Majowy wyjazd w Gorce

Witam. Wraz z paroma znajomymi chcę wybrać się w majowy weekend w Gorce. Nigdy nie byłem w tych górach, a bardzo się nakręciłem na wyjazd po obejrzeniu reportażu na ich temat w TVP. Tutaj zaczyna się moje pytanie- jaką miejscowość najlepiej wybrać jako miejsce noclegowo- wypadowe?

Schroniska jako nocleg raczej odpadają , bo pewnie będzie najazd wszelkiego rodzaju miłośników gór...Chyba że coś zarezerwujecie wcześniej...Wydaje mi się,że Rabka, bo i na Luboń bliziutko , a i komunikacja Busowa dużo pomoże...

Nie wybieramy się tam w długi weekend majowy, tylko tydzień później. A co myślicie o Ochotnicy Górnej?

A tak się podepnę... Są już krokusy w Gorcach? Bo się chciałam wybrać jutro.

Osobiscie bym wybral jedno ze schronisk, ale gdyby trzeba bylo spac na dole, to Ochotnica (chyba raczej Dolna niz Gorna), Koninki, Nowy Targ.
Z Ochotnicy sporo mozliwosci robienia 'petelek' po szlakach i sciezkach, podobnie z Koninek. Nowy Targ jest dobry ze wzgledow komunikacyjnych, daje mozliwosc podjechania nie tylko w Gorce i jest co robic, gdyby pogoda nie dopisala.

Archeolog napisał:

Witam. Wraz z paroma znajomymi chcę wybrać się w majowy weekend w Gorce. Nigdy nie byłem w tych górach, a bardzo się nakręciłem na wyjazd po obejrzeniu reportażu na ich temat w TVP. Tutaj zaczyna się moje pytanie- jaką miejscowość najlepiej wybrać jako miejsce noclegowo- wypadowe?

W Niedźwiedziu są niedrogie noclegi, a i miejsce praktyczne.

podepne sie rowniez pod temat
udalo mi sie wyrwac z nad morza i jade z dziewczyna na kilka dni do Rabki, mam tam znajomych wiec z noclegiem nie ma problemu
problemem jest chya to, ze z Rabki ciezko porobic jakies petle prawda?
szukam w internecie jakis propozycji tras na 2-3 dni, moze ktos z was moze cos zaproponowac?
jedna trasa moze byc dluzsza bo bedziemy napewno na jeden caly dzien wybierac sie w gory, pozotale to raczej jakies krotkie powiedzmy 5-6 godzinne trasy

Luboń Wielki z Zarytego.Proponuję wejść zielonym a zejście żółtym przez Perć Borkowskiego

Moim zdaniem percią jest lepiej wchodzić, a zejść niebieskim na zaryte lub zielonym na Polczakówkę

trotyl napisał:

Luboń Wielki z Zarytego.Proponuję wejść zielonym a zejście żółtym przez Perć Borkowskiego

chyab troche za kortka trasa czy nie? ile zajmuje czasu?
bardziej chodzi mi o cos zTurbaczem w tle:)

D. napisał:

trotyl napisał:

Luboń Wielki z Zarytego.Proponuję wejść zielonym a zejście żółtym przez Perć Borkowskiego

chyab troche za kortka trasa czy nie? ile zajmuje czasu?
bardziej chodzi mi o cos zTurbaczem w tle:)

na Lubon to jakies 3 godziny marszu tam i z powrotem.
jak o Turbacz chodzi to z Rabki czerwonym szlakiem przez Maciejowa i Stare Wierchy a wrócic mozna do Nowego Targu z busem do Rabki. albo na odwrót Smile