Która cerkiew najładniejsza ?

Wiadomo że Beskid Niski i Sądecki słyną z urodziwych cerkiewek - pozostałości po Łemkach, niegdyś na tych terenach zamieszkujących. Obecnie w większości przerobionych na kościoły rzym-kat.

Z inicjatywy UMiG Krynica powstał szlak architektury cerkiewnej:

Krynica - Słotwiny ~ Berest ~ Piorunka ~ Czyrna ~ Mochnaczka Niżna ~ Tylicz ~ Powroźnik ~ Szczawnik ~

Jest ich poza tymi na tych terenach dość sporo i tutaj pojawia się moje pytanie: którą z nich lubicie najbardziej i dlaczego ?

Co do mnie to uwielbiam cerkiew w Szczawniku, dlatego że umiejscowiona jest wprost w sielankowym miejscu, u stóp Jaworzyny Krynickiej. Poza tym bardzo ciekawa jest (niewymieniona tutaj w Roztoce Wielkiej pw. św Dymitra) a to ze względu na wielce ciekawy ołtarz i fasadę budynku

Pozdrawiam i życzę przyjemnej dyskusji Very Happy

Wojtek Bajak

WojtekB napisał:

Wiadomo że Beskid Niski i Sądecki słyną z urodziwych cerkiewek - pozostałości po Łemkach, niegdyś na tych terenach zamieszkujących.

A o bojkowskich cerkiewkach w Bieszczadach, to już nie pamięta Razz

Łemkowie nadal w Niskim mieszkają Razz

Ale wróćmy do tematu...

WojtekB napisał:

Jest ich poza tymi na tych terenach dość sporo i tutaj pojawia się moje pytanie: którą z nich lubicie najbardziej i dlaczego ?

Pytanie jak dla mnie wcale nie takie proste.. Każda jest inna i każda w sobie coś ma..

Komańcza i Szczawne, ze względów sentymentalnych Smile

Łopienka i Bieliczna, za niesamowity klimat..
Kwiatoń, Owczary - bo te w typie zachodniołemkowskim uważam za najładniejsze Cool

Śnietnica, bo byłam w zakazanym miejscu..

jagodzina napisał:

Kwiatoń, Owczary

Te 2 zdecydowanie tak a do tego Rzepedź i Komańcza
J.P

bieliczna- bo w opuszczonej dolinie i mile wspomnienia z noclegu kolo niej
smolnik nad sanem- jak wyzej Smile

lopienka- ale bardziej mi sie podobala przed remontem
turzansk- bo ma tyle fajnych "buleczek" na dachu i bylam tam na niesamowicie klimatycznej mszy
rzepedz- bo trafilam tam na spiewy lemkowskie na cmentarzu
bystre kolo czarnej- fajne zardzewiale kopulki
krolik woloski- mam jakis niesamowity sentyment do ruin
szczawne- bo ma zielony daszek Smile

czertez kolo sanoka- bo trafilam na nia przypadkiem, no i taka ladna nazwa miejscowosci

strasznie lubie tez cerkiewki pogorza przemyskiego

ulucz- niesamowita historia jej powstania i jak ostatnio bylam to slicznie pachniala drewnem
posada rybotycka- bo taka obronna inna od wszystkich
dobra- bo gadalam pod nia z babuszka chyba z 3 godziny
kopysno- bo szlo sie przez podworko gospodarza
chyrzynka- bo opuszczona, mozna wejsc do srodka i podziwiac malowidla
kotow- ukryta w kepie drzew ze z paru metrow nie widac
kruhel wielki- ma takie slodkie male buleczki na dachu

a juz calkiem najbardziej uwielbiam cerkiewki roztocza, tam kazda jest inna

bihale
wielkie oczy
opaka- miala jedyne w swoim rodzaju daszki..takie jak dzwonki... i jaks skur.... ja spalil Sad

wolka zmijowska- jest w wiosce na koncu swiata, mozna wejsc do srodka i zadumac sie nad przeszloscia tych okolic
gorajec- slicznie go odnowili
cewkow- taki opuszcony, i z kazdej strony wyglada inaczej
stary dzikow- taki ogrom ukrytej w drzewach poteznej murowanej ruiny
wola wielka-ma taka wieeeeelka kopule
radruz- bo sa tam 2 cerkiewki, a jedna to taki caly kompleks
lowcza-bo wsrod pachnacego sosnowego lasu i jest blisko miejsce na ognisko, ale ziemniaczki tam smakuja Smile

