Zbiornik Kąty - Myscowa

Wysłany: Wto 15:59, 06 Mar 2007

Podczas drugiej wizyty w Jaśle wicepremier Ludwik Dorn wypowiedział się m. in. w sprawie budowy zbiornika wodnego Kąty-Myscowa. W trakcie spotkania z samorządowcami Dorn stwierdził, że na Podkarpaciu musi być przygotowany program budowy małych zbiorników retencyjnych na rzekach i potokach górskich. Dyskusja na ten temat mogłaby się odbyć w jesiennej kampanii wyborczej do samorządów. Poinformował również, że do 2015 r. ma być wybudowany zbiornik Kąty-Myscowa na Wisłoce w Beskidzie Niskim, który zabezpieczy przed powodziami całe dorzecze Wisłoki.

Zarówno zbiornik Kąty-Myscowa, jak i zbiornik Klimkówka są niewystarczające dla zlewiska Wisłoki. Więc należałoby jeszcze pomyśleć o zbiornikach w Dukli i Zawadce Rymanowskiej. Czyli dodatkowe dwa uzupełniające, żeby rozwiązać tutaj problem z powodziami - powiedziała Ewa Draus, wojewoda podkarpacki. Sprawy budowy nowych zbiorników leżą w gestii sejmiku wojewódzkiego, który poczynił już pewne kroki w tym kierunku.

Priorytetami mają być : budowa zbiornika Kąty - Myscowa na Wisłoce. A do tego czasu powinien być realizowany program małej retencji: budowa zbiornika na Jasionce w Dukli oraz suche poldery.

/źródło - [link widoczny dla zalogowanych]

Dodam że od Rospudy sprawa ta różni się tym że zarówno mieszkańcy Kątów, Myscowej oraz ekolodzy nie chcą tego. Tubylcy jak powiedziała dzisiaj kobieta w Radiu Rzeszów: "Od '62 r. (wtedy to zaczęły się plany budowy) siedzimy na walizkach. Unowocześniliśmy za pieniądze z UE nasze gospodarstwa. Nie chcemy się tego pozbywać".

Wysłany: Czw 19:11, 15 Mar 2007

Od 2-óch minut w Radiu Rzeszów toczy się dyskusja na temat zbiornika. Kto ma dostęp polecam wysłuchanie.

Wysłany: Pią 20:42, 16 Mar 2007

Wysłuchałem wczoraj tejże audycji.

Generalnie spora farsa zwłaszcza ze strony obozu rządzącego. Głos zabrał pan poseł Stanisław Zając - w-ce przewodniczący Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska. Nie mam w tym wypadku wątpliwości że jest to osoba nie na miejscu, wszak z wykształcenia jest... adwokatem! Choć zapewne prawo ochrony środowiska liznął na studiach to wątpię żeby był jakimkolwiek autorytetem w tych sprawach. Mniej więcej każda jego odpowiedź wyglądała tak: "Noo... szanuję to zdanie, ale jednak..."

Kompetencją zaś popisał się ekolog z Pracowni na rzecz Istot Żywych z Oświęcimia. Przedstawił wyliczenia za pomocą których możnaby uniknąć zatopienia aż 80 domów, a zbiornik nie zahaczałby o MPN. Pan poseł skwitował to: "Szanuję ekologów, ale to co ostatnio wyczyniają jest nie na miejscu"

I ostatni już akcent humorystyczny. Sołtys Myscowej p. Żarnowski stwierdził:

"Myśmy się uwstecznili. Zamiast normalnie pogadać - wchodzimy na drzewa" Wink

Generalnie większość ludzi z wypowiadających się była przeciw. Za złe mieli też że nikt ich nie informuje, a pan poseł zgasił się mówiąc że spotkanie w Krempnej było otwarte. W toku dyskusji wyszło że zaproszenie dostali tylko sołtysi Myscowej oraz Kątów... .

Wysłany: Pią 21:38, 16 Mar 2007

Ostatnimi czasy jest to standart,że niekompetentni ludzie zajmują tego typu stanowiska Twisted Evil

,patrz minister środowiska Razz

Wysłany: Pią 22:28, 16 Mar 2007

pan minister ma wykształcenie leśne, więc była nadzieja że jest kompetentny.

Ale mgr prawa - sejmowym ochroniarzem przyrody Question

lekka paranoja. Równie dobrze farmaceuta może zostać ministrem sprawiedliwości (no przeca prawo farmaceutyczne miał na studiach!), teolog ministrem zdrowia (bo w końcu leczy duszę), a dziennikarz.... eee... może zostawmy w spokoju dziennikarzy Laughing

Wysłany: Sob 7:04, 17 Mar 2007

WojtekB napisał:

pan minister ma wykształcenie leśne, więc była nadzieja że jest kompetentny.

On jest przede wszystkim pionkiem, musi tanczyć jak mu zagrają-a że grają fałszywie to i taniec nieporadny. To jest zresztą norma w obecnym rządzie i nie sądze by Szyszko tak naprawde miał coś więcej do powiedzenia.

Tak po prawdzie to myślę, że Szyszko jest w bardzo nie komfortowej sytuacji bo jeżeli nie zrobi jak mu każą to dostani odwołanie i znajdzie się nowy minister-"odpowienio" spełniający wizję premiera. Gośc więc coś próbuje kombinować (n.p. ten wiadukt nad Rospudą przepchnął, inaczej pewnie by te mokradła zaczęli osuszać) tyle, że to małe pocieszenie bo zniszczenia i tak będą. Biedna ta nasza przyroda.

Dołączył: 17 Mar 2007

No tak, plany budowy zbiorników przeróżnych są i to "ambitne".
I nie tylko zbiorników.
Popatrzcie tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

To się robi coraz dziwniejsze. Politycy chcą nas zabetonować generalnie Sad

Dołączył: 17 Mar 2007

Niestety masz rację.
Pewnie w każdym województwie jest taki "planik".
Może wiecie gdzie tego szukać?
Dobrze byłoby wiedzieć co nam "wadza" szykuje...

W województwie może i każdym, ale Podkarpackie w tym przoduje...