Trasa z Żywca-Koleby na 7 godzin?

Witam,
Wybieram się z klasą na wycieczkę 2-dniową do Żywca. Zameldowani będziemy w Żywiec-KOLEBY.
Możecie doradzić trasę na którą mogę poświęcić 7 godzin z powrotem, chodzi o kierunek, nazwy szlaków, gór.

Proszę o pomoc.
Dziękuję,
Pozdrawiam.

moim zdaniem 7 godzin to stanowczo za dużo jak na wycieczkę klasową. sam jak byłem choćby w liceum i jeszcze nie chodziłem po górach to najczęściej wszyscy mieli dość po 3 godzinach

7 godz. razem z dojazdem? to ma znaczenie bo będziecie daleko od dworca PKP i PKS
Czy będziecie w weekend czy w tygodniu? komunikacja w weekendy jest skromniejsza co ma znaczenie.

Na szybko (choć nie wimem gdzie w Kolebach będziecie):
Podejdźcie na dworzec PKP Żywiec-Sporysz, tam złapiecie PKS a moze i busa do Korbielowa. Z Korbielowa jednym ze szlaków na Hale Miziową (schronisko), z hali na Pilsko n.p żółtym, z Pilska czarnym znów na Miziową a z Miziowej do Korbielowa, zależy jak bedziecie z czasem, można zejsć różnymi szlakami.
A jak uda sie Wam coż złapać do Korbelowa-Granicy to na Pilsko polecam wejsć niebieskim szlakiem Słowackim który w sporej części biegnie z naszym czerwonym. A z Pilska do Korbielowa w.g. uznania.

Do Korbielowa jest stosunkowo dużo połaczeń jak na ostatnie czystki w kursach PKS.

A jak sie Wam nie chce dojeżdzać, tylko coś na miejscu, to złapcie autobus miejski nr 1 albo 13 i jedźcie do Świnnej. Stamtąd żółtym na Jastrzębice a powrót niebieskim i wylądujecie w Żywcu-Sporyszu (ewentualnie na rynku gdzie szlak ma swój początek).

Ja jak jeździłem na wycieczki klasowe to zawsze mieliśmy swój środek komunikacji typu obrzydliwy autosan i zawsze podwoził klasę na miejsce startowe a i odbierał z mety, jeśli to nie była pętla.

7h to jednak sporo na klasę, faktycznie może być trochę przydługo dla coniektórych, no chyba, że to klasa wojskowa i same harpagany w niej Very Happy

Jedno mnie zastanawia: wycieczka klasowa bez przewodnika? Tu to na Miziową chyba już wymagany Wink

taki1gość napisał:

Ja jak jeździłem na wycieczki klasowe to zawsze mieliśmy swój środek komunikacji typu obrzydliwy autosan i zawsze podwoził klasę na miejsce startowe a i odbierał z mety, jeśli to nie była pętla.

7h to jednak sporo na klasę, faktycznie może być trochę przydługo dla coniektórych, no chyba, że to klasa wojskowa i same harpagany w niej Very Happy

Jedno mnie zastanawia: wycieczka klasowa bez przewodnika? Tu to na Miziową chyba już wymagany Wink

Mi się też tak wydaję , że wycieczki powyżej 1000m.n.p.m wymagany jest przewodnik wg nowych przepisów.

Jest wymagany, faktycznie.
Choć teraz myślę, że Krzysztofuks może chce sam się gdzieś wybrać bo pisze o wycieczce w liczbie pojedyńczej.

Krzysztofuks napisał:

Witam,
Wybieram się z klasą na wycieczkę 2-dniową do Żywca. Zameldowani będziemy w Żywiec-KOLEBY.
Możecie doradzić trasę na którą mogę poświęcić 7 godzin z powrotem, chodzi o kierunek, nazwy szlaków, gór.

Proszę o pomoc.
Dziękuję,
Pozdrawiam.

W jakim wieku bądą uczestnicy wycieczki? 7-godzin to wcale nie za dużo, zwłaszcza że to będą w wiekszości dzieciaki z przypadku. Trzeba będzie sporo przerw zrobić, by się nie znużyli i nastepnym razem chetnie jechali. Smile

Miałem okazję prowadzic wycieczki szkolne i powiem, że podane czasy dla turystów niekiedy trzeba podwoić.
Przypomina mi się zejście z Turbacza do Rabki. Po drodze jest kilka schronisk. W każdym z nich spędzilismy ok. 1h. Smile

Kris_61 napisał:

Krzysztofuks napisał:

Witam,
Wybieram się z klasą na wycieczkę 2-dniową do Żywca. Zameldowani będziemy w Żywiec-KOLEBY.
Możecie doradzić trasę na którą mogę poświęcić 7 godzin z powrotem, chodzi o kierunek, nazwy szlaków, gór.

Proszę o pomoc.
Dziękuję,
Pozdrawiam.

