Pytanie o wiaty - Beskid Slaski

Witam po ponad dwuletniej nieobecnosci na forum beskidzkim Laughing

Mam pytanko - czy przechodzac GSB przez Beskid Slaski uswiadcze po drodze lub w okolicach szlaku jakies wiatki w ktorych mozna przenocowac, lub miejsca w ktorych szczegolnie polecacie rozbic sie na dziko?

Pozdrawiam

Początek GSB od strony zachodniej, czyli B. Śląski jest silnie zagospodarowany turystycznie i nocowanie pod wiatami w Ustroniu, czy Ustroniu Polanie może zaowocować niezbyt ciekawym spotkaniem z funkcjonariuszami Straży Miejskiej. Jednak idac dalej na wschód taką wiatę można spotkać na Stecówce. Tej jednak nie polecam z racji "miłej" pani z prywatnego schroniska.
Pierwsza wiatą na GSB jest chyba ta na Wierchu Wisełka, ok. 10 minut przed szczytem Baraniej Góry. Gdybyś zdecydował się tam nocować, to smaczku temu noclegowi doda ponizsza informacja Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
To właśnie ta wiata Laughing

. Ostatnio spożywałem tam posiłek i w niczym mi to nie przeszkadzało

.

Dzieki za odpowiedz Pedro, tak wlasnie zastanawialem sie nad ta wiata wedrujac poki co palcem po mapie Wink

Pedro a jak wygląda sam szczyt Baraniej Góry w kategoriach rozbicia się namiotem? Na zdjęciach w necie widziałem, że była tam swego czasu spora wycinka i szczyt jest niemalże goły. To prawda?

A jak wyglądają w tej samej kwestii szczyty Magurka Wiślańska oraz Radziechowska?

Pozdrawiam

Barania jest goła od strony południowej. Spokojnie tam namiot rozbijesz. Podobnie Magurka Wiślańska. Na Radziechowskiej dawno nie byłem, ale tam jeszcze mniej drzew. Poniżej Magurki Radziechowskiej jest jeszcze zarastająca już, ale kiedyś największa hala (właściwie polana) w Beskidzie Śląskim Hala Radziechowska. Tam też spokojnie można namiot rozbić. W rejonie Hali Baraniej (między Baranią a Magurką Wiślańską) po stronie południowej jest szałas. Nie wiem czy teraz ktoś w nim przebywa, ale możesz sprawdzić Very Happy

. Tak się prezentował w marcu.
http://www.beskidzkie.fora.pl/quizy-i-konkursy,20/gorskie-foto-zagadki,1878-8445.html#98984

Jeszcze raz dzieki Smile

Co do Stecówki to podobno właściciel zaprzestaje udzielania noclegów ,zostaje tam ponoć tylko bufet.Mój znajomy miał tam w ostatni weekend nocować ale pocałował klamkę,po rozmowie telefonicznej właściciel zezwolił na nocleg(namiot) obok wiaty,więc?

więc to jakaś masakra. Przykra sprawa dla znajomego.

mirek napisał:

Co do Stecówki to podobno właściciel zaprzestaje udzielania noclegów ,zostaje tam ponoć tylko bufet.Mój znajomy miał tam w ostatni weekend nocować ale pocałował klamkę,po rozmowie telefonicznej właściciel zezwolił na nocleg(namiot) obok wiaty,więc?

Trzy tygodnie temu podczas wędrówki też pocałowaliśmy klamkę, a nocleg znalazłem poniżej kościoła ( a dokładniej miejsca w którym chyba stał i w którym jest chyba odbudowywany) w agro. Wiata niestety odpadała z racji nieprzerwanego deszczu i naszego stany "fizycznego" i "psychicznego" związanego z powyższym.

Pozdrawiam