ignacy500
Dołączył: 07 Mar 2011 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wesola |
|
 |
Wysłany: Pon 13:01, 07 Mar 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Witajcie serdecznie.
Potrzebuje pomocy.
W sobote przed poludniem szedlem ze Skrzycznego na Barania Gore i wracalem ta sama trasa. Podczas powrotu przysiadlem na pienku na rekawicach. Zjadlem wafla, popilem woda, przeciagnelem sie i poszedlem dalej. Po 30 minutach ostrego marszu przypomnialo mi sie, ze zostawilem rekawice na pienku. Poniewaz czas mnie gonil (na 15 musialem byc w Bielsku) nie wrocilem sie. W niedziele rano wrocilem do domu.
Stad tez moja prosba: gdyby ktos wybieral sie trasa (zielony/czerwony szlak) biegnaca od Baraniej Gory w strone Magurki Wislanskiej lub na odwrot to prosilbym o wziecie tychze rekawic. Powinny sie one znajdowac na pniu scietego drzewa tuz przy szlaku po prawej stronie idac z Baraniej Gory na Magurki Wislanskiej - moze 2-3 min drogi do wierzcholka Magurki. Byc moze wiatr je zdmuchnal gdzies obok. Rekawice nie maja duzej wartosci materialnej, ale mam do nich sentyment. Sa czarne, skorkowe z bezowym kozuszkiem, czteropalczaste.
Z gory dziekuje i prosze o informacje.
pozdrawiam
Dominik
|
|