Z dzieckiem 5 letnim na krokusy Hala Rysianki 17.04.2010. |
washide
|
Witam serdecznie,
Czy dla dziecka 5 letniego wypad na Hale Rysianki to nie za wygórowany pomysł( mała dopiero raz "trekongowała" ale malo to było na Równicy bardzo si ę jej podobało) ? Jakie są warunki obecnie ?Czy dziecko musiało by mieć specjalne buty trekingowe czy miejskie zimowe wystarczą? Boje sie troche by nie pływała zwałach błota. PS .Nigdy tam nie byłem i nie znam warunków ,a dziecko na urodzinowy spacer chciałem tam zabrać :). |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Z 5-cio letnim bez problemu. Prędzej się znudzi niż zmęczy więc tu pole do popisu by dziecko zabawiać po drodze.
Buty wygodne wystarczą. Co prawda teraz dużo błota i śnieg jeszcze trochę leży ale bez sensu kupować specjalnie buty jeżeli te po mieście nie są za płytkie. Zawsze można trochę ponieść na barana. Ewentualnie wygodne gumiaczki. Teraz w górach pada deszcz i deszcz ze śniegiem czasami więc na szlakach będzie kaszana. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Czw 18:45, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Dedi
|
Moje zdanie jest takie: Nie znam możliwości Twojego 5-latka, ale 75% dzieci w tym wieku i na szlaku o takim stopniu trudności o tej porze roku będzie marudziło i prędzej czy później skończy wyprawę "na barana" u tatusia. Myślę tutaj o najłatwiejszym podejściu nz Rysiankę ze Złatnej-Huty, jednak nie mam rozeznania co do aktualnych warunków śniegowo-błotnych, więc "zwykłe" buty mogą przemoknąć.
A tak poza tym widok kwitnących krokusów-bezcenny . Pozdrawiam. |
||||||||||||||
|
washide
|
Oj z tym baranem może być ciężko ... mam rehabilitacje po zimowych szaleństwach. Prognozy pogody wygladaja zachecajaco na weekend , ale wiadomo błocisko nie zejdzie przez jeden dzień - raczej .Z drugiej strony myśle o górze Tuł , tam chyba bedzie rozsadzniej tj mniej blotniscie oraz niżej n.p.m tyle że nie ma krokusów.
A macie może Drodzy mili jakiś ciekawy pomysł gdzie zabrać taka małą na urodzinowy spacer w Beskidzkie okolice ? |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez washide dnia Czw 19:33, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Do-misiek
|
Może daj się ponieść dziecięcej fantazji? Posadź dziecię przed mapą i niech wybiera Oczywiście pomysł dzieciaka trzeba po drodze ciut korygować, więc lepiej zrobić to na skanie mapy terenu, który jest w Waszym zasięgu (dojazd i te sprawy).
Nie wiem, osobnika w tym wieku zachwycą krokusy... Na pewno większym uznaniem cieszyłyby się jakieś ruiny, dziury ew. coś, gdzie się można wdrapać. |
||||||||||||||
|
pedro
|
Może krokusów nie będzie, ale na Tule zaczynają kwitnąć storczyki. Po ostatnich opadach wszędzie jest mnóstwo błota i wody, a w wyższych partiach leży jeszcze śnieg. Może jakiś lajtowy szlak w B. Śląskim. Np. Wisła Łabajów - Stożek - Soszów - Wisła Jawornik. |
||||||||||||||||
|
washide
|
Mała lubi kwiatki .Do-misiek : Polecisz jakieś dziury i ruiny .?
Cięzko w tym sęk coś wymyśleć by nie przesadzić i żeby wlasnie nie nosić na tego barana . |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Jedź do Żabnicy i czarnym na Boraczą. Szlak idzie wygodną droga a w miejscu gdzie z niej odchodzi idź drogą dalej. Ona skręca ostro w prawo (to jest drugi skręt, żeby nie pomylić z tym wcześniejszym).
Idzie sie fajnie, jest na tym poza szlakowym odcinku dość widokowo bo las wymiotło, błota nie będzie, idealne na spacer. Nie sposób się pogubić. A i na hali całkiem przyjemnie. Ja tam bardzo lubię córkę zabierać. Czerownymi kropkami zaznaczyłem. [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Do-misiek
|
Dobra, obczaję w Rewaszu, co się da zrobić |
||||||||||||||||
|
washide
|
Jutro się zdecyduje jak Do-misiek sie odezwie. Mam nadzieje że chmura popiołu z Islandi nie zepsuje pogody w weekend .
|
||||||||||||||
|
Do-misiek
|
PW
|
||||||||||||||
|
washide
|
Żabnica i na Boraczą .Dziękuje za pomocną dłoń.
|
||||||||||||||
|
washide
|
Witam wszystkich ponownie,
Jeszcze raz dziękuje za pomocna dłoń,będąc w okolicy Żabnicy nadażylo mi sie spotkać pewnego górala i powiedział, że: z Żabnicy na Boraczą wiedzie droga betonowa, zachecał za to na Hale Rysiańki przez Złatnią Hute. Wybraliśmy Złatnią .5 latka dała radę podejść na samą górę udało się jej to urodzinowe podejscie.Młody 3 latek niestety musiał być niesiony pół trasy na barana dobrze że jest lekki .( młody miał zostac pierwotnie w domu) Trasa był błotnista do 1 mostka potem mały jeszcze kawałek.Dobrze że mała miała kalosze . Oczywiscie podejscie obfitowało w przerwy okolo 5-ciu przerw, a cała trasa zajeła nam okolo 3,5h pod górkę może 3 z hakiem.Zjeście zrobilismy na raz chyba w 1,30-1,50 niezle.Wejscie i zejscie z odpoczynkiem w schronisku zajeło 7h. Jesli chodzi o widoki to pi ękne! , delikatna mgła lekko przysłaniała taterki ale coś tam je było widać .Krokusów sporo było no i wiele znich wci ąż dopiero zakwita. Cudowne te hale. Dzieciaki umeczone dosc niezle ale nastepnego dnia ku mujemu zdziwieniu szybko sie zregenerowały i poszły na rolki .Te małe bączki są cudowne , no i tak szybko się regenerują .Pozdrawiam |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez washide dnia Pon 10:44, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Do-misiek
|
To teraz trzeba napisać relację
|
||||||||||||||
|
trotyl
|
Chyba Złatną
|
||||||||||||||
|
Z dzieckiem 5 letnim na krokusy Hala Rysianki 17.04.2010. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.