Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Jeden dzień w Beskidzie Śląsko-Morawskim
cezaryol


Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

Jeden dzień w Beskidzie Śląsko-Morawskim rozpoczął się od wymarszu z parkingu przy hotelu Ráztoka w Trojanovicach. Tłumy ludzi – jak się potem okaże, chyba większość skorzystała z kolejki na Pustevny. Od startu kilka minut po dziesiątej, zielonym szlakiem,
[link widoczny dla zalogowanych]
po godzinie jestem na „grzebieniu” Radhošťskej hornatiny. Z tego miejsca roztaczają się już widoki m.in. na Małą Fatrę ( tym razem prawie niewidoczną ).
[link widoczny dla zalogowanych]
Do szczytu Radhošta już tylko kilometr, ale w odwrotnym kierunku, niż planowany przebieg pozostałej części trasy.
A tam hotel-restauracja, gdzie nawet na ławach wystawionych na zewnątrz znajdują się napisy o zakazie spożywania własnego posiłku.
Tu chwila odpoczynku przy piwie, z której to przerwy korzysta biedronka, spacerując po mapie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po chwili odpoczynku, oglądanie kaplicy Cyryla i Metodego z zewnątrz ( w środku trwała msza a i planowana droga była daleka ).
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego miejsca wymarsz we właściwym kierunku. Szeroka, miejscami chyba na kilkanaście metrów trasa w kierunku na Pustevny. Na szczęście jednak ani kawałka asfaltu. W przeciwnym kierunku zmierzają te tłumy z parkingu.
Po drodze mijam Radegasta, przy którym jak widać tłoczno ( Nic dziwnego, w końcu to właśnie Radegast)
[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę dalej i niżej Pustevny z jarmarczną atmosferą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Od tego miejsca w planie jest marsz czerwonym szlakiem na wierzchołek Smrka i dalej. Nie będzie już tłumów.
Najpierw jest szczyt Tanečnice, z mnóstwem kamiennych kopczyków.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po zejściu na przełęcz pomiędzy szczytami Tanečnice i Čertův mlýn, na szlaku pojawia się tablica z informacją:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po drodze na Čertův mlýn ( 1205 m), jak na razie najwyższy punkt trasy, nie było jednak żadnego z drapieżników, za to pojawiły się „ubezpieczenia”
[link widoczny dla zalogowanych]
Čertův mlýn „wystrojem” przypomina szczyt Tanečnice.
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego miejsca, droga prowadzi wiele kilometrów w dół. Widoki są ograniczone, to jeden z nielicznych:
[link widoczny dla zalogowanych].
Część trasy to ścieżki i drogi leśne, niektóre odcinki wymagają dużej koncentracji, bo składają się z samych kamieni i korzeni. Najgorszy odcinek, to ok. 4 km asfaltu, po przejściu którego znajduje się najniższy punkt trasy, Horní Čeladná ( 514 m. )
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego miejsca odległość na Smrk wynosi 9 km a przewyższenie 762 m. Po dwóch godzinach i kilku minutach widoki z partii szczytowej.
[link widoczny dla zalogowanych]
i sam szczyt
[link widoczny dla zalogowanych]
Ze szczytu Smrka już tylko w dół żółtym szlakiem, mijając pomniki Jana Palacha
[link widoczny dla zalogowanych]
i Johnna Lennona
[link widoczny dla zalogowanych]
po 8 godzinnym przejściu 35 km, podejściu 1580 m, zaliczeniu przynajmniej 50 GOT-ów, beskidzka jednodniówka kończy się na zaporze zbiornika Šance.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Ludzi rzeczywiście od groma.

Fajne te kopczyki ale pomnik Lennona to jest odjazd Very Happy
Zobacz profil autora
cezaryol


Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

Piotrek napisał:
ale pomnik Lennona to jest odjazd Very Happy

Pewnie na świecie nie ma dużo jego pomników położonych na takiej wysokości Smile
Zobacz profil autora
Jeden dzień w Beskidzie Śląsko-Morawskim
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu