Laliki-piekno i balsam dla zmeczonej duszy...

Chcialam sie zapytac czy moi drodzy wycieczkowicze mieli szanse znalezc sie w Lalikach?
Jest to jedno z najpiekniejszych miejsc w BESKIDACH.
Widoki i uroda krajobrazu jest imponujaca.
Chodzilam juz po Tatrach Alpach..itd....i dalej uwazam ze Laliki to miejsce wyjatkowe.
Nie jest bogate w pensjonaty,domy wzypoczynkowe...Bogactwo Lalik to przede wszystkim zielen,gory...rowniez widok na Tatry z wyzszych miejsc...podobnie jak na Mala Fatre i cudne pasmo Lipowskiej,Romanki...itd.
POzdrawiam.

W Lalikach nie bywam za często. Chyba głównie dlatego, że jadąc w góry przeważnie obieram za punkt wypadowy sąsiadujący Zwardoń. Ładna miejscowość, jeszcze dość mocno zarośnięta Razz

.
Aha, odcinek kolejowy przez Laliki na trasie ze Zwardonia do Żywca też bardzo mi się podoba - zdecydowanie najbardziej.

Laliki...to mloda wioska.
szkoda tylko ze troche zapomniana...

to chyba dobrze, że zapomniana. "odkrycie" służy obecnie tylko komercjalizacji w stronę ściągania tłumów żądnych doznać

Obecnie Laliki staja sie coraz bardziej medialna miejsowosci a to dzieki powstajacej drodz S-60 Bielsko-Biała - Zwardoń.

Prawie pięciokilometrowy odcinek z Szarego do Lalików będzie najtrudniejszym w budowie drogi ekspresowej do Zwardonia. Wykonawca musi przede wszystkim zbudować tunel o długości 670 m na trudnym terenie, gdzie nie występuje lita skała, tylko rumosz skalny. Tunel będzie miał dwie równoległe komory, ale samochody będą korzystać tylko z jednej. Druga będzie miała przeznaczenie techniczne i ewakuacyjne. - Tunel zostanie wykonany metodą górniczą. Od razu po dokonaniu odwiertu będzie obudowywany. To będzie pierwszy tunel w Polsce zbudowany poza miastem - dodaje Gierasimiuk.

"""Poza tym wykonawca zbuduje bezkolizyjny węzeł łączący ekspresówkę z drogą wojewódzką z Milówki do Wisły, wiadukty, przejazdy gospodarcze pod ekspresówką z myślą o okolicznych mieszkańcach, przepusty i chodniki. Powstaną też budynki sterowania tunelem, przejście dla zwierząt, ekrany akustyczne i wodociąg do domów zagrożonych brakiem wody.Zostanie zbudowana kanalizacja i urządzenia oczyszczające, aby ścieki z drogi nie zatruwały środowiska."""

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

No i słusznie, otwarcie całej drogi do granicy wyjdzie na korzyść tym terenom, będą napewno bardziej zauważalne i lepiej dostępne niż teraz. Nie mówiąc o szybkim przedostawaniu się do centrum Śląska i na Słowację.

....mieszkancy Lalik byli przeciwni tej drodze
Jedynie co udalo sie wywalczyc to wlasnie ten tunel....ale dla mnie to i tak straszna rana. Juz tak 60 procent mieszkancow do slask badz Krakow.
Tyle zniszczono´juz zieleni..tyle drzew wycieto...
Poki co...polecam w Lalikach pojsc w strone pawlicznego ...tam znajdziecie przesliczna zbojnicka kapliczke...
Bedac kiedys na Mszy sw wlasnie w tej kaplczce nie sposob bylo sie oprzec aurze znajdujacych sie nad nia gronickow...
....a na Pochodzitej znajduje sie prawdziwy kunszt stuki goralskiej..maly kosiolek drewniany....

ammo napisał:

No i słusznie, otwarcie całej drogi do granicy wyjdzie na korzyść tym terenom, będą napewno bardziej zauważalne i lepiej dostępne niż teraz. Nie mówiąc o szybkim przedostawaniu się do centrum Śląska i na Słowację.

póki co to jadąc na Słowacje ze Śląska to korzystam z połączenia przez Jabłonkow (w ten weekend też tak zrobię). wolę nadłożyć trochę drogi, ale szosy w Czechach są lepsze niż jakbym się miał cisnąć z Wisły na Zwardoń przez te zawijasy. jeśli wybudują tam ekspresówkę to będę się zastanawiał, bo zawsze zostaje odcinek z Bielska do Żywca.

czy wyjdzie droga tym terenom na dobre to bym polemizował. sądzę, że jakieś 90% z niej korzystających nawet się w tych okolicach nie zatrzyma, po prostu przemknie dalej. czy np. miejscowości obok A4 stały się zauważalne? nie. jedyny realny zysk to możliwość sprzedaży gruntów wzdłuż drogi, jeśli znajdą się nabywcy

Wynikną z tego automatyczne korzyści komunikacyjne dla mieszkańców. Mniej czasu zajmie choćby dojazd do pracy, znajomych czy np. w góry.
Zmaleje zużycie paliwa, zastaniemy lepsze warunki jazdy zimą i większe bezpieczeństwo - tych aspesków też nie można pominąć.
A minusy? sam dostrzegam jeden> powiedzmy, że spadek wartości przyrodniczych niektórych rejonów + wzrost zanieczyszczeń. Tutaj odnoszę się nie tylko do odcinka w Lalikach ale przede wszystkim etapów leśnych, na których budowa drogi w najbliższch latach zainauguruje.

