Pies w górach

1. Czy w Beskidzie Żywieckim są jakieś ograniczenia dot. wprowadzania psów?

Z tego co wiem to są normalne ograniczenia,tak jak w każdym lesie.Tzn,smycz kaganiec .

Dzięki.

To teraz mam pytanie, do osób, które z psami chodzą o aspekt praktyczny.
Zgodnie z przepisami smycz i kaganiec, ale czy zawsze prowadzicie psy na smyczy i w kagańcu?
Czy mieliście problemy, jeśli pies był tylko na smyczy?

z tego co się orientuje wystarczy sama smycz, zresztą tak samo jak w mieście.

Straż Wiejska próbuje czasem zarobić i naciągnąć ludzi na mandat, jeśli nie mają i psa i kagańca

Dołączył: 05 Mar 2011

Z praktycznego punktu widzenia, nie jest tak źle.
Po Beskidach zawsze łażę z psami, przeważnie z dwoma, cały czas są luzem. Łażę sporo i na szczęście nigdy nie było problemów. Największa wpadka to jedno pouczenie od straży leśnej.
Psy mam grzeczne, kompletnie nieagresywne. Nie gryzą się nawet kiedy są atakowane przez miejscowe "burki".

Ja z moim potworem chodzę na smyczy (bo to uciekinier) i gdy jest większy tłok na szlaku w kagańcu (bo agresor), ale nigdy nikt się nie czepiał. Raz tylko w Gorczańskim Parku dostałem pouczenie, ale wtedy biegał luzem po polanie.

sprocket73 napisał:

Nie gryzą się nawet kiedy są atakowane przez miejscowe "burki".

to one nie są grzeczne, tylko flegmatyczne

Dzięki za info.
W tym roku jednak tylko odwiedzimy Beskid Śląski, ale mam nadzieję, że do naszej wizyty zwyczaje się nie zmienią. Smile

Burki mam 3, ale wycieczkę w góry wylosował tylko jeden, grzeczny i nieagresywny. Chyba, żę jak owce zobaczy, to może się w nim instynkt pasterski obudzi Wink

Byłem kilka lat temu na Rysiance, Hali Boraczej, Pilsku, Krawców Wierchu. żadnych problemów. Ludzie mili piesek był tolerowany.Na Rysiance gospodarze nawet zapraszali z nim na jadalnię, ale woleliśmy nie prowokować pozostałych gości do uwag

Pieski są tolerowane, co tydzień jeźdze tam z moim pupilem i nie ma żadnego problemu.

ja jezdze goldenretrivelem i jamnikiem.

A mógłby się ktoś podzielić informacją gdzie z psiną można nocować w górach? Z mojego doświadczenia mogę napisać, że jest taka opcja w Bacówce pod Bereśnikiem, w schronisku na Przehybie (Beskid Sądecki) oraz w chatkach-Gorczańska Chata i pod Potrójną. Na pewno nie można w schronisku Klimczok (Beskid Śląski) oraz na Maciejowej (Gorce). Będę wdzięczna za pomoc i mój pies też Smile

na Skalance można, tylko trzeba to wcześniej zapowiedzieć. Na Czantorii z kolei na taki nocleg bym nie liczył

Na podstawie ostatniego weekendu potwierdzam, że z psem można nocować również w schronisku Stare Wierchy (Gorce) Wink

Dołączył: 19 Mar 2014

Dokładnie wychodzisz z pieskiem do ludzi więc podstawowe środki bezpieczeństwa (smycz i kaganiec) są obowiązkowe. Powinny być chodź na szlakach sporadycznie widziałem kagańce. A to błąd wg. mnie.