Lód, śnieg i drabinki, czyli...Prosiecka dolina na zimowo

Cześć!
Zapraszam do obejrzenia galeryjki zdjęć i przeczytania relacji z wycieczki w Choczańskie wierchy, ale tym razem nie na bardzo popularny Wielki Chocz, lecz z Prosieckiej doliny i jej okolic:
[link widoczny dla zalogowanych]
Relację można przeczytać i pobrać stąd:
[link widoczny dla zalogowanych]
Macie uwagi i komentarze? A może jakieś pytania? Piszcie
Pozdrawiam wszystkich górołazów Pietia

no proszę, to jednak są inne miejsca w Choczańskich niż sam Wielki Chocz Very Happy

bo patrząc na fora górskie to można odnieść wrażenie, że oprócz największego szczytu tam nic innego nie ma Wink

ciekawa trasa, urozmaicona (przynajmniej częściowo), trzeba by o tym pasmie górskim w końcu pomyśleć

Kumpel szedł pobobnie tylko schodził Kwaczńską dolina, czy jakoś tak Rolling Eyes

Jak po zdjeciach widać tereny interesujące.

Chyba pietia musimy poważnie porozmawiać

Na szczęście będzie okazja za tydzień pod Potrójną

darkheush napisał:

Chyba pietia musimy poważnie porozmawiać

Na szczęście będzie okazja za tydzień pod Potrójną

Ale bić nie będziesz? Wink

W Kwaczańskiej jeszcze nie byłem, ale rzeczywiście istnieje możliwość wejścia Prosiecką i zejścia Kwaczańską, co mam zamiar kiedyś uskutecznić, zwłaszcza że takie zabawy można połączyć np. z moczeniem du..y w Beszenovej lub Tatralandii (oba kąpieliska są bardzo blisko) i zwiedzaniem L. Mikulasza. Polecam, jeśli ktoś z was jeszcze tam nie był, bo to cudne miasteczko i można też w nim obejrzeć mini wystawę poświęconą Janosikowi, który jak wiadomo smętnie skończył żywot w tym miasteczku powieszony jak połeć mięsa na haku (swoją drogą zawsze wzbudza we mnie zdumienie ludzka inwencja w wynajdywaniu różnego rodzaju wymyślnych tortur i sposobów zadawania śmierci).

Góry rzeczywiście fajne, a kółeczko przez Kwaczańską i Prosiecką to nasza niezrealizowana trasa, gdy deszcz wygonił nas właśnie z tej partii Choczańskich. Fajnie, że mogę sobie pooglądać, jak to wygląda w Prosieckiej.

Wiolcia zajrzałem do twojej galeryjki, wygląda naprawdę zacnie. Zauważyłem, że noclegi w budach, szałasach i ambonach to dla was chleb powszedni. Widzę też, że w lecie również niełatwo znaleźć szlak na Łomy Confused

Tak, miejscami oznaczenie szlaku było fatalne. Za to szałasy i ambony - jak najbardziej, o ile stoją tam, gdzie powinny stać, co nie zawsze się zdarza. Mam jeszcze pytanie: gdzieś czytałam, że w Dolinie Prosieckiej po odejściu w jakąś boczną odnogę jest wodospad - czy widzieliście coś takiego?
Pozdrawiam
Wiola

Wiolcia napisał:

Mam jeszcze pytanie: gdzieś czytałam, że w Dolinie Prosieckiej po odejściu w jakąś boczną odnogę jest wodospad - czy widzieliście coś takiego?
Pozdrawiam
Wiola

Niestety. Człowiek głupi i nie poczytał sobie wcześniej odpowiedniej literatury. Chyba nawet wiem, gdzie tego należało szukać (przy tych wysokich skałach tuż przed drabinkami), ale też nie było tam żadnej tabliczki... Pytanie, czy o tej porze roku byłby w ogóle jakiś wodospad? Wink

W każdym razie trzeba będzie jeszcze to uzupełnić.

No tak, też czytałam, że woda tam jest na wiosnę lub po większych opadach, więc może faktycznie wtedy nic by się nie zobaczyło.