A co do dojazdu na Słowację to zależy z kąd dojeżdżasz i gdzie ma zamiar się za tą granicą osadzić.
Jak jesteś z Suchej Beskidzkiej to granicę przekroczysz w Chyżnem, jak jedziesz od stron Bielska Białej to w grę wchodzi Jablunkov, Zwardoń i Korbielów, ew. Glinka - w zależności dokąd jedziesz, to logiczne.
Ale jak doczekamy się ekspresówki to ruch na przejściu w Zwardoniu będzie zapewne zdecydownie największy. Znikną wątpliwości ludzi dojeżdżających z centralno - południowych obszarów kraju którędy najlepiej na tę Słowację. Miejmy tylko nadzieję, że granice będą już wtedy otwarte, bo w przeciwnym razie droga będzie spełniać funkcję parkingową Razz

Na podstawie swojego miejsca zamieszkania powiem tylko, że gdy ta przelotówka wreszcie powstanie w całości to dotarcie do przejścia w Zwardoniu zajmie góra 40 minut. Dziś z uwzględnieniem i wykorzystaniem odcinka z Żywca do Przybędzy oraz tego niezbyt długiego wiaduktu czas przejazdu wynosi dobrze ponad godzinę, więc stanowi to drobną różnicę...ale to tak na marginesie.

haha..widze ze koledzy zadowoleni z przelotwki..no niestety....mieszkancy Lalik sa nastawieni dosc sceptycznie.
....ale dzieki temu ...w Wiedniu jadac z lalik...znajdziemy sie za 3 i pol godz.
Juz nawet teraz niektorzy wymiatacze dojezdzaja so Wiednia w ciagu 4 godzin.z lalik oczywiscie.

Proponuje w Lalikach zwiedzic rezerwat Botorza.

ammo napisał:

A co do dojazdu na Słowację to zależy z kąd dojeżdżasz i gdzie ma zamiar się za tą granicą osadzić.
Jak jesteś z Suchej Beskidzkiej to granicę przekroczysz w Chyżnem, jak jedziesz od stron Bielska Białej to w grę wchodzi Jablunkov, Zwardoń i Korbielów, ew. Glinka - w zależności dokąd jedziesz, to logiczne.

pisałem, że ze Śląska, a Sucha Beskidzka to nie bardzo Śląsk Razz

jadąc od strony Katowic - a w weekend np. kierują się na Bratysławę. droga od Cieszyna jest najlepiej utrzymana i nie prowadzi właściwie przez góry

Juz nawet teraz niektorzy wymiatacze dojezdzaja so Wiednia w ciagu 4 godzin

mówi się "wariaci" a nie "wymiatacze"

.........hahahahahaha....ten temat z droga jest ..poprostu superowym...no w sumie...romatische
czy jest ktos ??? kogo nie interesuje ta droga? kto troche inaczej patrzy na Laliki????
.....kto interesuje sie sciezkami rowerowymi? petla beskidzka? wypadami w gory...
ja znam kolesia ktory potrafi z Milowki na rowerze dojechac z jednym przystankiem na Kocy zamek??
a byl ktos w karczmie u Poloka pod Ochodzita?
troche komercyjnie....ale klimat jest , zwalszcza w piatek albo niedziele wieczorem.
Grzaniec, widok na Tatry i kapela goralska.
Polecam

P.S.
Ochodzita nalezy juz do Koniakowa,ale z Lalik na piechotke 30 min z przystanku austobusowego skrzyzowanie.
....tesknie za krajem...pozdrawiam..
jak bedzie ktos robil jakis wypad w gory, to dajcie znac.

sądzę, że góry tutaj wszystkich interesują Smile

a dyskusja zeszła na drogę, bo sama narzekałaś, że wieś na uboczy leży i zapomniana, to zaraz ktoś ją "przypomniał" Very Happy

hmmmmmmmmmm
moze nie tyle co narzekalam co raczej nie sprecyzowalam swej wypowiedzi.
Chodzilo mi bardziej o zaniedbanie Laliki.potrzebuja wiecej wsparcia finansowego, jesli chodzi o szkolnictwo czy rozwoj kulturalny.
Jako gorale, dzieciaki goralskie nie maja czesto okazji do tego aby dowiedziec sie o swoim pochodzeniu w sensie...malarstwo, stroje. chodzi tu o praktyke a nie teorie.
Dzieciaki sa chetne do nauki np. malowania na szkle albo do haftowania wzorkow goralskich...albo robienia koronek..albo tanczenia.
Bardziej to mialam na mysli.
Ludzie narzekaja na weekendowy brak komunikacji miejskiej.
W sobote i niedziele nigdzie nie dojedziesz...piechotka...

Czy to nie w Lalikach odneleziono ostatnio jakiś stary, święty obraz? (a może w Soli?).