojścia do Chaty pod Chlebom przez zejście do doliny Vratnej (chata Vratna)?

Dołączył: 10 Mar 2009

st.szyszka napisał:

witam,
Pierwszego dnia planujemy dotrzeć do Terchovej na godz 18 (jeżeli żadne połączenie od Zwardonia nam nie wypadnie), jeśli nie to dotrzemy tam dopiero na 22 i czy w takiej sytuacji podejście do Chaty na Gruń jest na tyle dobrze oznakowane żeby w nocy się tam dostać? Czy lepiej szukać noclegu w Stefanovej/ Terchovej?

Bierzcie poprawkę, że Chata na Gruni jest schroniskiem prywatnym. I przy rezerwacji radzę uzgodnić późniejsze dojście.
Ze Sztefanovej idzie się się praktycznie cały czas drogą transportową (niebieski szlak), więc zgubić się raczej nie da...

st.szyszka napisał:

Chciałabym aby pierwszy i drugi nocleg był w tym samym miejscu, trzeci mamy już zarezerowany w Chacie pod Chlebom. I tu pojawia się moje kolejne pytanie czy zakładając że będziemy nocować przez dwie noce na Gruni da się bez plecaków w jeden dzień zrobić diery, Mały Rozsutec i powrót do schorniska przez Stoha? Czy jednak lepszą bazą wypadową na taką wycieczkę jest Stefanova?

Plan macie dość ambitny. Przez Diery idzie się dość długo. Przez Stoha nie szedłem. Tak na oko zakładając, że przez 3 tygodnie spłynie śnieg powinno się tą trasę zrobić. Zwracam uwagę, że w Małej Fatrze nadal leży jednak śnieg. I to on być może będzie warunkował Wasze tempo wędrówki i ewentualny jej zakres

st.szyszka napisał:

Czy orientujecie się które szlaki w tamtym rejonie są zamknięte w czasie majówki?

Ztcp to tylko zamyka się szlak na Velky Rozsutec. Proponuje kupić mapy
Harmanca - tam jest wszystko zaznaczone. No i są podane teoretyczne czasy przejść (dość mocno wyśrubowane). Ewentualnie użyć mapy.hiking.sk

st.szyszka napisał:

Dodatkowo wyczytałam na waszym forum że podejście z Chaty na Gruni na Południowy grun jest straszne czy lepiej z plecakami wybrać opcje dojścia do Chaty pod Chlebom przez zejście do doliny Vratnej (chata Vratna)?

Obydwa są na mój gust równie toporne, choć tylko nimi schodziłem. Opcja z Vratną ma zaletę, że można wjechać kolejką. Ale szkoda tracić piękny widokowo grzbiet z Chlebem w roli głównej.

dzięki

Bierzcie poprawkę, że Chata na Gruni jest schroniskiem prywatnym.

uwzględniam to i jak tylko się zdecyduję gdzie zanocujemy to dogadam to z Chatą Smile

.

Zwracam uwagę, że w Małej Fatrze nadal leży jednak śnieg.

Z tego też sobie zdaję sprawę i dlatego pytałam o zamknięte szlaki.
Z mapy wynika że nove diery ze Stefanovej nie dochodząc do Biely Potok da się zrobić w 2h, a horne diery również w ok. 2 h. Które z nich są bardziej warte zobaczenia, bo pewnie przyjdzie mi z czegoś zrezygnować Smile

?

Opcja z Vratną ma zaletę, że można wjechać kolejką.

To mi się niektórzy z ekipy bardzo ucieszą Very Happy

Dołączył: 10 Mar 2009

st.szyszka napisał:

dzięki

Z tego też sobie zdaję sprawę i dlatego pytałam o zamknięte szlaki.

Podstawowym problemem tu może być nie zamknięcie szlaków, a raczej brnięcie w śniegowej brei. To z kolei wpłynie na Wasz komfort (mokre butki), a przede wszystkim tempo przemieszczania. Na stronie NP Mala Fatra jest w tej chwili mowa o zamknięciu dwóch szlaków, ale z powodów przyrodniczych.

st.szyszka napisał:

Z mapy wynika że nove diery ze Stefanovej nie dochodząc do Biely Potok da się zrobić w 2h, a horne diery również w ok. 2 h. Które z nich są bardziej warte zobaczenia, bo pewnie przyjdzie mi z czegoś zrezygnować Smile

?

Ja przeszedłem Horne diery tylko. Czas był mocno niedoszacowany. Zresztą to jest wada wszelkich słowacki map i drogowskazów. Dolne direy miałem zaliczyć w zeszłym roku. Ale dopadła nas w Stefanovej burza i wróciliśmy wcześniej do PL.

st.szyszka napisał:

To mi się niektórzy z ekipy bardzo ucieszą Very Happy

E tam, przyjęte jest, że Małą Fatrę robi się od strony np. Strecna, a kończy się w Stefanovej. Dzięki temu z Południowego Grunia się schodzi... A podejscia od strony Strecna są znacznie łagodniejsze.

