Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
List do Beskidu Zywieckiego ....
krzesana bansuri


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria

Beskidzie Zielony
Nadszedł czas rozłąki ...
twoje szepty jeszcze docieraja, cichutko do mojej duszy
Płaczę ...
Beskidzie najdroższy, Laliczanski beskidzie, odchodzę w swiat daleki.
Gdyz los tak zarządzł mym życiem ...
MOje serce umiera, ból nie pozwala mu kochać
Tęsknota ... oto cała moja postac
więc, pozwol , ze:
Zagram Ci na skrzypcach
melodie jesiennych chmur
Zanucę muzczke bez konca ...
skrzydlatą,zielonożoltą .......
owianą poludniowym wiatrem...
Zagram Ci na flecie beskidzkie szumy lasów,
ciche szepty potoków i psalmy polnych swierszczy .......
Senne mgły u podnozy gorskich szlakow, zaprowadzą Cię do progu mego domu ...
Zagram Ci na flecie wschodnie dzwięki ognistych połonin
i....
zasniemy, bladym przedswitem w bukowej harmonii...
Mó zielony, laliczanski ...
Beskidzie ...


31 VIII 2001 - Bielsko - Biala


Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Pon 11:20, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
daniel
Moderator

Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA

Podoba mi się
Zobacz profil autora
....tesknota
krzesana bansuri


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria

List Tesknoty do...


A w Lalikach cisza
serce , coraz głosniej bije
szukam wspomnien
Nuty radosci niczym ... krople rzeki snują się wsrod sennych złudzen poranka.
Idę przed siebie
do krainy górskich szczytow
dzwigam na plecach ... nostalgie...jak krzyz....
...ból dziesiątych switow ...
bezdroza, niegdys bukiem otulone , prowadzą przez deszcze i wichry do ...
krainy ...wiatrem pokrytej ,
gorskim oddechem otulonej przez przyjaciól swierkowych ...
Serce ..echem duszy zagluszone...
W mglistej sennej ciszy ...marzę..o drewnianej sieni ...domu rodzinnego
Poranną beskidzką mglę
widzę oczyma pamięci ...
wszystko ...zamazane szarą tęsknotą
Jak matczyna kolysanka utkwila w mym sercu piesn polnych swierszczy
Marzeniami uchylam okno wspomnien ...
a impresja wakacyjnej kropli ...
odchodzi jak
... jesienny liśc do kresu ...
W niepamięc oddchodzi wszystko ...
tęsknie ...
za błekitem jego oczu ...
za momentem niewyjasnionej sekundy ...


Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Pon 17:26, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

czy to Twoje dzieła? bo są bardzo klimatyczne
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Trzy lata temu powiedziałem podobnie: ...odchodzę, bo stada bydlaków na crossach nie dają mi żyć!
Zobacz profil autora
List w drodze do ...
krzesana bansuri


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria

Hej. Moje, od momentu jak wyjechalam z Lalik pisalam listy i wiersze do Beskidu.
Przepraszam, ze tak sie wam tu "wrylam" , ale czuje potrzebe podzielenia sie swoja tesknota. W wieku dzieciaka zaczelam i trwa tak do dzis...

"Przystanek : Milówka
w drodze do Lalik"

Biały snuł się puch
gdy zatrzymal sie moj sen
i spojrzałam w cudny swiat
ocierając zimną łzę

I z radoscią szłam
drogą znaną juz od lat
zostawiając stary czas
uwolniłam sie od krat

Wtedy nadzedl ktos
ktos , kto milosc w sercu miał
wyciągajac do mnie dłon
cicho dusze moją skradł


wtedy swiat zniknął gdzies, dziwny wiatr porwał mnie ...
i to uczucie mi wszystko zabrało
a ja jak ptak posród gwiazd ...
wciąż gubilam sie tam...
a serce tak bardzo bolało ...


