 |
 | Psy przy schr. Na markowych Szczawinach |  |
 |
|
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pon 10:58, 22 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
no nie mów chemica, że w niedzielę byłaś na Markowych? o której? skąd szłaś? może się nawet mijaliśmy po drodze - zresztą fotorelacja jest w odpowiednim dziale. a koty widziałem oczywiście - tylko że 5. strasznie podziczałe, jednego udało mi się pogłaskać, ale zaraz potem uciekł.
co do psa to są dwa wyjścia - powiadomić Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, albo skontaktować się ze spółką Karpaty.
|
|
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Pon 11:30, 22 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
moze ten pies celowo ma taki lancuch zeby np. nie pogryzl turystow wchodzacych do schroniska?? zwykle problemem sa zbyt dlugie lancuchy...i nie mozna np. zapukac do domu i poprosic o wode , jedoczesnie nie ryzykujac nabiciem sie na na kly... nie wiem jak tu sprawa wyglada ale np. przy szczerbanowce w bieszczadach tak krotko uwiazali psa po historii jak prawie zagryzl dzieciaka...
|
|
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Pon 15:23, 22 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
W Żywcu jest schr. dla zwierząt (adresu nie pamiętam ale pewnie łatwo znaleść). Myślę, ze tam można zgłosić, powinni powiedzieć co w tej sytuacji zrobić. Nie wiem czy oni mogą interweniowac, czy mają uprawnienia.
Można też zgłosić na policje, w koncu znencanie sie nad zwierzetami to przestępstwo.
|
|
 |
 | |  |
turystykon
Dołączył: 06 Cze 2007 |
Posty: 1279 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rajcza |
|
 |
Wysłany: Śro 21:02, 24 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Buba napisał: | zwykle problemem sa zbyt dlugie lancuchy...i nie mozna np. zapukac do domu i poprosic o wode , jedoczesnie nie ryzykujac nabiciem sie na na kly... |
W takich sytuacjach problemem nie są ani długie łańcuchy, ani "zdziczałe" zwierzaki... Problem leży tylko i wyłącznie po stronie właścicieli... Przecież jeśli chcą mieć zwierzaka, a nie mają ani płotu, ani odpowiedniego miejsca na budę dla psa (tak, by nie zagrażał ani gościom, ani nie był męczony), to wtedy rezygnuje się ze zwierzaka, albo wybiera "bezpieczną" opcję, czyli np. jamnika...
Do tego wszystkiego dochodzi sprawa, że ktoś może powiedzieć, że taki pies zapewnia bezpieczeństwo... No przepraszam bardzo, jeśli nie ma dostępu do drzwi, to i tak wystarczająco nahałasuje..., a jeśli ma za krótki łańcuch, to tylko się zamęczy... Przecież jest tyle możliwości "kompromisu", że nawet ten zwierzęcy incydent potwierdza arogancję włodarzy Markowych, o której już kiedyś na forum wspominałem...
Buba napisał: | rzy szczerbanowce w bieszczadach tak krotko uwiazali psa po historii jak prawie zagryzl dzieciaka... |
Według mnie ani przed incydentem, ani po incydencie właściciele nie postąpili mądrze... Przecież przed incydentem właściciele w ogóle nie myśleli o ryzyku, jakie niesie za sobą takie "ustawienie psa czy taki pies.... Natomiast z jakiej racji po incydencie za głupotę właścicieli ma odpowiadać psiak? i tak źle, i tak niedobrze....
|
|
 |
 | |  |
menelkij
Dołączył: 19 Lis 2006 |
Posty: 937 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Glisne, hej! |
|
 |
Wysłany: Czw 17:54, 25 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Zacznijmy od tego, że psów w ogóle nie powinno się wiązać na łańcuchu, bo pies po prostu głupieje, dziczeje. Pies powinien być trzymany w kojcu i tyle.
|
|
turystykon
Dołączył: 06 Cze 2007 |
Posty: 1279 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rajcza |
|
 |
Wysłany: Czw 20:35, 25 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Według mnie kojec to warunki typowo schroniskowe... Najlepiej jak pies cieszy się wolnością, tj. żyje sobie w domku, który jest ogrodzony i spokojnie śmiga sobie po podwórku lub ogródku... No może blokowe warunki stanowią jakieś odstępstwo, ale wtedy odpowiedzialność i "łażenie" wokół psa wzrastają....
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Do-misiek
Dołączył: 10 Cze 2007 |
Posty: 816 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Leżajsk |
|
 |
Wysłany: Pią 20:32, 26 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Pies na łańcuchu nie głupieje pod warunkiem, że kilka razy w tygodniu ma możliwość się dowoli wybiegać. Tak samo jakby ktoś trzymał psa non stop w kojcu i w ogóle go nie puszczał to by psiakowi odbiło. I to nawet nie tyle jest zgłupienie psa tylko on nie ma jak dać upustu swoim "emocjom" i nie ma możliwośći kontakt ze światem więc jak dać mu trochę luzu to chula na całego i rzuca się na ludzi.
|
|
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Nie 22:12, 28 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
 |
ja tam wole zeby pies glupial na lancuchu niz zeby mnie uzarl biegajac luzem...
|
|
 |
 | |  |
daniel
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 799 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA |
|
 |
Wysłany: Czw 15:36, 01 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Chemica widziałem ten „psiaczki” na Markowych Szcszawinach według mnie krótkie łańcuchy mają uniemożliwić dokarmianie ich przez turystów. To nie są jamniczki bądź kundelki, które można podrapać za uszkiem. Jak skończyło się dokarmianie zwierząt w Tatrach wszyscy doskonale wiemy ;-(.
Piotrek żywieckie schronisko dla zwierzą znajduje się przy ul. Świętokrzyskiej. Niedaleko wałów jeziora Żywieckiego. Chętnych, którzy by chcieli adoptować zwierzaczka zapraszam na strone [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |