Bieszczadzki herb

[link widoczny dla zalogowanych]

Radni zgodzili się, by odejść od wcześniej proponowanych projektów i przyjąć ten autorstwa Marka Andrucha, również radnego, z zawodu historyka, nauczyciela w ustrzyckim liceum.

Herb nawiązuje zarówno do tradycji dawnego województwa ruskiego - lwowskiego, na którego terenie ziemie współczesnego powiatu bieszczadzkiego w całości się znajdowały, jak i do obecnego województwa podkarpackiego.

Nosi też piętno tradycji bełskiej, gdyż właśnie do gmin Lutowiska, Czarna i Ustrzyki przesiedlono w 1951 r. z Bełza i innych nadbużańskich miejscowości tysiące ludzi (po wymianie odcinków granicznych między Polską a ZSRR).

W herbie mamy lwa. To motyw często spotykany w heraldyce europejskiej, ale lew jest też ściśle związany z tradycja polską i tradycją województwa ruskiego - lwowskiego.

I znowu szukamy jakiś związków na siłę... analogicznie do szlaków papieskich i nowych ścieżek gmin.

Czy Bieszczady bez herbu to gorsze Bieszczady?

Tu się nie zgadzam zupełnie Smile

I jako historyk, i jako pracownik samorządowy. Powiaty, podobnie jak województwa i gminy mają pełne prawo do przyjmowania własnych symboli, takich jak herb, flaga, pieczęć itp. Jest to zgodne z wielowiekową tradycją - i wręcz samorządy są do tego gorąco przez historyków zachęcane. Ważne, by odbywało się to właśnie zgodnie z zasadami heraldyki.

Ale dlaczego jeśli coś nie istniało to teraz jest to na siłę wciskane? No i radny jako autor...

Po co to komu?

Do-misiek napisał:

I znowu szukamy jakiś związków na siłę... analogicznie do szlaków papieskich i nowych ścieżek gmin.

Te związki istnieją i istniały nie trzeba ich szukać na siłę, a co do analogii.... to znów nadinterpretacja

Do-misiek napisał:

Czy Bieszczady bez herbu to gorsze Bieszczady?

Tego nikt nie napisał, bo i nikomu to do głowy nie przyszło.
Jesteś PIERWSZA.

no co- trzeba gada jak najwiecej w mediach o bieszczadach coby sie jeszcze wiecej turystow w bieszczady sciagnelo! mozna potem robic kubeczki, koszulki, ciupagi , dlugopisy z herbem i zbijac kase!

Godło Polski też nie istniało "od zawsze", podobnie jak herby miast, ziem, województw dawnej Rzeczypospolitej. Wszystko ktoś kiedyś wymyślił i ustanowił po raz pierwszy. A że samorządowe powiaty istnieją w Polsce dopiero od 10 lat - to i od 10 lat są tworzone ich herby, flagi itp.

Myślę, że jest w Twoim rozumowaniu jeden błąd, który powoduje nieporozumienie - to nie jest herb gór Bieszczadów (bo byłoby to jakieś curiosum), to jest herb jednostki administracyjnej, jaką jest powiat bieszczadzki z siedzibą w Ustrzykach Dolnych), podobnie jak herb powiatu tatrzańskiego nie jest w żaden sposób herbem Tatr.

Nawiasem mówiąc - raczej dziwię się, że powiat bieszczadzki do tej pory herbu się nie "dorobił". To chyba już jeden z nielicznych powiatów bez herbu, przynajmniej w woj. małopolskim - z tego co wiem - wszystkie powiaty już herby mają.

A co do tego, że autorem projektu jest radny - to, owszem, jedyna potencjalnie niepokojąca sprawa, ale i tak zgodnie z prawem każdy taki projekt powinien być pozytywnie zaopiniowany przez specjalną Komisję Heraldyczną, złożoną z fachowców i działającą przy MSWiA.

buba napisał:

no co- trzeba gada jak najwiecej w mediach o bieszczadach coby sie jeszcze wiecej turystow w bieszczady sciagnelo! mozna potem robic kubeczki, koszulki, ciupagi , dlugopisy z herbem i zbijac kase!

Niestety (a raczej "stety") - nie można. Wszelkie oficjalne symbole samorządowe, właśnie ze względu na ich znaczenie, wymagają zgody władz na posługiwanie się nimi, a ta zgoda zasadniczo nie jest wydawana dla celów komercyjnych. A na takie gadżety jak "długopisy z herbem", raczej wydaje się pieniądze (bo ktoś je musi wykonać), a nie zarabia się na nich (bo przeważnie rozdaje się je potem za darmo - po to są). Przynajmniej tak jest w moim Starostwie, ale z tego co wiem o d znajomych z innych urzędow - wszędzie jest podobnie.

Co inego, jeśli mówimy nie o HERBIE, ale o LOGO, ale to zupełnie inna historia.

skald napisał:

Godło Polski też nie istniało "od zawsze".

tak na marginesie zasad heraldycznych - godło polski to orzeł. Orzeł na tarczy to jest herb i to jest na budynkach i w konstytucji (pod oczywistą błędną nazwą). To, że panowie posłowie nie znają pewnych pojęć to mogę zrozumieć, bo oni nic nie znają. Ale jeśli ktoś się określa jako historyk... to jeśli coś poruszamy to przynajmniej znajmy pojęcia.

Nie wiem, czy to przytyk do mnie, czy ogólny - jeśli ogólny, to bardzo słuszny, jeśli do mnie - to zwracam uwagę, ze napisałem

Godło Polski też nie istniało "od zawsze", podobnie jak herby miast,

rozdzielając te dwie sprawy, nie przez przypadek...

to był przytyk ogólnej polskiej wiedzy heraldycznej - skoro nawet w konstytucji jest taki błąd. A propos godeł i herbów - niektóre rzeczywiście są wiekowe, a niektóre to potworki z ostatnich latach, pełne błędów...

jak zwykle są walki o jakieś bzdury, a ważnymi dla mieszkańców sprawami nie ma się kto zająć...