25 na 26 Styczen 2000


Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Wto 12:30, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
robhad


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska Południowa

A ja od trzech lat mieszkam sobie w Beskidach (5km od Milówki). Więc rozłąki za górami nie mam.
Kiedyś mieszkałem w wielkim mieście, za oknem miałem kominy z hut, dużo hałasu z ulicy i itp..
Chciałbym Wam tu zadać pytanie, czy umielibyście porzucić swoje miasta, aby zamieszkać w na wsi, gdzieś w górach, gdzie do kina, teatru, basenu, pracy i itp. bardzo daleko, a jak w zime przysypie śniegiem do aż hej! ???
Zobacz profil autora
krzesana bansuri


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria

wiesz, mysle, ze tam gdzie bedziemy wydawac najlepsze owoce tam powinnismy byc. ja mieszkam w miescie, ale wychowalam sie w Beskidach i jestem goralka.
tesknota dla mnie z kazdym dniem staje sie wieksza, mimo studiow, nauki i pracy.
Ale poki co musze uczyc sie "ludzkiej sztuki". Wydaje mi sie ze kazda decyzja musi byc zgodna z tym co czlowiek czuje. Jesli poczuje ze nadszedl czas powrotu to wroce, bo na to bedzie miec tez wplyw to , iz moja praca i to czego sie nauczylam bedzie egzystowac przykladowo na wsi czy w gminie do ktorej wroce.
bez wahania porzucilabym smierdzace miasto. teraz sa takie czasy, ze mozna wyjechac, zwiedzac, uczyc sie, jest mnostwo programow tymczasowych.
Wyjechac na wies nie oznacza pozegnania ze swiatem.
NO chyba , ze ktos tego naprawde chce.
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

robhad napisał:
czy umielibyście porzucić swoje miasta, aby zamieszkać w na wsi, gdzieś w górach, gdzie do kina, teatru, basenu, pracy i itp. bardzo daleko, a jak w zime przysypie śniegiem do aż hej! ???


np. w moim miescie nie ma kina , teatru i basenu.. Wink gorzej by bylo przywyknac do tego zimowego przysypywania- u nas to prawie wcale sniegu nigdy nie ma Wink to duzy minus gorskich terenow ze tam zima trwa dluzej..
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

na stałe - nie. góry są piękne, ale nie umiałbym całego życia spędzić na zad....u. nie wiem czy wtedy nie uciekła by część piękna takich gór - w końcu najbardziej cenimy to, co straciliśmy, albo nie możemy mieć na zawsze.
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Krzesana, "tęsknota" i "list w drodze do.." sa dla mnie bardzo fajne. Nie znam się, ale mi czyta je się z przyjemnością!
Zobacz profil autora
"Powrot do gor...."
krzesana bansuri


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria

Turystykon: dziekuje, milo mi, ze ....rozumiesz.


Otchłań ...
ogromna przestrzeń
dluga , kreta...
skalista droga..
Usmiech losu, czy ...usmiech Boga?
Delikatny szept kosodrzewiny...
z echem gorskiego spiewu...
a za chwilke...
przeszywająca zalosc fletni...
skrzypcowy smutek...
to wszystko naraz mnie otacza...napełnia nadzieją.
czuję gory...
widzę grzbiety uspionych postaci...
Góry jak ...siła wolnej woli
Tylko ...
Ty ...byles na dole ...
...... ja próbowalam tanczyc z potęgą niedzwiedziej mocy ...
Butelka w plecaku ...gdy poprosiłes ...upadlam z nim w dół ...do Ciebie
Krew i pustka ...........................
Nurt Rzeki...
cisza ....
oddech stokrotki oraz szepty Orkanu...
wspomnienie o pelnym mocy brunatnym szalencu ....
otwieram oczy ...
serce...
powraca...
powraca na szlak...
kolejna proba...
kolejna nadzieja...


Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Pon 20:31, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Dziewczyno, Twoje wiersze są piękne. Chyba każdy, kto kocha góry odnjaduje w Twej twórczości cząstkę siebie...Pozdrawiam
Zobacz profil autora
krzesana bansuri


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria

Hej !! dziękuje za miłe słowa.
Ja póki co pozdrawiam z Euro 2008 Smile
zawsze jak mam wolną chwilę to pisze Listy do Beskidu już pare lat poza Beskidem sprawia,że w sercu czlowieka tworzy się świat , kompletnie inny , bardzo osobisty związany z Nostalgią do dzieciństwa oraz do piekna jakie pociąga za sobą Beskid. Jesli są tu osoby , które również chcą się podzielić swoim zachytem nad górami, przyrodą w sposób bardziej artystyczny... to prosze piszcie, to nie jest temat ,który sobie zarezerwowałam dla siebie...podzielcie się ...nie ma sie czego wstydzic, ja sie nie znam na poezji ani na wyszukanych słowach, ale kocham piękno słów,wiersze oraz mozliwości naszego języka...dlatego ...mimo wszystko próbuje po amatorsku coś z siebie...wykrzesać Very Happy


Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Nie 13:06, 15 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
List do Beskidu Zywieckiego ....
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu