Czerwony szlak (okolice Babiej Góry)

Mam pytanie odnośnie jednego ze szlaków w okolicy Babiej Góry.
Chodzi mi tutaj o szlak czerwony,konkretnie na odcinku od schroniska Markowe Szczawiny do mniej więcej Żywieckich Rozstai i Południowej Przełęczy Jałowieckiej.

Według najnowszego wydania mapy wydawnictwa Compass z br. szlak czerwony na tym właśnie odcinku jest czasowo zamknięty.

Pamiętam,kiedy byłem na Babiej Górze w zeszłym roku,słyszałem iż szlak ten jest zamknięty z powodu osuwiska.

Nie wiem czy rzeczywiście szlak na tym odcinku jest nadal wyłączony dla turystów ?

Szukaj info tutaj, ja takiego zapisu nie znalazłem
ew. pytaj bezpośrednio przez stronę

[link widoczny dla zalogowanych]

Dokładnie. Szlak ten jest "tymczasowo" zamknięty, a to "tymczasowo" przedłuża się już w nieskończoność. Natomiast na stronie PN żadnego info o zamknięciu szlaku nie ma (a przynajmniej nie było jakiś czas temu, teraz może sprawdziłem trochę pobieżnie). Przed wejściem na szlak w terenie również nie ma tablic mówiących, że szlak miałby być zamknięty, więc wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że jednak jest otwarty

andre napisał:

Szukaj info tutaj, ja takiego zapisu nie znalazłem
ew. pytaj bezpośrednio przez stronę

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłałem właśnie pytanie w tej sprawie drogą mailową,
jak tylko się czegoś dowiem odnośnie wspomnianego szlaku,dam znać

w końcu lipca szedłem przez Fickowe Rozstaje..Na mapie mam ,że szlak czasowo zamknięty,ale nie ma ani od Markowych ani z drugiej strony tabliczek o zakazie wstępu.Tylko przed osuwiskami jest ostrzeżenie,aby zachować ostrożność

Czyli wszystko wskazuje na to,że szlak jest otwarty.
Dziwne,że na najnowszych wydaniach mapy z bieżącego roku ciągle widnieje informacja: "szlak czasowo zamknięty".
Skoro wydaje się nowe wydanie danej mapy,to po to aby aktualizować takie rzeczy.

Otrzymałem dzisiaj (18.08.2010) drogą mailową odpowiedź z Babiogórskiego Parku Narodowego.
Szlak czerwony o którym mowa w tym temacie,jest otwarty od lipca 2008 roku.

Razem z towarzyszem pokonywaliśmy ten szlak w lutym tego roku. Bez problemu można przejść. Osuwisko ma długość ok 20 m. Trzeba je tylko ostrożnie pokonać. Dalej problemów już nie ma.

Łazik napisał:

Pamiętam,kiedy byłem na Babiej Górze w zeszłym roku,słyszałem iż szlak ten jest zamknięty z powodu osuwiska.

ktoś widać "doskonale" się orientował, biorąc pod uwagę, że już w sierpniu 2008 w GOPRówce na Markowych mi powiedzieli, że szlak jest otwarty...

Dołączył: 06 Mar 2010

otwarty jest, są tylko tablice informacyjne żeby uważać (chodzi o te osuwiska)
mniej bezpiecznie jest tam zimą i wiosną (roztopy), ale nie słyszałem żeby się komuś coś stało
mieli te osuwiska remontować, ale jakoś tak nie widać żadnych ruchów