[Beskid Wyspowy] Luboń Wielki zagospodarowany ? Paranoja...

Już jest decyzja: [link widoczny dla zalogowanych] . Mnie ona nie zaskoczyła, a was ?

Mnie też, a ludzie w okolicy się cieszą...

Na pewno dodatkowa kasa dla nich spłynie. Pytanie tylko czy dla nich tylko kasa jest ważna? Jak nie będzie lasów to piechurzy przestaną przyjeżdżać a na tym sektorze opiera się ich 40 % zarobku w sezonie letnim Neutral

MIeszkałam na Luboniu Mój ojciec był tam dyrektorem Może byłam mała i wiele nie pamiętam ale to barbażyństwo Już wycięto piękne i dorodne Jodły Czemu ludzie są tak głupi
Jestem studentką architektury krajobrazu i może takę dlatego mnie to tak boli
Poruszę ten temat u nas na uczelni Evil or Very Mad

Kasa rządzi światem. I krótkowzroczność.
Zanim jednak nasz naród/rząd wzrok wyostrzy i dostrzeże co dość szybko tracimy (Luboń to tylko mało znacząca kropla w ogóle niszczenia przyrody/krajobrazu Polski) nie będzie już na co patrzyć.

Tylko ze nie ma co siedzieć i narzekać
To nic nie pomoże
To ze forum istnieje i dowiadujemy się o takich rzeczach to dobrze ale myśle że jest to tylko sygnał dla nas żeby coś w tym kirunku zmienic.... To nie łatwe ale do kogoś trzeba sie zwrócić bo z samego narzekania nic nie wynika

To miło że poruszysz ten temat, ale raczej jest już po ptakach. Co śmieszniejsze - wysłałem list do Greenpeace'u oczywiście ze wszelakimi linkami, podpisałem się jako admin i imieniem i nazwiskiem i co...? Nico! Otrzymałem e-mail zwrotny, że na dzień dzisiejszy nie są zainteresowani tą sprawą. No jasne - bo dla nich ważniejsze są "jazdy" gdzie można się pokazać (Dol. Rospudy chociażby). To było pół roku temu. Dziś tylko bliżej do gospodarowania, tak Lubonia jak i Śnieżnika Sad

kinia napisał:

Tylko ze nie ma co siedzieć i narzekać
To nic nie pomoże

Ja nie narzekam tylko stwierdziłem fakt.

Działać można przystępując do jednej z organizacji pozarządowej. To, że akurat Greenpeace się tym nie zajął to nic nie znaczy-gdyby organizację miały się zająć wszystkimi przypadkami niszczenia przyrody to musiałaby ich być spooora armia. Jeżeli jednak przystąpisz do organizacji, zorganizujesz grupę ludzi to napewno Cię wesprą.

@Wojtek-co do D.Raspudy to akurat media (głównie prasa Białostocka) tylko zaszkodziły org. ekoloicznym wprowadzając czytelników i mieszkańców w błąd.

Na pewno podburzyli mieszkańców i to wtedy się zaniosło na porażkę Sad

Kolejny wątek w tej sprawie. Tym razem dotyczący Lubania ( Wink

), ale że mieszczący się w temacie to publikuję go właśnie tutaj

Lubań na muszce

Biznes kolejkowo - tatrzański nie tylko próbuje się wedrzeć w same Tatry, ale przede wszystkim zacieśnia krąg hałaśliwo - jarmarczanej infrastruktury wokół tych gór. Na celowniku jest teraz Pasmo Lubania

Nie wiemy dlaczego Lubań nie został włączony do obszarów chronionych w ramach programu Natura 2000. Być może uratowałoby to cenne przyrodniczo pasmo, a zwłaszcza jego partie szczytowe, przed planowaną dewastacją. W strategiach rozwoju okolicznych gmin zrodziły się kilka lat temu projekty budowy sieci wyciągów narciarskich, zbiegających się z 4 stron na szczycie Lubania. Warto postawić pytanie czy jedyną drogą rozwoju regionu musi być dewastacja ostatnich skrawków dzikiej przyrody? Oprócz głuszca znajdują się tam siedliska innych chronionych prawem ptaków. Zwarte kompleksy leśne umożliwiają migrację ptaków pomiędzy trzema ostojami chronionymi w ramach Natury 2000 - Popradzki Parkiem Krajobrazowym, Gorczańskim i Pienińskim Parkiem Narodowym

Piotr i Justyna Kłapytowie

źródło: "Tatry"

powariowali,szkoda ze nie mysla tym katem co ci ze szwajcarii czy skads ze sie nie oplaca w nizszych partiach budowac wyciagow narciarskich przez globalne ocieplenie!jesli tak zrobia to naprawde szkoda mi lubania!!!

Greenpeace!!! Wojownicy Tęczy!- nie pozwolą zniszczyc swej matki NATURY! sprawa z Lubańiem jest chora,,

I to samo będzie z rejonami Beskidu Sądeckiego nad Szczawnicą, która walczy (i chyba wywalczy) o to żeby rejonów tych nie wciągać do Natury2000, bo (tu cytat burmistrza) to zahamuje rozwój gminy na długie lata.

Podobnie jest z Bojanowem (niedaleko St. Woli), gdzie w Puszczy Sandomierskiej swoje siedliska mają dość rzadkie ptaki, ale wójt twierdzi, że włączenie tych rejonów do Natury to będzie kres dla przemysłu w gminie Bojanów.

Tylko nikt z włodarzy nie pomyśli o przerzucenie się na (agro?)turystykę. Z tego też może być w końcu zysk. Neutral

PS: Lesny, czy ty jestes z Greenpeacu?

WojtekB napisał:

Tylko nikt z włodarzy nie pomyśli o przerzucenie się na (agro?)turystykę. Z tego też może być w końcu zysk. Neutral

agroturystyka nadal kojarzy się niektórym z czymś dziwnym. w sumie dla niektórych wystarczy kawałek lasu i grill już mają "agro" to po co jakieś cenne tereny zachowywać. one w przyszlości mogą sprawić problem, a jak się zniszczy, to zawsze coś tam się postawi

WojtekB napisał:

I to samo będzie z rejonami Beskidu Sądeckiego nad Szczawnicą, która walczy (i chyba wywalczy) o to żeby rejonów tych nie wciągać do Natury2000, bo (tu cytat burmistrza) to zahamuje rozwój gminy na długie lata.

Na stronie MOŚ (podstrona Natury2000) jest Ostoja Popradzka [link widoczny dla zalogowanych]

W info (po prawej na dole obok nazwy ostoji) znajdziesz też dokładne mapy.