 |
 | Czarnohora i Gorgany - sierpień 2009r. |  |
angi
Wujek samo zło
Dołączył: 07 Cze 2006 |
Posty: 739 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: ...tam gdzie wiatr zawraca... czyli SJZ |
|
 |
Wysłany: Śro 12:12, 03 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Witam.
Wybieramy się w pierwszej połowie sierpnia na Ukrainę w Karpaty Wschodnie. Plan wygląda tak: nocnym pociągiem do Przemyśla, w Przemyślu jest się wcześnie rano, autobusem do Lwowa, we Lwowie mamy załatwiony nocleg u mojej znajomej i możemy zwiedzić Lwów albo od razu śmigać w górki. Planuję dojechać do Bresteczka i tam zaczynać wędrówkę po Czarnohorze. W Bresteczku jest polskie schronisko, można tam zanocować ewentualnie od razu iść na Popa Iwana i nocować w ruinach obserwatorium. Drugi nocleg w górach nad jeziorkiem pod Gutinem Tomnatykiem, ewentualnie dalej. Kolejne dni to trasa: Howerla, Pietros, Szesa i wioska Jasinja.
W kolejne dni przejście przez Poloninę Czarną potem najciekawsze co w Gorganach. Plan się jakoś ułoży.
Chodzimy powoli do 20km dziennie to max, często mniej wygrzewanie się na łące, kuflozos piwencjos pod sklepem. Wyjazd ma mieć charakter spokojny, sielankowy dla przyjemności, a nie ganiania po górach z wywieszonym jęzorem.
Śpimy w namiotach i wszystko nosimy ze sobą, gotujemy na ognisku w kotle i na butli, ale przynajmniej co 2-3 dni planujemy być w sklepie(o ile się da ^^) wiec nie trzeba nosić żarcia na cały pobyt.
Na dzień dzisiejszy jedzie nas 3 - 4 osoby mamy do dyspozycji dwa namioty 3 osobowe. Zapraszamy:)
Wszelkie informacje na PW albo na maila: [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam angi
|
|
 |
|
 |
 | |  |
jarek
Dołączył: 28 Cze 2008 |
Posty: 274 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Śląski |
|
 |
Wysłany: Śro 14:35, 03 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Nie widziałem aby ktoś spał w samych ruinach obserwatorium bo tam straszny syf,wiesz pelno puszek,szkła,śmierdzi... obok ludzie nocują,ale lipa z wodą,choc widoczki przednie a następne źródło na grani w stronę Howerli znajdziesz niemal o dzień marszu(przy tempie które podajesz) pod Brebeneskułem.
Proponuję wam nocleg o pół godziny od Popa Iwana pod przełęczą "nad kwadratem"(obfite źródło)
|
|
angi
Wujek samo zło
Dołączył: 07 Cze 2006 |
Posty: 739 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: ...tam gdzie wiatr zawraca... czyli SJZ |
|
 |
Wysłany: Śro 14:41, 03 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Wszelkie podpowiedzi mile widziane:) Dziekuję
|
|
jarek
Dołączył: 28 Cze 2008 |
Posty: 274 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Śląski |
|
 |
Wysłany: Śro 15:34, 03 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Trzeba dobrze ułożyć plan marszu bo niejednokrotnie napotkasz tylko jedno żródełko wody dziennie,ja sobie wyobrażam noclegi tylko w okolicach źródeł bo nie sądzę abyście dźwigali więcej niż 2 litry wody na osobę dziennie(wiem ile waży plecak zapakowany na kilkanaście dni)
Można to dobrze zaplanować w Gorganach.
Aaa kiedyś dotarliśmy póżną porą do źródełka a tam pływało końskie łajno...warto mieć tabletki do odkażania wody bo czasem człowiek ma naprawdę małe zaufanie do tego co pije.
|
|
angi
Wujek samo zło
Dołączył: 07 Cze 2006 |
Posty: 739 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: ...tam gdzie wiatr zawraca... czyli SJZ |
|
 |
Wysłany: Śro 15:39, 03 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
O tabletkach do odkażania wody też myślałem. Plan trasy przez Gorgany właśnie się tworzy.
|
|
karpatok
Dołączył: 03 Cze 2009 |
Posty: 8 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 11:36, 04 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Dajcie spokój z tymi tabletkami!To nie Kambodza czy Wietnam,i ilość paskudztwa
jest akceptowalna przez organizm ludzki.Jak macie wątpliwości to przegotujcie ją,a nie wrzucajcie tony chemii do tego,bo będziecie świecić w ciemnościach.Prosze czytać uważnie wigówki,a wode zawsze znajdziecie.Dobrze zaplanowana trasa i po kłopocie z wodą.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ZBYSZEKJ
Dołączył: 03 Maj 2006 |
Posty: 130 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 18:40, 04 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Proponuję tak Beresteczko czyli Dżembronia można spokojnie wyjść w rejon Smotreca, Pod Smotrecem w kotle są ruiny polskiego schroniska i jest woda, na Popa 40 minut można wejść i zejść, następnie idąc w stronę Howerli można to zrobić w jeden dzień zanocować ciut dalej czyli w rejonie Howerli, za Howerlą w stronę Pietrosa jest miejsce na nocleg, a schodząc niżej 30 minut jest nawet bardzo dobre miejsce. Jak jesteś zainteresowany to napisz a podam Ci więcej szczegółów. Co do Gorganów to musisz napisać gdzie się wybierasz bo od tego zależy odpowiedź.
|
|
 |
 | |  |
angi
Wujek samo zło
Dołączył: 07 Cze 2006 |
Posty: 739 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: ...tam gdzie wiatr zawraca... czyli SJZ |
|
 |
Wysłany: Czw 21:39, 04 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Witam. Wojtku plan wygląda mniej wiecej tak: chcę zakończyć wędrówkę po Czarnohorze i zejść z Pietrosa przez Szese (Kazaraza) do miasteczka Jasina (tam zanocować ewentualnie znaleźć jakieś płaskie miejsce do rozbicia namiotu i wodę), w kolejne dni przez Połoninę Czarną do Przełęczy Legionów z przełęczy Legionów może zejdziemy do Rafajłowej uzupełnić zapasy. Oczywiście planujemy wejście na Sywulę przez Tupiszyrę. W planach też Ihrowiec i Wysoka do Osmołody. Marzy mi się też chatka na Hyczy(przez Jajko Perehińsie i Mołodę), choć zdaję sobie sprawę że to już spory kawałek drogi i może nie starczyć czasu aby wrócić. Może coś poradzisz. Za wszelkie informację dziekuję. Pozdrawiam
|
|
 |
 | |  |
karpatok
Dołączył: 03 Cze 2009 |
Posty: 8 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 8:09, 05 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Z uwagi na śmieci i dewastacje turystów -właściciel,leśnik pies wie kto to,pozamykał ją chwile temu.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |