 |
 | Mala Fatra |  |
krzesana bansuri
Dołączył: 02 Gru 2007 |
Posty: 108 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria |
|
 |
Wysłany: Pią 13:19, 22 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
hejek, wracamy w najblizszym czasie do Polen przez terchovą.
Chcemy zahaczyc o Rosutdsa w Małej...
Czy ktos moze sie orientuje jakie są warunki?
pozdro
|
Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Pią 13:19, 22 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Pią 13:23, 22 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
A kiedy wracasz?
Mnie sie zanosi, że 31.05 tam będę, jak sie uda.
|
|
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Sob 21:16, 23 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Mamy jechać, jak nic nie wypadnie, 31. Szlak przez wszystkie Diery na Wielkiego R. z podejściem na Małego.
Póki co wyjazd jest na etapie szukania auta:D bo gość z samochodem nie jest pewny.
|
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Sob 21:17, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
 | Re: Mala Fatra |  |
grzesiekodm
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2007 |
Posty: 950 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Mały |
|
 |
Wysłany: Pon 21:30, 25 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Błoto jest tylko w kilku miejscach, bo tam są lokalne wycieki i wysięki wód spływających z Rozsutca. Przez weekend byłem na trzydniowej wyprawie rowerowej na Słowacji. Przemierzyliśmy na rowerach 100km granią Wielkiej Fatry. Szlaki są suche jak pieprz! Pomijając kilka przejazdów przez potoki, praktycznie nie widzieliśmy ani jednej kałuży! Myślę, że na Małej Fatrze będzie analogicznie.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
grzesiekodm
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2007 |
Posty: 950 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Mały |
|
 |
Wysłany: Wto 22:27, 26 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
jarek napisał: | No jednak można ... bez ironii |
Nie rozumiem dlaczego we wszystkich moich wypowiedziach doszukujesz się jakiś podtekstów?? Jakie pytanie - taka odpowiedź. Koleżanka nie sprecyzowała o co jej chodzi. No bo i cóż to są "warunki"?? Temperatura, opady, prędkość i kierunek wiatru, zamglenie, wilgotność, stopień zachmurzenia, ciśnienie, przejrzystość powietrza... A kto to może wiedzieć jak będzie w dniu, w którym koleżanka będzie wracała do Polen?? Na nartach i tak już nie pojeździ, a i w potoku jeszcze się nie pokąpie. To przecież oczywiste i w Austrii na pewno jest nie inaczej. Rozumiem pytać o warunki zimą, gdy w górach jest zagrożenie lawinowe i pełno śniegu. Od tego czy szlak jest przetarty, czy nie, zależy czy uda się przejść zaplanowaną trasę. Ale pytać o takie rzeczy w czerwcu??? Zresztą co to zmieni - dzisiaj jest ciepło i słonecznie, a za tydzień może być chłodno i padać deszcz ze śniegiem. Skoro i tak wraca przez Terchova to na miejscu sama się przekona - jak jej będzie pasowało to pójdzie w góry, a jak nie to pojedzie w swoją drogę.
|
|
 |
 | |  |
dakOta
Dołączył: 28 Lut 2008 |
Posty: 1347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Śro 0:04, 27 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Grzesiek, może ja znów się Ciebie czepiam, ale Krzesana pyta, jakie warunki SĄ, a nie będą. Czyli: szedłeś tam wczoraj, to powiedz, co zastałeś.
Secundo, jeśli informacja o aktualnych warunkach nic nie daje, to po co temat "Stan szlaków w Beskidach"? Jakoś tam nie dziwiłeś się czy pytaniom na podobny temat, czy też relacjom.
Twoja wcześniejsza wypowiedź - o szlakach na Wielkiej Fatrze - rzeczywiście była klarowna i...sympatyczna. Całkowicie zgadzam się z Jarkiem.
|
|
 |
 | |  |
grzesiekodm
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2007 |
Posty: 950 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Mały |
|
 |
Wysłany: Pią 19:07, 29 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
dakOta napisał: | Krzesana pyta, jakie warunki SĄ, a nie będą | Kiedy kilka dni temu pisałem poprzedniego maila w słowackich górach była piękna pogoda, ciepło i sucho. Po niespełna 5 dniach temperatura spadła do 0 stopni, deszcz leje non-stop, błoto po pachy i żadnej widoczności. Po co zatem pytać jakie warunki SĄ (a właściwie jakie były) skoro po kilku dniach, a nawet po kilku godzinach taka informacja jest całkowicie zdezaktualizowana?? Lepiej zapytać w przeddzień wyjazdu, lub sprecyzować pytanie, np "czy na Fatrze jest jeszcze śnieg, czy potrzebne będą raki, czy dam sobie radę bez"?? Przecież warunki pogodowe w naszym klimacie, a zwłaszcza o tej porze roku zmieniają się z godziny na godzinę i zanim ktoś odczyta moją wiadomość, może być już po burzy i tym samym warunki zmienią się diametralnie.
dakOta napisał: | jeśli informacja o aktualnych warunkach nic nie daje, to po co temat "Stan szlaków w Beskidach"? | Prawdę mówiąc to nie mam pojęcia. I tak praktycznie każda z tych cennych uwag po kilku dniach staje się bezwartościowa - śnieg stopniał, woda na szlaku wyschła, lub przeciwnie - polało i są kałuże. Przecież góry nie denudują w tempie 1m/dzień, więc chyba nikt nie zemdleje z zaskoczenia? Poza tym nie trzeba być jakoś wybitnie inteligentnym, żeby stwierdzić, że w zimie może być śnieg, podczas upałów pył, a po ulewach błoto.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 3
|
|
|
|  |