miekisz stary- bo strach wchodzic czy sie nie zawali
brusno - bo taka slodka podparta tymi palami

no i oczywiscie nizny turow na ukrainie zwany tez sokolikami gorskimi Smile

bo tam zlapali mnie na granicy jak probowalam sforsowac san zeby ja zobaczyc Very Happy

od tego czasu mam znajomych wsrod SG Wink

A czy mogę urządzic konkurs na cerkiew najbrzydszą? Twisted Evil

Jako pierwsze miejsce typuję Krzywą!!

A wracając jeszcze do tych ulubionych, to tak troszkeczkę inaczej - ruina dzwonnicy na Polanach Surowicznych! Ze względów oczywiście sentymentalnych

No i jeszcze Szczawne i Komańcza - bo jak się siedzi gdzieś tydzień praktycznie 24 h na dobę, to można się przywiązać!

Mnie najbardziej podobają się cerkwie (ze względu na położennie, otoczenie)
w B.Niskim
-Świątkowa Mała
-Bieliczna
-Krzywa
-i oczywiscie nad domem babci w Wołowcu

w B.Sądeckim
-Leluchów
-Muszyna Złockie
-Jastrzebik

Cerkwie mają swój urok i nadają niezwykły klimat otoczeniu.

Klimat jak klimat... ale polecam wam po wędrówce w + 30 st. C wejść do takiej cerkwi super fajny chłód. I to w przypadku każdej z nich Very Happy

Pozdrawiam

WojtekB napisał:

Klimat jak klimat... ale polecam wam po wędrówce w + 30 st. C wejść do takiej cerkwi super fajny chłód. I to w przypadku każdej z nich Very Happy

Pozdrawiam

Nie do każdej da sie wejść Sad

przykre ale prawdziwe... Niektóre zostały przekształcone na kościoły katolickie i są zamykane zupełnie. Pięjna jest cerkiew (obecnie kościół) w Gładyszowie, moze sama nie jest cudem techniki ale otoczenie wspaniałe Smile

Piękny starodrzew Smile

Poza tym oczywiście Mochnaczka Niżna, Uście Gorlickie, Świątkowa Mała...

Zostały zamknięte, ale niezupełnie ze swojej winy. W lipcu ktoś ukradł z daw. cerkwi we Florynce (kilka km. na pn - wsch. od Krynicy) zabytkową XVII wieczną monstrancję. Zatem takie postępowanie proboszczów wydaje mi się jak najbardziej konieczną profilkatyką

Oj ja o tym świetnie wiem, w końcu kościoły w wiekszości są zamykane, ale szkoda, bo miło byłoby zobaczyć coś ciekawego, wejść do innego świata na moment Smile

Dokładnie. Cerkwie to taki wycinek z historii tych terenów. Bardzo ciekawy wyicnek. Świadczący o pokręceniu losów Sądeczczyzny

Trochę czytałam na temat tych cerkwii i ogólnie historii. Szkoda, ze ten rejon również zaczyna sie cywilizować, urokliwe wioski przypominają coraz bardziej te z moich stron

eeee tam !!! Choć im dalej od granicy tym bardziej cywilizowanie to prawda. Ale Dubne i Leluchów, Muszynka wciąż wyglądają jak przeniesione z początków ub. w. Very Happy

Oj kilka takich jest na pewno Smile

I to jest pocieszające Smile

są miejsca, którym zmiany tylko szkodzą i Beskid Niski takim miejscem niewątpliwie jest Smile

jak dla mnie najpiekniejszy klimat to miejsca gdzie cerkwi juz niestety nie ma:
Nieznajowa - najpiekniejsza zcerkiew ze względów sentymentalnych...
potem Bieliczna, Kotań, Śnietnica gdzie świadkiem byłem złamania zasad

Kwiatoń, Owczary....
...własciwie każda jest piękna na swój sposób - może poza dwoma: w Krywej i w Bartnem ( ta przy drodze z blaszanym dachem )