Że to podejście na Południowy Gruń jest makabryczne to przesada. Fakt, stromo jest ale nie jest to jakiś baaardzo długi odcinek.
Męczące może być bardzo gdy śniegu dużo i się w nim brodzi, co wiem z autopsji Rolling Eyes

. A tak to do przeżycia Smile

Dołączył: 10 Mar 2009

Piotrek napisał:

Że to podejście na Południowy Gruń jest makabryczne to przesada.

Nie wiem jak wejście... Ale zejście daje popalić

.

Po stromiźnie zawsze schodzi się h... , szczególnie gdy błoto Very Happy

. Stoch pod tym względem również bywa mało przyjemny.

pocieszająca perspektywa Very Happy

A nie wiecie czy jest jakiś bezpośredni bus z Zwardonia do Terchovej by się nie męczyć z przesiadkami pociągami :>? Bo z tego co szukałam to nie ma ale może ktoś wie o jakiś prywatnych przewoźnikach kursujących na tej trasie?

pod PoŁudniowy Gruń nie wchodziłem, ale schodziło się faktycznie koszmarnie, zwłaszcza, że było błoto. Nie wiem jakim cudem nie wywinąłem orła, mimo, że zaliczyli to wszyscy pozostali.

Podejście wzdłuż kolejki z chaty Vratna jest strome, ale generalnie da się przeżyć Smile

Dołączył: 10 Mar 2009

st.szyszka napisał:

A nie wiecie czy jest jakiś bezpośredni bus z Zwardonia do Terchovej by się nie męczyć z przesiadkami pociągami :>? Bo z tego co szukałam to nie ma ale może ktoś wie o jakiś prywatnych przewoźnikach kursujących na tej trasie?

Na Słowacji (podobnie w Czechach) nie ma zasadniczo busów... Linie autobusowe obsługuje SAD (dopowiednik naszego PKS) i jego pogrobowcy

. Zwardoń jest jedną z nielicznych miejscowości w PL, którą obsługuje niemal wyłącznie transport kolejowy. Poza tym to nie Zakopane, tylko senna wioska.
Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na jedną rzecz. Stacje Zwardoń i Skalite-Serafinov dzieli około 1 km. Z Serafinova jest nieco więcej pociągów do Czadcy i Żyliny. Ze stacji w Zwardoniu wychodzi się szlakiem żółtym w kierunku Skalanki i po kilkuset metrach odbija żółty szlak idący na stację Skalite-Serafinov
W razie czego słowacka wyszkiwakrka połączeń: [link widoczny dla zalogowanych]

Ariel Ciechański napisał:

Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na jedną rzecz. Stacje Zwardoń i Skalite-Serafinov dzieli około 1 km. Z Serafinova jest nieco więcej pociągów do Czadcy i Żyliny. Ze stacji w Zwardoniu wychodzi się szlakiem żółtym w kierunku Skalanki i po kilkuset metrach odbija żółty szlak idący na stację Skalite-Serafinov

to fakt - trasa między stacjami to maksymalnie kwadrans z buta. Chyba, że się zahaczy o otwarty czasami bar przy wyciągu Wink

pociągów w ciągu tygodnia jeździ sporo, w weekend już dużo mniej (może z 6 dziennie), ale są tam jeszcze przystanku autobusowe i do Czadcy bez problemów idzie się dostać. No, a z Czadcy to już cała Słowacja stoi otworem..

Dzieki Wam jest szansa ze dostaniemy sie do Terchovej przed 22 Smile

. Uroki dlugich podrozy z Trojmiasta Wink

. A w Waszej opini ktore z trzech dier wybrac - dolne, gorne czy nowe na krotka przechadzke przed wejsciem na Rozsutec?

Dołączył: 10 Mar 2009

st.szyszka napisał:

Dzieki Wam jest szansa ze dostaniemy sie do Terchovej przed 22 Smile

. Uroki dlugich podrozy z Trojmiasta Wink

. A w Waszej opini ktore z trzech dier wybrac - dolne, gorne czy nowe na krotka przechadzke przed wejsciem na Rozsutec?

Ja znam tylko górne... W Dolne wciąż muszę wyskoczyć

. Moja rada - przeszukaj Picasy googlem i sama dokonaj wyboru. U mnie w galerii (link w stopce) są zdjęcia z Hornich Dier z 2009 r.

Ja znam wszystkie- wszystkie fajne i prawde mówiac trudno polecić które lepsze. W Nowych może troche ciekawiej ale to subiektywne zdanie.

Takie subiektywne zdania tez sa cenne Wink

no to teraz pozostaje mi zaplanowac trase i liczyc na ladna pogode Wink

. A Twoje zdjecia z dier Arielu z checia przejze ;]. a ktos z Was na mala fatre sie w czasie majowki wybiera?