Rysianka 1944 rok /proszę o pomoc!/

Witam państwa,
zbieram informacje dotyczące wydarzeń na Rysiance i Lipowskiej w 1944 roku. Jeżeli ktoś z państwa wie, jak potoczyły się losy oddziałów niemieckich, oraz szczegóły tych wydarzeń proszę o pomoc.
Przekazano mi informacje w rodzinie że schronisko zostało spalone, a wybiegający z niego Niemcy - wystrzelani. Nie znalazłam jednak nigdzie potwierdzenia takich wydarzeń. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
PM.

z tym spaleniem to raczej na pewno nieprawda, obiekt pewno rozszabrowano ale nie zniszczono. gdyby go spalono, to na pewno byłyby o tym jakieś wzmianki

Opuszczone schronisko na Rysiance rozszabrowano po wojnie. Z Lipowską nie kojarzę jak tam dokładnie było (jakaś gadzina pożyczyła "Schroniska woj. bielskiego" i już nie oddała).
Bardzo dużo schronisk poszło z dymem, najczęściej podpalone przez partyzantów jako bazę niemiecką i przez Niemców jako bazę partyzantów.

ale wydaje mi się, że ani Lipowska, ni Rysianka nie poszła z dymem. mimo, że obydwa są teorytecznie "poniemieckie"... to jednak jest różnica że spalone, a rozsabrowane... w sumie praktycznie wszystkie dawne schroniska BV istnieją do dzisiaj (poza Babią) i ludzie nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Np. w Sudetach potrafili docenić m.in. GVB i MSSGV i są tablice i w miastach i przy schroniskach... w beskidzkich na razie cisza. I mogę się założyć, że jakby ktoś ten temat poruszył, to zaraz by się jacyś "patrioci" odezwali, którzy by wiedzieli lepiej jak to to upomiętnić...

Moskała pisze, że:
W okresie okupacji schronisko na Lipowskiej pełniło rolę domu wypoczynkowego dla żołnierzy Wehrmachtu. Przetrwało okres działań wojennych, choć zostało poważnie uszkodzone i zrabowne. Podobnie było na Rysiance.

zbieram informacje dotyczące wydarzeń na Rysiance i Lipowskiej w 1944 roku.

Schron na Hali Lipowskiej z wojny wyszedł cało. Pod koniec wojny został porzucony( w tym czasie był w nim dom wypoczynkowy dla Wehrmachtu) - uległ dewastacji. Przejął go jako majątek porzucony żywiecki oddział PTT. Od 1955r. przeszło do PTTK - i poddano je remontowi.
Schron na Rysiance też uległ po wojnie szabrowi i dewastacji.Tak jak na Lipowskiej został przejęty przez PTTK jako majatek opuszczony i został wyremontowany. Rysianke uruchomiono w 1937r.W czasie wojny własciciel tego schroniska współpracował z wywiadem niemieckim i ze schroniska zrobił niezły punkt obserwacyjny.

jeśli już to były schroniska, a nie schrony. po drugie właściciel Rysianki współpracował z wywiadem już przed wojną....

słuszna uwaga - nieco zargonu sie wkradlo, i chyba niepotrzebnie. pytanie było o rok 1944 - jak mi sie zdaje - to sie streszczałam - też zle?

tego akurat tak dokładnie nie pamiętam. bardziej możliwe, że było to w 1944, w 1945 to Niemcy już raczej sobie głowy schroniskami nie zawracali

Wiem ze to post nie na temt, ale potrzebuje szybkiej informacji.
ktos wie ile mniej wiecej jest śniegu w Pasmie policy? wybieram sie w sobote

w paśmie Wlk Raczy i Rycerzowej jest ok 40 cm na halach, w lesie to mniej...

to calkiem niedaleko, wiec mysle, ze to jakas podpowiedz Smile

Dzieki:) własnie tak sądzilem ze nie powinno byc wiecej niz 50cm. Bo jak przeczytalem w komunikatach na Miziowej jest 50:)
Dzieki!

zbieram informacje dotyczące wydarzeń na Rysiance i Lipowskiej w 1944 roku.

Kiedyś czytałem taką pozycję:
Zmagania wojenne na Żywiecczyźnie : 1939-1945 / [oprac. zbiorowe Eugeniusz Smoczek et al.]. - Żywiec : Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Oddział ; Cieszyn : "Interfon" , 1999.,
Jak dobrze pamiętam, to jest tam nie co na interesujący Cię temat.
Przypuszczam, że książka ciężko do dostania, ja ją miałem z biblioteki śląskiej.

Dołączył: 02 Mar 2009

Witam!!! Ja jestem właśnie z rejonów beskidu Żywieckiego...Mój pradziad posiadał hale Lipowską i do tej pory my jako prawnuki pośiadamy te ziemie włącznie z miejscem na którym stoi shronisko...Słyszałem wiele opowieści mojego dziadka o niemcach którzy przebywali w tym shronisku podczas wojny i próbie podpalenia shroniska też słyszałem...Podobno niemców też kilku zastrzelono i byli pogrzebani gdzieś na zboczach Rysianki....Odezwij się jeżeli chcesz wiedzieć coś więcej siedze w temacie bo bardzo interesuje się historią beskidu żywieckiego:)

Wysłany: Pon 14:29, 02 Mar 2009

to ciekawe, bo w pozycjach opisujących historię Beskidenverein pisze tam, że organizacja KUPIŁA grunty. zresztą trochę mało prawdopodobne, żeby przez kilkadziesiąt lat najpierw obiekt BV, a potem PTTK, stał na dzierżawionym terenie lub terenie nie mającym uregulowanej własności.