 |
 | Trudności Żywieckich szlaków |  |
|
ammo
|
|
Które szlaki w Beskidzie Żywieckim wydają Wam się być najtrudniejsze? (wyłączmy Perć Akademików z wiadomego powodu)
 .
Wg mnie szlaki nie są zbyt ciężkie, choć w okresie zimowym automatycznie wzrasta ich niebezpieczeństwo (chodzi głównie o strome nachylenie stoku). Trudność szlaków w B.Ż. podzieliłbym na następujące kategorie>: Ze względu na ekspozycję stoku. Przykłady z mojej strony: - zielony ze Szkolnikowych Rozstajów na Sokolicę (Perć Przyrodników) - zielony z Hali Boraczej na H. Lipowską - czerwony ze Słowianki na Halę Rysiankę. - zielony z Żabnicy Kamiennej na Halę Rysiankę Ze względu na długość i dużą różnicę wzniesień (...): - zielony z Żywieckich Rozstajów na Małą Babią Górę - niebieski ze Zwardonia do Rycerki (lub odwrotnie) - czerwony ze Zwardonia na Wielką Raczę Ze względu na słabe oznaczenie (...): - niebieski ze Zwardonia do Rycerki - niebieski z Bystrej na Słowiankę i dalej na Romankę - czarny z Zawoji do Korbielowa (odcinkami) Teraz Wasze propozycje w dowolnej formie |
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
 |
| |
|
WojtekB
|
|
Nie wymieniłeś tutaj szlaku, który nawet ja żywiecki - laik znam. Chodzi o Perć Akademików (żółty na Babią Górę)
 |
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Piotrek
Administrator
|
|
Dodałbym, ze względu na ekspozycję-rozumiem, że chodzi Ci o trudności w podejściach-szlak czarny z Rycerki na Przegibek (podejście na Praszywkę i Benoszkę) oraz szlak zielony z Ujsół do schroniska na Rycerzowej (podejście na Muńcuł) oraz na Romankę czarnym a potem niebieskim z Sopotni Wielkiej i niebielskim z Sopotni Małej.
Z resztą Twoich propozycji własciwie się zgadzam. |
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Łukasz T
|
|
Wymienił. Zobacz nawias po pierwszym zdaniu. A tak swoją drogą to co trudnego jest w Perci Akademików, w pogodny i suchy dzień ? |
|||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
|
| |
|
WojtekB
|
|
Czytać ze zrozumieniem
 ... . A trudności widać są skoro zamontowano tam łańcuchy i inne sztuczne ułatwienia |
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
ammo
|
|
Może nic nadzwyczajnego ale w porównaniu do Tatr, do reszty Beskidów jest to nie lada atrakcja.
Wspomniałem aby nie pisać o tym szlaku z przyczyn bliżej nam znanych, bo wydaje mi się że Perć zdominowałaby ten temat i nie byłoby miejsca na opis pozostałych tras.
No też, do tego można zaliczyć także przejścia bardzo stromymi zboczami (niekoniecznie pod górę, może być w poziomie) które latem są banalne a zimą mogą przysporzyć sporo kłopotu.
Tak, to też są nieprzyjemne szlaki, zwłaszcza czerny na Praszywkę. Do tras na Romankę można jeszcze dodać szlak niebieski z Sopotni Małej (odcinek do Kotarnicy). Zresztą na Romankę z każdej strony (może poza żółtym z Rysianki) jest długo i stromo. |
|||||||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||||||||
|
| |
|
Łukasz T
|
|
To fakt  . Przepraszam, ale mam spojrzenie spaczone  trasami tatrzańskimi.
Miłym ( nie trudnym , ale eksponowanym ) jest żółty szlak na Pilsko. |
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||||
|
| |
|
ammo
|
|
Też. Latem jak najbardziej niepozorny a jak szedłem nim końcem zimy do na początku szlaku trzeba było wbijać palce w śnieg żeby się nie stoczyć w dół...  |
|||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
|
| |
|
ziolek
|
|
Ja do tras o wysokim stopniu trudności i zagrożenia życia bym dodał wszystkie trasy z knajpy do miejsca noclegu.
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Łukasz T
|
|
To prawie jak graniówki w Tatrach Wysokich, przy oblodzeniu i silnym wietrze
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
ziolek
|
|
...i mgle
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Łukasz T
|
|
Jeszcze po większej wycieczce... wtedy 2 piwa mogą zakręcić w głowie...
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
buba
|
|
choc to roznie bywa z tymi powrotami z knajp
kumpel kiedys zabawil z miejscowymi w lachowicach i sam nie wie jak po paru godznach znalazl sie w chatce na lasku pewnie cos go podwiozlo spora czesc drogi ale wciaz utrzymuje ze przeszedl calosc pieszo |
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Gofer
|
|
Szczególne problemy stwarzał mi zawsze powrót na kwatere ze schronu w Zwardoniu  
Ile ja tam gwoździ czołem przybiłem do stołu
... Kiedys przyjechaliśmy do Zwardonia w celu podejścia pod Wielką Raczę, po drodze mieliśmy zatrzymać się na moment w schronisku... tak nam zeszło , że doszedłem sam jedynie za Skalankę , a nocowac mieliśmy w planach ot co ... na Rycerzowej  |
|||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
|
| |
|
Gość
|
|
poieram ziołka;-)
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||||
|
 | Trudności Żywieckich szlaków | |
|
||
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.