|
dakOta
| Dołączył: 28 Lut 2008 |
| Posty: 1347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Kraków |
|
|
 Wysłany: Pią 0:03, 15 Sie 2008 |
|
 |
|
|
|
Pete, tego jest więcej, ktoś w ub. roku mocno się napracował.
To
[link widoczny dla zalogowanych]
i właściwie wszystko Kalego to z Gorcowego śpiewania (co roku był inny jego przebój: Pokemony, Parawany, o Janasie - nie pamiętam tytułu). Choć akurat jest on specyficzny i nie w klimatach "górskich".
Natomiast w lipcu na bazie pod Wysoką nadzialiśmy się na Wojtka Szymańskiego i Jarmuża (dodaj do tego Bebeluha), mieliśmy coś w rodzaju "bazowego" Gorcstoka czy Śpiewanek na lokalną skalę.
|
|
|