W jakim wieku bądą uczestnicy wycieczki? 7-godzin to wcale nie za dużo, zwłaszcza że to będą w wiekszości dzieciaki z przypadku. Trzeba będzie sporo przerw zrobić, by się nie znużyli i nastepnym razem chetnie jechali. Smile

Miałem okazję prowadzic wycieczki szkolne i powiem, że podane czasy dla turystów niekiedy trzeba podwoić.
Przypomina mi się zejście z Turbacza do Rabki. Po drodze jest kilka schronisk. W każdym z nich spędzilismy ok. 1h. Smile

A ja się z Tobą nie zgodzę , że 7godzin to mało.Moja siostra jest nauczycielką parę lat temu byłem z nią na wycieczce klasowej jako opiekun w Beskidzie Małym trasa wiodła Wadowice-Ponikiew-Groń Jana Pawła II-Rzyki Jagódki zajęło nam to ok 8 godzin , a spokojnie można to zrobić 5godz, także mi tutaj nie gadaj, że 7godz to nic.Nie wszystkie dzieci lubią chodzić po górach część grupy marudziło, wiem bo zamykałem ten peleton.

właśnie chyba Krisowi61 chodziło o to, że to dużo...

są wycieczki szkolne mieszane, gdzie nauczyciel chodzi po górach i jedzie taki specjalny skład do chodzenia po górach i wtedy 7 godzin to już coś. ale dla zwykłej wziętej z kapelusza 7 godzinna trasa to pierwszy krok do obrzydzenia im gór

co tu dużo mówić - część osób z naszego forum po 7 godzinach miałoby dość, a co dopiero wycieczka klasowa... chyba że w tych 7 godzinach bedzie np. 3 godziny chodzenia a reszta siedzenia po schroniskach lub na polanach

Wiec tak wycieczkę planujemy w tygodniu czwartek-piątek. Liczba osób to 22. No faktycznie 7 godzin pewnie przesadziłem to jest maksymalny czas jaki możemy poświęcić na odpoczynek i poruszaniem się szlakiem oraz powrót do ośrodka. W żywiec-koleby jest ośrodek U Małgosi tam będziemy zameldowani. Wiek uczestników to 18 lat.
Pociągiem na dworzec pkp żywiec dojedziemy na godzinę 9:00. Odjazd planujemy dnia następnego o godzinie 18:40. Czas dojścia do ośrodka to około 60-90 minut.

Dzięki Piotrek za propozycję, proszę o więcej.

Krzysztofuks napisał:

Wiec tak wycieczkę planujemy w tygodniu czwartek-piątek. Liczba osób to 22. No faktycznie 7 godzin pewnie przesadziłem to jest maksymalny czas jaki możemy poświęcić na odpoczynek i poruszaniem się szlakiem oraz powrót do ośrodka. W żywiec-koleby jest ośrodek U Małgosi tam będziemy zameldowani. Wiek uczestników to 18 lat.
Pociągiem na dworzec pkp żywiec dojedziemy na godzinę 9:00. Odjazd planujemy dnia następnego o godzinie 18:40. Czas dojścia do ośrodka to około 60-90 minut.

Dzięki Piotrek za propozycję, proszę o więcej.

Wszystko ok mój imienniku teraz gadałem ze siostrą i prikaz od dyrektora wszelakie wycieczki górskie tylko wyłącznie z przewodnikiem. Tak się sprawy mają na dzień dzisiejszy no chyba, że u was jest inaczej.Aha bo bym zapomniał to nie jest jakieś tam widzimisie dyrektora danej szkoły tylko odgórnie przez kuratorium.

Ok. Nie wracajmy już do zasad prawnych. Tylko do mojego pytania odnośnie innych propozycji tras o które bardzo Was proszę.

Krzysztofuks napisał:

Ok. Nie wracajmy już do zasad prawnych.

A dlaczego nie. Z tego co wiem grupy zorganizowane, obowiązują pewne ustalone reguły wędrowania po górach. Kiedy chcesz wrócić do "zasad prawnych" (jak zwał, tak zwał, wszyscy wiemy o co chodzi). Gdy nie daj Boże, ktoś z grupy sobie zrobi krzywdę??? (czego rzecz jasna nikomu z Waszej grupy nie życzę).

Druga sprawa to: wiem z autopsji, jak zachowują się ludzie na takich wycieczkach. Ja też miałem kiedyś 18 lat i jeździłem na szkolne wycieczki w góry.

Bez urazy, ale... No chyba, że to jakaś ekipa oazyjno-pielgrzymkowa - tu byłbym spokojny, choć też nie do końca...

Po trzecie: rzecz chyba najistotniejsza (imo) - jesteś tej wycieczki uczestnikiem, czy opiekunem???

P.S. I nikomu tu nie mam zamiaru prawić morałów, bo parę wpadek górskich "udało" mi się zaliczyć...

Byłem w zeszłym roku z tą samą grupą osób na Równicy, znam ich od 3 lat, i wiem na co ich stać. Znam także regulamin wycieczek.
To jakie propozycje?

Krzysztofuks napisał:

Byłem w zeszłym roku z tą samą grupą osób na Równicy, znam ich od 3 lat, i wiem na co ich stać. Znam także regulamin wycieczek.
To jakie propozycje?

Po Równicy to się stonka porusza można tam autem wyjechać,a ceny zwalają z nóg idź na Miziową tam lubią takich klientów, chyba regulamin nie za bardzo znasz.